Beata05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 469
Musimy spróbować [emoji6]Cieszę się, że smakowało dla mnie ta porcja jest za duża, dzielę ją sobie i mam potem jeszcze drugie śniadanie, polecam z masłem orzechowym, pyyyycha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Musimy spróbować [emoji6]Cieszę się, że smakowało dla mnie ta porcja jest za duża, dzielę ją sobie i mam potem jeszcze drugie śniadanie, polecam z masłem orzechowym, pyyyycha
Arbuza tez nie można wtedy? On przeciez nie ma dużo cukru? Tak samo truskawki czy maliny? Trzymam kciuki za wytrwałość :*U mnie niestety wyniki powyżej normy po pierwszej godzinie, pozostałe dwa w normie, dziś byłam u diabetyka, na razie muszę wprowadzić dietę o niskim indeksie glikemicznym i mierzyć cukier 4 razy dziennie także żegnam się ze słodyczami, choć wcale tak dużo ich nie jadłam, bardziej owoce, ale będę tęsknić za arbuzem
Ja bardziej banana bym sie obawiała bo tez ma duzo cukru i jakos nie probowalam ale i jakos mnie nie ciągnęło, a mam dosyc wcześnie wykryta cukrzyce. Arbuza jadlam w rozsądnych ilościach i bylo ok ale każdy organizm inny...Arbuza tez nie można wtedy? On przeciez nie ma dużo cukru? Tak samo truskawki czy maliny? Trzymam kciuki za wytrwałość :*
O arbuzie na razie tylko czytałam, jeszcze nie testowałam ale jest następny Za to jak pisałam wcześniej placuszki bananowe mi nie zaszkodziły jeśli chodzi o maliny i truskawki to mają niski indeks i zamierzam je jeśćJa bardziej banana bym sie obawiała bo tez ma duzo cukru i jakos nie probowalam ale i jakos mnie nie ciągnęło, a mam dosyc wcześnie wykryta cukrzyce. Arbuza jadlam w rozsądnych ilościach i bylo ok ale każdy organizm inny...
Ja że Śląska, więc daleko. Wiem, że jedne z dziewczyn biorą szelazo. Witamy w naszym gronie, ja dziś 27+4 termin na 12.10. Choć usg pokazuje tydzień wcześniej dziewczynka czy chłopak? U mnie płeć męskaCześć dziewczyny, jestem tu nowa, termin koniec pażdziernika, teraz jest 25 + 1 ,boję się jak cholera
To tak ogółem na wstępie.
Jak sobie radzicie z bardzo złymi wynikami żelaza? Mnie moja gine suplementuje, ale średnio są efekty... może macie jakieś sprawdzone jedzonko, koktajle, które podbija mi to nieszczęsne żelazo?
P.S. Są tu jakieś warszawianki, które chcą rodzić na żelaznej?
Pozdrawiam Was,
Jagoda
U mnie dziewczynka a jak rodzisz? ja na poczatku była odważna na naturalny, ale teraz jestem przerażona i nie wiem, czy nie wybiorę cc. Chodź tak naprawdę wszytsko będzie zależało jak się moja Marysia ułoży.Ja że Śląska, więc daleko. Wiem, że jedne z dziewczyn biorą szelazo. Witamy w naszym gronie, ja dziś 27+4 termin na 12.10. Choć usg pokazuje tydzień wcześniej dziewczynka czy chłopak? U mnie płeć męska
Ja SN, choć też przez wiele lat mówiłam, że jak poród to tylko cc. A w ciąży mi się odmieniło. Choć nie przeczę, że też się boję porodu. Myślę o porodzie w wodzie.. Tylko muszę chyba mieć zgodę od lekarza prowadzącego.U mnie dziewczynka a jak rodzisz? ja na poczatku była odważna na naturalny, ale teraz jestem przerażona i nie wiem, czy nie wybiorę cc. Chodź tak naprawdę wszytsko będzie zależało jak się moja Marysia ułoży.
O cześć a jaki masz dokładny termin? Ja mam 28 październik. Jestem z Krakowa ale wspierać możemy sie na odległość . Też mam anemie i walcze z żelazem ale zamiast rosnąć to mi spada. Mam koło 10. Lekarz twierdzi ze ważne żeby do porodu było ponad 11. Ale też nie mam pomysłu co robić. Wczoraj probowałam zakwasu z buraków ale mi nie wchodzi . Dawaj znać jak znajdziesz coś dobrego i smacznegoCześć dziewczyny, jestem tu nowa, termin koniec pażdziernika, teraz jest 25 + 1 ,boję się jak cholera
To tak ogółem na wstępie.
Jak sobie radzicie z bardzo złymi wynikami żelaza? Mnie moja gine suplementuje, ale średnio są efekty... może macie jakieś sprawdzone jedzonko, koktajle, które podbija mi to nieszczęsne żelazo?
P.S. Są tu jakieś warszawianki, które chcą rodzić na żelaznej?
Pozdrawiam Was,
Jagoda