reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

@Kimpossible miałam to samo ;) najgorszy tydzień ever! Dlatego teraz nie chcę się spieszyć, bo później tylko niepotrzebny stres. Fajnie, zazdroszczę, że już jest u Ciebie serduszko :)

@Carenik @patkapateczka robiłyście jakieś badania po stracie? żeby spróbować choć czegokolwiek się dowiedzieć?
Ja nie. Wydaje mi sie ze jednak za szybko po odstawieniu anty zaszlam i jeszcze hormony nie zdazyly sie dobrze rozhulać...
 
reklama
kimposible - haha no jasne ze sie boje ale juz to przechodzilam :p roznica miedzy najstarsza corka a mlodsza jest 10 lat :) starszaki pieknie przyjeli swoja siostre w domu. zwlaszcza syn lubil sie z mala bawic choc teraz kloca sie strasznie ;) byl taki czas kiedy strasza mowila ze jak bedziemy mieli jeszcze czwarte dziecko to ona sie wyprowadza ale udalo mi sie ze starsza porozmaiwac jak bylam w tej ciazy w pazdzierniku (nie mowiac ze jestem w ciazy ) o tym co ją najbardziej w tym przeraza i okazalo sie ze to nic takiego bo bala sie ze pokoj by musiala oddac, zrezygnowac z dodatkowych zajec etc wiec ja uspokoilam ze na tyle ile mozemy to postaramy sie tak to zorganizowac zeby jak najmniej im zmienic zycie ;) - teraz oczywiscie jeszcze nic nie wiedza wiec zobaczymy tak naprawde jak zareaguja
 
Dziewczyny tak was czytam i przerazaja mnie wasze poronienia;( strasznie sie tego wlasnie boje,jestem chyba w 6 tyg
 
Madzix88 mi lekarz po poronieniu wykonał podstawowe badania i tsh toxoplazmoze z tego co pamiętam ale wszystko było w normie kazała odczekać do stycznia przepisał mi kwas foliowy i się starać chociaż ja byłam sceptycznie nastawiona po tak długim staraniu ze szok z testem był że myślałam że serce mi wyskoczy. Po plamieniu byłam tak przerażona że znowu to samo ale mój mąż wieży że będzie dobrze i chociaż zwatpilam to mam nadzieję że będzie dobrze.
 
Cześć dziewczyny,

baaaardzo nieśmiało chciałabym dołączyć. Na początku grudnia poroniłam swoją pierwszą ciążę, nie obyło się bez zabiegu. OM 3.01, test pierwszy zrobiłam w 34dc i był negatywny, drugi w 40dc popołudniu pozytywny, dziś 42dc i rano też pozytyw.
Bardzo chciałabym się cieszyć, ale tak naprawdę okropnie się boję, że znów będzie to samo :( Na pierwszą wizytę umówiłam się 7.03, nie mam pojęcia, w którym jestem tygodniu, bo nie wiem kiedy była owulacja.... Na bank później niż trzeba, skoro w 34dc miałam biały test.
Czyli u was ciąża planowana?u mnie po zabiegu kazali czekać do następnych starań i wyszło prawie pół roku.trzymam kciuki żeby było ok:)
 
@babydust sama nie wiem, ostatnio poszłam 2 tyg po pozytywnym teście i było tylko puste jajo, więc było za wcześnie. Miałam poronienie zatrzymane - serduszko przestało bić samo z siebie w 7 tyg. Rozmawiałam na kontroli z lekarzem i powiedział, że skoro zaszłam wcześniej bez problemu, to znaczy, że z hormonami wszystko ok.
A i, że duphaston nie jest lekiem na podtrzymanie ciąży, jak ma się nie utrzymać, to i tak się nie utrzyma.
U mnie tak samo zatrzymane w 7tc serce przestało bić zakończone zabiegiem.
 
reklama
Dziewczyny tak was czytam i przerazaja mnie wasze poronienia;( strasznie sie tego wlasnie boje,jestem chyba w 6 tyg
Loli kochana nie schizuj, poronienia są bardzo częstym zjawiskiem.za słabe zarodki nie przeżyją,ja teraz do tego tak podchodzę, że zdrowa ciąża się tak czy siak utrzyma a każda z nas chciałaby mieć zdrowa fasolkę. Głowa do góry kochana,będzie wszystko ok
 
Do góry