G
gość17
Gość
Sroka jest najlepsza,trafiłam na nią będąc w pierwszej ciąży a jej blog i składy towarzyszą mi do tej pory. Dzięki temu nie wydaje sporych pieniędzy za jakiś syfNo nie w tym przypadku. Tu jest analiza składu. Skład możesz sobie sama przeczytać, nikt Cię nie oszukuje. Możesz też sobie zweryfikować sama poszczególne składniki. Problem w tym że np taki glikol propylenowy jest uznany jako potencjalnie nieszkodliwy gdy stężenie nie przekracza jakiejś setnej procenta. Ale są też niezależne badania pokazujące że gdy przekroczy się bezpieczną dawkę to może być szkodliwy, a nikt nie bierze pod uwagę że kobiety stosują dziennie kilka, kilkanaście produktów z tym składnikiem. I właśnie na tym blogu autorka (chemiczka) uwzględnia takie rzeczy. Poza tym nie ma żadnych wpisów sponsorowanych, więc nie poleca nic za kasę. Wręcz czasem odradza znane marki przez co dostaje groźby bo czytają ją tysiące kobiet. Bloga znam od lat. Ty go nie znasz więc nie oceniaj każdy używa czego chce.
Ja o tym blogu napisałam bo myślę że są wśród nas dziewczyny które świadomie podchodzą do takich zakupów.