reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe Mamy 2010

Dziulka pieczarki ja nie zaliczam do grzybów :-p. A swoją droga moja mało je bo ja ogólnie nie przepadam za pieczarkami. A łososia wędzonego to i moja lubi ale szprotki i makrele to już przysmak
 
reklama
Witam !!!
Ale się laski rozpisałyście.
Dzisiaj od samego rana dziewczyny stały nade mną i jęczały faworki faworki faworki i musialam zrobic...znaczy zagniotłam ciasto a później dłuuuugooo czekalam aż rozwałkują.
Na obiad zrobiłam zupę z białą kiełbasą jak Amelka to zobaczyła krzyczała "hura hura zupa z kiełbaską" no tylko że ona "r" nie mówi i zastępuje ją "j" no to sie wydarła na cały głos . A u nas ferie się kończą...i już myślalam że po woli się wiosna zaczyna a tu dupa... spadło bardzo dużo śniegu i jeszcze chyba popaduje...
Powiem wam że moja Amleka chodziła ładnie a biegala jak jakas pokraka fakt szybko ale jakos tak nie normalnie ale nabrala wprawy i już biega "prosto"
Co do wędzonych to od 7 lat co jakiś czas wędzę...znaczy mąż od jakiegoś czasu a wczesniej teściowa z teściem i moje obie jadly wędzone od małego. Mięso wędzone jest zdrowe bo nie w tłuszczu bo on zcieka w dół a co do ryb wedzonych to moje zjedzą ale pod warunkiem że to jest z jajkiem cebula kukurydza groszkiem papryka jablkiem majonezem i ogorem w sałatce i troche musztarda doprawione.

Dawidowe co do ryby to moja na obiat lubi pod warunkiem że kapucha kwaszona z cebulką jest na tależu obok

Kania to fajnie że w domku i że mąż staną na wysokości zadania i należycie się zajął dzieckiem i domem możesz spokojnie iść rodzić i nie musisz się martwić o dom.
Widzę że powoli mamusie wracają mam nadzieję że tak szybko znowu nam nie przepadną na dlugo!!!
 
Mój mąż zawsze taką robi to Amelka łychą wyjada a Jula grzecznie na pieczywie. a teraz się przestawilismy na pieczywo ciemne z siemieniem albo razowy ciemny jedynie co dzieci z bialego to bułeczki jedzą .
 
Dobry wieczór:tak::-)
beznazwy.png
 
Agusinka oj chętnie bym taka sałatkę zrobiła ale mi się nie chce robić bo zrobie dla pułku wojska, zjem małą miseczke i chęci mijają a sałatka leży odłogiem
 
Ja Amelce wędzoną makrele, łososia itp. tez już od dość dawna daję.W przeciwieństwie do grzybów(choćby i pieczarek;-)), niesamowicie odżywcze i zdrowe, więc why not????
Wczoraj cały prawie dzień sciboliłam dla Niuni suknię księzniczki na bal przebierańców...jeszcze nie skończyłam...tzn. w zasadzie uszyta, teraz "dłubanina" w postaci przyszywania ozdób.Ale dziś nie skończe, bo jedziemy do IKEI po regały (tzn. jedziemy je obejrzec, a z kupnem zobaczymy- jeśli paczki wejdą do samochodu, to M. podskoczy po nie potem sam,.a jak nie, to będziemy musieli chyba od szefa przyczepke pożyczyc...szkoda, ze tu w Danii takie restrykcyjne przepisy dot. aut "służbowych"- gdy policja zlapie kogoś w takim samochodzie, a nie jest to podróż służbowa, grube tysiące kary...Chodzi o to, że za auta "do pracy" płaci się o wiele niższy podatek drogowy, no, ale wolno ich używac tylko w tym celu.Nawet tablice rej. mają inne- żółte, nie białe, więc od razu widać...A w firmie takie fajne pick-upy itp...Pozyczyłoby się, gdyby nie ten przepis...

A poza tym to...czas leci i dobrze, bo już wiosny mi się chce:-)
Co do pączków- tu do dostania w jednym sklepie w Odense:baffled:.
Więc zmuszona byłam sama coś zrobić- różyczki z konfiturą z jeżyn.
Wyszły całkiem-całkiem;-):tak::-).I musiałam tłumaczyć w pracy (bo poczęstowałam, oczywiście), co to za zwyczaj "Tłusty Czwartek":-D.A najlepszy był Kevin, ten z Irlandii.Tka mysli, myśli i w końcu:"A...Tak!My w Irlandii tez chyba coś takiego mamy, ale ja zapomniałem":-D:-D:-D
 
Ida moja wędzonych rzeczy nie je, ani grzybów.
Rysia witaj ponownie :-) mam nadzieję że na dłużej :-)
Ehh smaki robicie tymi domowymi faworkami i pączkami.

Tryb energooszczędny włączony ale i tak mnie nosi...Wczoraj mąż był z Oliwią na usg jamy brzusznej ale wszystko wyszło dobrze, jeszcze tylko kupę muszę jej dać do laboratorium. Poza tym spakowałam dziś torbę do szpitala, tzn. rozpakowałam po wczorajszym powrocie, poprałam co mi trzeba było i dziś kompletnie już spakowałam, brakuje kilku drobiazgów ale to na dniach zakupię i dołożę.
 
reklama
Czesc :-)


Ja mam dzis spiacy dzuen chodze zakrecona jak ruski termos nic mi sie niechce oprocz spania dobrze ze dzis juz piatek:-)


Agusinka ale mi zrobilas smaka ta salatka mniam
Ida kuba je wedzone nic mu nie jest zreszta tak jak laura dawidowe je wszystko procz grzybow
Kania dobrze ze na strachu sie skonczylo teraz spokojnie poczekasz do rozwiazania a jak oliwka zareagiwala jak wrocilas?mowilas jej ze cie niebedzue pare dni?nie plakala za toba?
Happy niewiedziakam ze w dani takie przepisy maja :szok:w uk np ubezpieczenie na auto jest na konkretne osoby takze autem moga jezdzic osoby ktore sa na nim ubezpieczone nie mozesz go np komus pozyczyc sa tez ubezp full ake to juz sporo kosztuje i tylko np firmy takie biora


Jutro sobota musze cos zaplanowac dla dzieci bo pogoda do tylka a ich energia rozpiera:eek:
 
Do góry