reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

DAWIDOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! yupi!!!!!!!!!!!! skrecona noga? Ksawerego ci sie zachcialo??? sie znaczy wywialo cie gdziesik??? co do mojej Leane tez jest rozrabiaka, raz przez nia 21 dzieci dostalo kare.... a ona to jzu wgole... no i ma dwoch "chlopakow" Antoine i Maxence ale jak powiada podoba jej sie tez Luca, no i dzisiaj na zajeciach gry i zabawy" moje dziecko dostalo karniaki - zadania do zeszytu bo nei sluchala pani i pol zajec siedziala w klasie i za kare robila rozne rzeczy z druga pania a inne dzieci ganialy. ze mnie i mojego w domu testuje to wiem ale ze pani w szkole jest poddana probie wytrzymalosci nerwa to juz wg mnei przegina..... a co do gry w pilke to moja w noge ciupie jak zawodowiec.... jak zabralam pilke w niedziele to malpiszonek wziela butelka po wodzie postawila na korku, rozbig na pol salonu i butelka az mi swisnela przy uchu jak pocisk rakietowy.......
 
reklama
No proszę kto do nas wrócił szkoda że tylko dlatego że masz nogę skęconą... poboli przestanie ale ten czas zleciał dopiero co mówiłaś ze dopiero dom stawaja i dopiero parter widać a tu już prawie masz klucze co tam slychac
 
Agusinka ale nie dlatego że nogę skręciłam bo dzisiaj pokuśtykałam do pracy. Ciężko było ale cóż zrobić.
Co słychać standard wstaje po 5 po 6 do przedszkola praca i powrót ewentualnie przez sklep. Plus od żłobka jest taki że przedszkole jest koło pracy i ide 10 minut piechotą. W efekcie Laura siedzi godzine krócej i jestesmy wcześniej w domu.
 
Dawidowe oj to mu się przyjrzałaś, współczuję skręconej nogi, a gdzie? W kostce? kolano?
Oliwia też nieszczęśliwa że w weekend przedszkole zamknięte :-)
Super, że się na wiosnę szykujesz do przeprowadzki, zwłaszcza że wprawiona jesteś :-)


Efa chyba jakoś tak jest rekrutacja do przedszkoli, do żłobka wcześniej.
 
ja nei wiem jak przezyje dwa tygodnie z Leane non stopem.... chyba oglupieje... ona kocha szkole, ledwo oko otworzy to od razu " mamusia sama bede sobie niosla tornister" i nawet od auta do klatki 5 metrow MUSI miec swoj tornister bo jest ryk inaczej.
 
Hej :-)
Moja tez fanka przedszkola i z każdym zblizającym sie weekendem zastanawiam sie, jak bardzo będzie z powodu, że przedszkole zamknięte, marudziła ;-). Z jednej strony wcale się jej nie dziwię :-p- w przedszkolu jest super, a w domu teraz, przy tej pogodzie, troszkę nudy , nie ? ;-)
 
BETI a wpiernicz chcesz??? na zamkniety nei zagladasz?? bede gryzla:-p

dzisiaj Leane z rana cos ciezko miala wstac... lobuzica.
 
Dziuluś, zaglądam codziennie:tak:- jakze by nie ? ;-):-D. Ale robię ten domek dla lalek, czasu na długi post brakuje, a w krótkim "się nie zmieszczę" ;-).A oprócz tego normalne , codzienne zycie tez musi jakoś płynąć.,..w "proszku " kompletnym przed Swiętami przez ten domek jestem, nie wiem, jak ja się wyrobie ze wszystkim :baffled:...chyba potem do Nowego roku ręka ni noga nie ruszę, jak uda mi się zrobić wszystko, co zaplanowałam. bo przeciez nioe tylko domek, nie? A przysmaki na Swięta, a dekoracje , o prozaicznych porządkach (po huraganie przez okna nic nie widać :baffled::crazy:) nie mówię....masakra jakaś...
A marzę, by w tym roku na Święta zrobić sobie to :
https://www.google.dk/search?q=jule...OThQfz3YGgBw&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1241&bih=550
To taka duńska tradycja też- kto żyw, robi "Julekonfekty" , w sklepach pełno składników i akcesoriów, tylko czas...
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas też miłość do przedszkola jest ogromna - Olek chodzi tam już 14 miesięcy. I też nie wiem, co zrobię z nim przez 2 tygodnie przerwy świątecznej - przedszkole pracuje, ale my wyjeżdżamy.
Miłego weekendu wszystkim!
 
Do góry