reklama
Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
Dla równowagi nie jest tak kolorowo bo starszak zaczął rzygać. Już 4 razy. I leży bez sił ale i bez gorączki. Albo coś mu zaszkodziło albo rota. Jeśli rota to będzie masakra bo jesteśmy tu w 12 osób...Czoperka, ale zazdroszcze ;( udanego wypoczynku!
Uroki wyjazdów z dziećmi...
25_pixels
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2016
- Postów
- 11 177
Dla równowagi nie jest tak kolorowo bo starszak zaczął rzygać. Już 4 razy. I leży bez sił ale i bez gorączki. Albo coś mu zaszkodziło albo rota. Jeśli rota to będzie masakra bo jesteśmy tu w 12 osób...
Uroki wyjazdów z dziećmi...
Na bank jelitówka. Życie.
Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
Zdarzało się mu dziwnie reagować na owoce. W lecie miał ze trzy takie akcje że zaczynał rzygać np jabłkami. Wyrzygał co miał wyrzygać na trzy razy i spokój. Dziś rano faktycznie prawie nie tknął śniadania a potem pojadł szarlotki takiej bardzo jabłkowej i popił dwoma kubkami soku jabłkowego. I później wymiotował tą szarlotką do końca, tak żeby pozbyć się wszystkiego. Popołudniu apetyt mu trochę wrócił więc zjadł różnych rzeczy i już nie zwracał więc to mi na wirusa nie pasuje. Ale z drugiej strony mocno go to wymeczyło. No nic, wszystko się okaże. Noc może być różna. Może wszyscy będziemy rzygać jak koty [emoji14]Na bank jelitówka. Życie.
Ale elaborat. O rzyganiu... [emoji85]
25_pixels
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2016
- Postów
- 11 177
@Czoperka możliwe, że mu jabłka nie służą. Mój nie mógł przez jakiś czas jeść cytrusów, a po fasolce szparagowej bardzo bolał go brzuch. Zdarza się. Może ogranicz. Z wiekiem może przejść. Jak on się teraz czuje? Poczekaj aż się zaczną elaboraty o konsystencji, kolorze i zapachu kupek [emoji23]
reklama
Loli05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2018
- Postów
- 8 870
Jesli to virus to lekarz w szpitalu mi powiedzial kiedys tak,ze bedzie rzyganie dosc czeste co np pol godziny(kulminacja zycia virusa) i od tego trzeba liczyc 12h i jak po 12h juz nie rzyga to virus padl.najlepiej przeglodzic.moj syn mial ze szkoly ostatnio virusa,tu w Uk duzo tego jest niestety,czest dzieci choruja.Ale moze tak jak mowisz moze to od owocowZdarzało się mu dziwnie reagować na owoce. W lecie miał ze trzy takie akcje że zaczynał rzygać np jabłkami. Wyrzygał co miał wyrzygać na trzy razy i spokój. Dziś rano faktycznie prawie nie tknął śniadania a potem pojadł szarlotki takiej bardzo jabłkowej i popił dwoma kubkami soku jabłkowego. I później wymiotował tą szarlotką do końca, tak żeby pozbyć się wszystkiego. Popołudniu apetyt mu trochę wrócił więc zjadł różnych rzeczy i już nie zwracał więc to mi na wirusa nie pasuje. Ale z drugiej strony mocno go to wymeczyło. No nic, wszystko się okaże. Noc może być różna. Może wszyscy będziemy rzygać jak koty [emoji14]
Ale elaborat. O rzyganiu... [emoji85]
Podziel się: