reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2019

reklama
Dziewczyny jakie piękne bobaski.
Ja wizytuję w czwartek, im bliżej tym większy stres. Chyba to już jest wpisane w naszą naturę, albo to jakiś dodatkowy objaw ciąży ;) Ale obiecuję sobie, że w 2 trymestrze już same pozytywne myśli będą
 
@Kora152 , @siwa84 gratuluję pięknych Fasolek. Zastanawia mnie jedno - obie macie następną wizytę za miesiąc/4 tygodnie - ja mam co 2,5 tygodnia. Może to być przez to, że jestem na duphastonie, czy mój gin taki nadgorliwy? :) Choć w sumie, nie powinnam narzekać, częściej widzę moją Kruszynkę.

Widzę, że celujecie z prenatalnymi raczej w 12 tc. Ja mam zaklepane dwa terminy, właśnie na 12 tc i też na 13 tc, zobaczymy w czwartek, na który mnie wyśle mój gin. Jeśli ten pierwszy to już 20 marca będę znała płeć! Boshe, ale jestem przejęta :) Jakoś w ogóle nie myślę o tym, że mogę się na tych badaniach dowiedzieć przykrych rzeczy - nie przyjmuję tego do siebie i KONIEC, nic mi nie zepsuje tej chwili :)

W ogóle Mój mi dzisiaj niespodziankowo ugotował gar kapuśniaku 8-) Coś mu tam wczoraj mówiłam, że miałabym ochotę, a dziś wracam z pracy (On ma ten tydzień na popołudnia) i jest, cały gar. Drugą miskę już szamam. On robi przepyszne zupy :D
 
@Kora152 , @siwa84 gratuluję pięknych Fasolek. Zastanawia mnie jedno - obie macie następną wizytę za miesiąc/4 tygodnie - ja mam co 2,5 tygodnia. Może to być przez to, że jestem na duphastonie, czy mój gin taki nadgorliwy? :) Choć w sumie, nie powinnam narzekać, częściej widzę moją Kruszynkę.

Widzę, że celujecie z prenatalnymi raczej w 12 tc. Ja mam zaklepane dwa terminy, właśnie na 12 tc i też na 13 tc, zobaczymy w czwartek, na który mnie wyśle mój gin. Jeśli ten pierwszy to już 20 marca będę znała płeć! Boshe, ale jestem przejęta :) Jakoś w ogóle nie myślę o tym, że mogę się na tych badaniach dowiedzieć przykrych rzeczy - nie przyjmuję tego do siebie i KONIEC, nic mi nie zepsuje tej chwili :)

W ogóle Mój mi dzisiaj niespodziankowo ugotował gar kapuśniaku 8-) Coś mu tam wczoraj mówiłam, że miałabym ochotę, a dziś wracam z pracy (On ma ten tydzień na popołudnia) i jest, cały gar. Drugą miskę już szamam. On robi przepyszne zupy :D

Też mam kolejną wizytę za miesiąc. Mój lekarz przyjmuje taką zasadę, że z początku, chyba do połowy ciąży wizyty co 4 tygodnie, a potem nieco częściej 2,5-3 tygodnie. Co do prenatalnych to u mnie będzie 12+1 a według usg nawet ciut więcej, więc myślę, że tak optymalnie raczej ;) Wspaniały mężulo :D mój gdyby miał czas też by pichcił - lubi to, ale niestety prawie całymi dniami w robocie i tak się cieszę, że dzisiaj się wyrwał i pojechał ze mną na usg :)

@gaga92 niecierpliwimy się!
 
reklama
@Kora152 , @siwa84 gratuluję pięknych Fasolek. Zastanawia mnie jedno - obie macie następną wizytę za miesiąc/4 tygodnie - ja mam co 2,5 tygodnia. Może to być przez to, że jestem na duphastonie, czy mój gin taki nadgorliwy? :) Choć w sumie, nie powinnam narzekać, częściej widzę moją Kruszynkę.

Widzę, że celujecie z prenatalnymi raczej w 12 tc. Ja mam zaklepane dwa terminy, właśnie na 12 tc i też na 13 tc, zobaczymy w czwartek, na który mnie wyśle mój gin. Jeśli ten pierwszy to już 20 marca będę znała płeć! Boshe, ale jestem przejęta :) Jakoś w ogóle nie myślę o tym, że mogę się na tych badaniach dowiedzieć przykrych rzeczy - nie przyjmuję tego do siebie i KONIEC, nic mi nie zepsuje tej chwili :)

W ogóle Mój mi dzisiaj niespodziankowo ugotował gar kapuśniaku 8-) Coś mu tam wczoraj mówiłam, że miałabym ochotę, a dziś wracam z pracy (On ma ten tydzień na popołudnia) i jest, cały gar. Drugą miskę już szamam. On robi przepyszne zupy :D
Ja mam co tydzień albo co dwa tygodnie wizytę, ale to przez wcześniejsze doświadczenia. Myślę, że czuję się jakoś bezpieczniej jak częściej jestem u lekarza. [emoji16]
 
Do góry