reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Agusinka z Oliwią też miałam podobnie, 2 x patologię odwiedziłam.
Choć teraz chyba bardziej się stresuje, niż z Oliwią.
 
reklama
Hej:-)
Elona spowiedz przeszla pomyslnie troche to inaczej wyglada nic w pl ale cel ten sam :-)oczywiscie matka wariatka prawue sie poplajala ale to juz u mnie norma Na dzien dzisuejszy moge powiedzuec ze chyba zostaniemy tutaj teskni mi sie za krajem oczywiscie ale w pl poki co perspektyw dla nas nie widze niemamy mieszkania kredyt nas nie urzadza no chyba ze jakis spadek :-Dz roku na rok jest ciezej bo bartek coraz wiekszy ma tu szkole kolegow i on np mowi ze do zadnej polski nie wraca niewiem czas pokaze.....
Kania strasznie ci wspolczuje tych nerwow powiedz mi z kim oliwka zostaje jak ty musisz jechac na ostry dyzor?no i jak z porodem z kim ona bedzie wtedy?
Dziulka czasem nie oplaca sie byc twardzielem bo ktos moze miec twardy noz.... Wiec nie szalej kobito:tak:


U nas wsio gra kuba sie dzis nie wyspal wiec mi marudzi moja mama ma jutro urodziny wiec juz po szkole wybywam na ciacho:happy2:
 
Wioli zawsze mama przyjeżdża, tzn. mąż po nią jedzie, jak pojadę rodzić to będzie z mamą a jak mąż wróci to z Nim już.
Super, że spowiedź i ten stres macie już za sobą.
A co do powrotu do Pl to wcale się nie dziwię, że nie bardzo chcesz tutaj wracać, bo zamiast być lepiej jest :-/ A kiedy na urlop się tutaj wybierzecie? Czy już byłaś i się nie pochwaliłaś?
Wszystkiego Najlepszego dla Mamy z okazji urodzin.
 
Kania w pl niebylam 4 lata jakos moja siostra byla w pazdz i powiedziala ze juz nigdy nie pojedzie nasze miasto wymarlo sami starzy ludzie zostali w sklepach drogo w urzedach nic niemozna zalatwic.... Nawetmoje przyjaciolki mowia nie wracaj nie ma po co


Cos mnie dzisiaj jakis dol lapie.....
 
Wioli rozumiem. u Nas jest podobnie, mało młodych ludzi albo ja się już tak zasiedziałam w domu, ze ich nie widuję. Większość znajomych albo siedzi zagranicą albo pozakładali rodziny i zadomowili się na dobre w 4 ścianach.
Czemu dół Cię dopada? Coś się stało?
Mnie naszło na kąpiel w wannie i się wyleżałam około 30 minut :-)
Mąż kładzie Oliwię, a ja myślę nad kolacją...
 
Halo laseczki
moje małe słoneczko postanowiło nie spać, pies leży jednym półdupkiem koło mnie ;-). Zuu śpi, mężuś się goli a ja hmm cóż weszłam zobaczyć co u Was :-), ale za dużo tego jest oczy mnie ostatnio bolą :-( chyba czas do okulisty się wybrać, bo zamiast szyć wieczorami to niestety czas mam tylko w weekendy, ale ostatnio i tak nie mam kiedy, bo Zuza mamo mamo mamo - noż jak mogło mnie nie być tak teraz nie mogę się nawet wysikać ;-).
Dziewczyny u nas wszystko dobrze oprócz $, ale jakoś to będzie mam nadzieję. Do tego dzień za dniem mija jak szalony. Zuza nawija jak szalona i za każdym razem mnie rozśmieszając, bo coś nowego się nauczy i zarzuci jakimś tekstem, nie mogę się na nią napatrzeć taka duża się zrobiła, a Polunia rośnie jak na drożdzach, choc teraz najmniejsza wśród lipcowych dzieciaczków (z bloku naszego) a największa się urodziła ehh, buzia cały czas uśmiechnięta, zapatrzona w Zuzce i nie chce bawić się swoimi zabawkami tylko wszystkim tym co Zuza ;-) tak więc pomału mogę zabawki dla niej chować ;-). A tak to nic a nic ciekawego, muszę do fryzjera iść, bo włosy mam do pasa i już mnie trafia, bo każda gumka mi się rozrywa i włosów nie trzyma.
to chyba tyle a no jeszcze Wam na galerie wrzuce fotke.
Wioliś :* nie smutaj się. Powrót do Pl jak coś dalibyście rade, ale ogólnie warunki tu lipne. Jeśli tam macie swój mały poukładany świat to zostańcie tam będzie Wam lepiej :-).
Kaniuś trzymam kciukasy za Was i nie bój się porodu drugi jest szybszy i jeśli malutka nie będzie miała dużej głowy ;-) to szybciutko pójdzie. aaa i nie śpiesz się ze szpitalem przy drugim wiesz ze to chwile zejdzie zanim wyjdzie na świat. Ja przed moim porodem jeszcze w sklepie kosie kupowałam dla Zuzki ;-) i do domu chciałam wracać, bo nie czułam skurczy i bałam się, że będą mi wywoływać, a się okazało, że miałam już 4 cm rozwarcia.
Dziula gratuluje zrzucenia wagi :-). super
Kromcia a Ty do pracy dalej chodzisz? Współczuję zmęczenia, ale nie martw się już niedługo półmetek więc prawie połowa drogi za Tobą :-).
 
O i Sarisa nam się pojawiła... to pchwal sie co takiego szyjesz ze czasu niemasz? ja si e mog pochwalić sama zrobiłam skrzydełka do stroju aniołka :-) ale nie dogonie Ciebie z twoimi zdolnościami do szycia. a jak dziewczynki już od tamtej choroby zdrowiutkie?
 
reklama
z takich małych kwadracików? ja się jak narazie rozglądam za jakąś narzuta na wyrko jak nie bedą zdzierac o kupie jakąs bo na dzien ścielimy łożko ale na wierzch póki Amelka uczy się sama siusiac i jeszcze zdarza jej się kapnąć serkiem czy jakąś przekąską.
 
Do góry