To ja w poprzedniej ciąży przytyłam 9 kg i teraz nie chciałabym tego przekroczyć [emoji14] ale wtedy to kojarzę, że miałam mdłości i na początku trochę mnie odepchnęlo od jedzenia, że nawet schudłam 3 kg, a teraz.. Ciągle bym jadła [emoji14]
reklama
Witajcie dziewczyny gratuluje przyszłym mamom powodzenia dla tych które się borykają z jakimiś gorkami oby były małe i poszło z górki
Witam się i j A termin om 8 stycznia pozytywny test owulacyjne 19 stycznia 30 stycznia pierwszy pozytywny z blada kreska test 31.01 beta 82 A następna 2.02 po równych 47 godzinach 292 lekarz 11.02 jak myślicie co powinien już zobaczyć lekarz? Pierwszą ciąża
Witam się i j A termin om 8 stycznia pozytywny test owulacyjne 19 stycznia 30 stycznia pierwszy pozytywny z blada kreska test 31.01 beta 82 A następna 2.02 po równych 47 godzinach 292 lekarz 11.02 jak myślicie co powinien już zobaczyć lekarz? Pierwszą ciąża
Nadzieja, skoro beta taka wysoka, to powinno znaczyć, że jest ok. Ja nawet nie badałam, lekarz stwierdził, że skoro test wyszedł pozytywnie, mam objawy ciążowe, żadnego plamienia czy silnego bólu w podbrzuszu, to nie ma potrzeby. Na wszelki wypadek zrobiłam drugi test, taki, który podaje tydzień ciąży. Wczoraj 1-2tc, dzisiaj 2-3t.c więc beta rośnie i to mnie uspokoiło.
gaga nie przejmuj się, część kobiet przechodzi ten okres bezobjawowo, ja niestety załapałam się na pełen zestaw, wymioty już tydzień po owulacji...
Tak sobie czytałam o wadze w ciąży, mam nadzieję, ze moja będzie zbliżona do poprzedniej ciąży, przytyłam tylko 3 kg, a samo dziecko ważyło 3480 nie licząc wód płodowych, łożyska, powiększonych gruczołów mlecznych itp.
Polskie towarzystwo ginekologiczne zaleca pierwsze badanie USG przed 10 tc, pierwsze obowiązkowe w okolicach 14 tc. W UK też podobnie jakoś 12-14 tc. Może to i lepiej? Ja po wczesnym poronieniu rok temu nie miałam jakiegoś szczególnego doła, bo nie widziałam fasolki tylko dwie kreseczki na teście. Mniej to działało na psychikę. Coś w tym chyba jest, jeśli ma być w porządku, to będzie, jeśli nie, to żadne USG czy badanie na to nie zaradzi. Mamy bardzo dużą wiedzę na temat rozwoju płodu, możemy pooglądać dzidziusia na bardzo wczesnym etapie, możemy stosować odpowiednia suplementację, ale nie mamy wpływu na matkę naturę. Na świecie są miejsca, gdzie kobiety nie mają dostępu do lekarza, rodzą w domu, nie mają dostępu nawet do bieżącej wody i jakoś te nacje nie wyginęły. Ja też nie mam pewności, że wszystko będzie dobrze, ale jestem spokojna, co ma być, to będzie. I ten spokój chyba jest w tym momencie najważniejszy Wam tez tego życzę, odrobiny wyluzowania
gaga nie przejmuj się, część kobiet przechodzi ten okres bezobjawowo, ja niestety załapałam się na pełen zestaw, wymioty już tydzień po owulacji...
Tak sobie czytałam o wadze w ciąży, mam nadzieję, ze moja będzie zbliżona do poprzedniej ciąży, przytyłam tylko 3 kg, a samo dziecko ważyło 3480 nie licząc wód płodowych, łożyska, powiększonych gruczołów mlecznych itp.
Polskie towarzystwo ginekologiczne zaleca pierwsze badanie USG przed 10 tc, pierwsze obowiązkowe w okolicach 14 tc. W UK też podobnie jakoś 12-14 tc. Może to i lepiej? Ja po wczesnym poronieniu rok temu nie miałam jakiegoś szczególnego doła, bo nie widziałam fasolki tylko dwie kreseczki na teście. Mniej to działało na psychikę. Coś w tym chyba jest, jeśli ma być w porządku, to będzie, jeśli nie, to żadne USG czy badanie na to nie zaradzi. Mamy bardzo dużą wiedzę na temat rozwoju płodu, możemy pooglądać dzidziusia na bardzo wczesnym etapie, możemy stosować odpowiednia suplementację, ale nie mamy wpływu na matkę naturę. Na świecie są miejsca, gdzie kobiety nie mają dostępu do lekarza, rodzą w domu, nie mają dostępu nawet do bieżącej wody i jakoś te nacje nie wyginęły. Ja też nie mam pewności, że wszystko będzie dobrze, ale jestem spokojna, co ma być, to będzie. I ten spokój chyba jest w tym momencie najważniejszy Wam tez tego życzę, odrobiny wyluzowania
Ostatnia edycja:
Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
Ale mam nadrabiania. Zaraz się za to zabieram. Niestety mnie rozłożyło [emoji30] a kurczę od października się trzymałam, nawet bez kataru. Jeszcze do południa byłam z chłopakami w lesie na spacerze, ale jak wróciłam to 37.5. Nos i zatoki zapchane... [emoji40] a każda matka wyobraża sobie jak wygląda chorowanie z dwójką maluchów... limit bajek został dzisiaj zdecydowanie przekroczony. Jeszcze pech chciał że mąż miał dziś spotkanie i dopiero wraca. Na szczęście gałgany już śpią. Robię herbate, wskakuje pod kołdrę i Was nadrabiam
WiktoriaCH
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2019
- Postów
- 7 766
Dokładnie, tylko spokój nas uratujeNadzieja, skoro beta taka wysoka, to powinno znaczyć, że jest ok. Ja nawet nie badałam, lekarz stwierdził, że skoro test wyszedł pozytywnie, mam objawy ciążowe, żadnego plamienia czy silnego bólu w podbrzuszu, to nie ma potrzeby. Na wszelki wypadek zrobiłam drugi test, taki, który podaje tydzień ciąży. Wczoraj 1-2tc, dzisiaj 2-3t.c więc beta rośnie i to mnie uspokoiło.
gaga nie przejmuj się, część kobiet przechodzi ten okres bezobjawowo, ja niestety załapałam się na pełen zestaw, wymioty już tydzień po owulacji...
Tak sobie czytałam o wadze w ciąży, mam nadzieję, ze moja będzie zbliżona do poprzedniej ciąży, przytyłam tylko 3 kg, a samo dziecko ważyło 3480 nie licząc wód płodowych, łożyska, powiększonych gruczołów mlecznych itp.
Polskie towarzystwo ginekologiczne zaleca pierwsze badanie USG przed 10 tc, pierwsze obowiązkowe w okolicach 14 tc. W UK też podobnie jakoś 12-14 tc. Może to i lepiej? Ja po wczesnym poronieniu rok temu nie miałam jakiegoś szczególnego doła, bo nie widziałam fasolki tylko dwie kreseczki na teście. Mniej to działało na psychikę. Coś w tym chyba jest, jeśli ma być w porządku, to będzie, jeśli nie, to żadne USG czy badanie na to nie zaradzi. Mamy bardzo dużą wiedzę na temat rozwoju płodu, możemy pooglądać dzidziusia na bardzo wczesnym etapie, możemy stosować odpowiednia suplementację, ale nie mamy wpływu na matkę naturę. Na świecie są miejsca, gdzie kobiety nie mają dostępu do lekarza, rodzą w domu, nie mają dostępu nawet do bieżącej wody i jakoś te nacje nie wyginęły. Ja też nie mam pewności, że wszystko będzie dobrze, ale jestem spokojna, co ma być, to będzie. I ten spokój chyba jest w tym momencie najważniejszy Wam tez tego życzę, odrobiny wyluzowania
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2019
- Postów
- 4
Kochane wynik dzisiejszej bety to 623 , w poniedziałek było 239. Czy mógłby ktoś bardziej doświadczony powiedzieć mi czy przyrost bety jest wystarczający ?
Z góry dziękuję
Z góry dziękuję
pepuszynka betę powinno się robić co dwa dni, bo mniej więcej co dwa dni podwaja swoje stężenie. Do wczoraj twój wynik powinien się podwoić, czyli być na poziomie 480. Do jutra powinien wynieść 960. Jeśli dzisiaj masz 623, to powinno w miarę ok, beta przyrasta cały czas, a im jest wyższa, tym przyrost też większy.
reklama
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2019
- Postów
- 4
Lekarka kazała mi robić co 3 dni, wiectak robię, ale nie mam jeszcze od niej informacji żadnej, dlatego pytam was ale dzięki za odpowiedźpepuszynka betę powinno się robić co dwa dni, bo mniej więcej co dwa dni podwaja swoje stężenie. Do wczoraj twój wynik powinien się podwoić, czyli być na poziomie 480. Do jutra powinien wynieść 960. Jeśli dzisiaj masz 623, to powinno w miarę ok, beta przyrasta cały czas, a im jest wyższa, tym przyrost też większy.
Podziel się: