reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

Jakie piękne fasolki, małe ludziczki ❤️

Ja dzis dzień okropny, cały źle się czuję, nie mogę spać a na 22 do pracy, niewiem czy dam radę, głowa mnie boli..... :(((
Podczytuje was i weny i siły do pisania brak.....
 
reklama
Liza, współczuje... cìężko w tym pierwszym trymestrze. No może jakoś dasz rade, trzymam kciuki ;)

Powinien być taki licznik, ile zostało sie do ukończenia pierwszego trymestru. Marze by pożegnać senność, mdłosci i brak energii.
 
Jakie piękne fasolki, małe ludziczki ❤️

Ja dzis dzień okropny, cały źle się czuję, nie mogę spać a na 22 do pracy, niewiem czy dam radę, głowa mnie boli..... :(((
Podczytuje was i weny i siły do pisania brak.....
5+0
Trzymam kciuki za przezycie ;) ja wrocilam z pracy, jestem bez humoru, bez sił i bez nadziei na lepsze jutro. Do tego wlasnie zauwazylam lekkie plamienie, prawdopodobnie nadzerka, bo wczoraj mnie pobolewała. Staram się nie panikować. Jak jutro zauważę znowu, to lecę do lekarza.
 
@Reinaquemira a gdzie nadżerka boli? Współczuje samopoczucia, mam takie co 2gi dzien. Minie ;)
Na szczescie humor da się jakoś podreperować. Mąż już szykuje dobrą kolację.
W pochwie mialam taki bol- ciezko okreslic, taki delikatny, tempy. Ale znam to jeszcze z przed ciazy. Może stąd mniejsza panika. No ale plamienie to jednak plamienie, wiec lepiej sprawdzic jak nie minie jutro.
 
Z tego wszystkiego zapomniałam napisać.
Z dzieciaczkiem wszystko w porządku, serce bije jak dzwon i widać już paluszki u stóp [emoji7] Dobranoc wszystkim [emoji8]
IMG_20190225_201439.jpeg
 
Na szczescie humor da się jakoś podreperować. Mąż już szykuje dobrą kolację.
W pochwie mialam taki bol- ciezko okreslic, taki delikatny, tempy. Ale znam to jeszcze z przed ciazy. Może stąd mniejsza panika. No ale plamienie to jednak plamienie, wiec lepiej sprawdzic jak nie minie jutro.
Aha. No oby plamienie było z nadżerki :)
 
O matko jak te dzidziochy już urosły!! Piękne! :)

@25_pixels ja tam wcale się nie dziwię że nianie wolą gdy rodziców nie ma w domu. Nie pracowałam nigdy jako niania, ale pracowałam z dziećmi i zupełnie inaczej się pracuje gdy nie ma rodziców. W domu panują określone zasady i niania z założenia ma je szanować, ale w momencie przebywania z dzieckiem to ona ustala reguły, ona jest przywódcą. Gdy dziecko wie że matka jest w domu to inaczej traktuje nianie. I np próbuje wymuszać pewne rzeczy płaczem, bo mama słyszy z innego pokoju że dziecko płacze i nie wie o co. I wiadomo że dla opiekunki to stres, bo dziecko się drze na cały dom i co ma sobie matka pomyśleć. Poza tym dochodzi do trudnych sytuacji kiedy dziecko jęczy że chce iść do pokoju do mamy... mama schodzi do kuchni po kawę a dziecko się na nią rzuca, nie chce jej puścić, niania nie wie co robić. Czy odciągać dziecko, czy nie. Moje koleżanki które pracowały jako opiekunki do dzieci zawsze narzekały na ten układ i wcale mnie to nie dziwi.
A ogóry muszę zrobić :D

A ja mam dziś jakieś bardziej dokuczliwe mdłości... nie wiem czy w poprzednich ciążących miałam aż tak.
 
reklama
Do góry