kahaaa
Fanka BB :)
hej dziewczyny
przezylam chwile grozy we wtorek. zaczelam krwawic jakbym nagle miesiaczki dostala, bylam pewna ze poronilam. oczywiscie moja szefowa zaraz zawiozla mnie do najblizszego szpitala, niestety trafilam na oddzial emergency, gdzie nie mieli usg i nikt nei byl w stanie nic stwierdzic na oko, musialam jechac do innego szpitala, zanim dojechal do mnie moj maz siedzialam z godzine sama z wlasnymi myslami w pokoju zabiegowym. myslalam, ze zwariuje. ryczalam jak glupia. na szczescie okazalo sie, ze z dzidzia wszystko w porzadku, krwawienie nie bylo swieze, najprawdopodobniej jakis stary skrzep krwi z ostatniego okresu przykleil mi sie do scianki macicy i teraz odpadl, wiec lepiej, ze sie go pozbylam.
mam nadzieje, ze u was wszyso ok, zarz docztam co sie wydarzylo jak mnie nie bylo...
przezylam chwile grozy we wtorek. zaczelam krwawic jakbym nagle miesiaczki dostala, bylam pewna ze poronilam. oczywiscie moja szefowa zaraz zawiozla mnie do najblizszego szpitala, niestety trafilam na oddzial emergency, gdzie nie mieli usg i nikt nei byl w stanie nic stwierdzic na oko, musialam jechac do innego szpitala, zanim dojechal do mnie moj maz siedzialam z godzine sama z wlasnymi myslami w pokoju zabiegowym. myslalam, ze zwariuje. ryczalam jak glupia. na szczescie okazalo sie, ze z dzidzia wszystko w porzadku, krwawienie nie bylo swieze, najprawdopodobniej jakis stary skrzep krwi z ostatniego okresu przykleil mi sie do scianki macicy i teraz odpadl, wiec lepiej, ze sie go pozbylam.
mam nadzieje, ze u was wszyso ok, zarz docztam co sie wydarzylo jak mnie nie bylo...