reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Heja laski
Ragna moja Julka też drobna była ...zresztą cały czas jest drobna ale niema co mówić do puki nie zrobicie usg ale jak będziesz miała wyniki to napisz mam nadzieje że to nic poważnego


Zrobiłam jak mówiłyście wstałam i powiedziałam sobie że muszę zrobić porządki i stwierdziłam że jednak nie wstaje :crazy: ale tak serio to zaprowadziłam Jule do przedszkola i ruszyłam ze szmatą na szafki nie miały żadnej szansy ze mną wygrałam z nimi :-)
 
reklama
witam wieczornie;) w pracy dzien szybko minal i jak wrocilam to zjedlismy lazanie i reszte zupy ogorkowej z wczoraj i pomylam podlogi, lazienke a maz poodkurzal przed moim powrotoem.
pewnie slyszalyscie ze zabili tego terroryste dzisiaj??? wiecie ze on sie odgrazal ze wjedzie zabijac do wszystkich duzych miast? do Lyonu, Marsylii??? ja se nei wyobrazam takich akcji!!!!

WIOLI masakra z tym co piszesz!!! u nas tak algierki po mordach trzaskaja wlasne dzieci i ciagna za wlosy, uszy. fakt ze neiraz dzieci sa rozwydrzone ale to niestety wychowanie rodzicow sie klania ze pozwalaja na za wiele. ile sie na to napatrze u mnie w pracy!!! wazne ze zadzialalas i ze ta policja byla obok

MAKUC ja i tak cie kocham mordziaku wredny:)))))))))))))))))))

SARISA ja za kare posadzilam po prostu Leane na podlodze a nie " gdziestam":)))))))))) zestawilam ja na glebe i juz-obok mnie.przeciez nei wstawie jej do kata:pppppp

KROMA takie bajtle male to wkacie nei usiedza:))))))))) szwagierki synkowie jak se przypomne to ooooo luduuuuuuuu...... ale tam nigdy nei bylo deka dyscypliny a potem sie dziwic ze 3latek uderzyl matke w twarz z piesci..... ( a taus nei zareagowal WCALE) a ja to widzialam i az mna wstrzasnelo!!!!

MALA MI postaraj sie jakos tym nei przejmowac. co do siostry G to ta ktora tak " uwielbiasz"? jesli to ta to ja centralnie OLEJ!!!!!!!!!a co do organizacji to wszystkim kierowalam JA i nikt nie mial prawa mi narzucac czegokolwiek, ewentualnie prosilam o pomoc zeby ktos gdzies pojechal cos zalatwic za mnie bo ma blizej itp.


a tak pzoa tym to dzisiaj niania miala z Leane meksyk bo moja panna na czas jedzenia nie chciala sie rozstac z dudusiem i ryk taki byl ze masakra. podobno Leane ma z jednej strony na dole juz wszystkie zeby!!!!! niania dzisiaj widziala ze sie poprzebijala i piatka, oprocz trojek, na gorze na razie nic nie widac. tak wogole to na dudusia mowi " DUDU" albo DIDI:))))))))) ja zas znalazlam metode na dudusia bo schowalam go przed jej jedzeniem a ona szukala go wszedzie i pytala gdzie dudus jest to powiedzialam ze poszedl do pracy i zaraz wroci:)))))))))))))))) mloda dala spokoj:))

po powrocie Leane od niani pojechalismy do sklepu bo....; MOJA LEANE ma dzisiaj drugie IMIENINY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)))))))))) kupilismy jej kregle i mloda zamiast pilkami w kregle walic to ona wali kreglami w pilki:))))))))

wieczorem jak poszlam sie kapac to slysze a Leane steka w salonie....mowie do meza z lazienki ze Leane kupe chybra robi.... okazalo sie ze Leane.... wlazila na wersalke, siadla sobie obok kota i cala hepi:)))))))))

swoja droga po sklepie ja prowadzilam do auta za JEDNA raczke i dawala sobie rade niezle:))))))))))))))

wieczorem gotowalam gulasz na jutro i mlodej obiadek i potem kolacyjke. jajeczniczka i poltorej paroweczki, jak mldoa widziala jak kroje to jak rozjuszony rotwajler siedziala obok i "poganiala" mnie:))))

a co do zupek to podejrzewam ze przyjdzie i na to czas.
 
E to nie tylko widzę moja z "mimkiem" chodzi ona go nazywa mimi ale to ja chowam na cały dzień i tylko wieczorem do spania go ma a tak to na dzienne spanie jak usypia na dworku to o nim zapomina i usypia bez niego.To fajnie że ma już piątki u nas jeszcze piątek nima.
A co do wychowania to mam znajomą co wychowuje bezstresowo i dzieciak ma 5 lat klnie jak stary i potrafi kopnąć matkę jak mu coś nie pasuje no wg mnie to już nie jest bezstresowe wychowanie tylko dzieciak rządzi nimi ale każda matka wychodzi z założenia że ona najlepiej wie co jest dla jej dziecka najlepsze...ja tam powiem jedno takie bezstresowe wychowanie to nie dla mnie...dziecko musi znać swoje granice i konsekwencje O i już.
 
AGUSINKA to dziecko jak bedzie nastolatkiem to bezstresowo wpierdzieli matce jak na kino nie da kasy albo na impreze.... u mnie Leane wie gdzie sa granice i co moze i szanuje slowo NIE NIE WOLNO. z jednego sie ciesze ze u nas nie ma tak jak u niektorych ze np matka na cos pozwoli a ojciec zabroni albo odwrotnie. u nas oboje jestesmy jednomyslni i np jak Leane cos chce a ja powiem NIE to maz nei robi na przekor i np jej to da co chce wbrew mnie. naogladalam sie takich przypadkow w rodzinie i wsrod znajomych... potem dzieciak nei wie w koncu co mu wolno a co nie.

a co zabkow to piateczka sie przebila z jednej strony a z drugiej tuz tuz. w kazdym razie wiem ze bursztyny przynosza efekt....
 
AGUSINKA od mnostwa osob ktorzy maja male dzieci w tym tez od naszej niani dowiedzialam sie ze naszyjnik z bursztynow pomaga na bolesne zabkowanie. nie chcialo mi sie wierzyc... wkolo mnie masa dzieci z naszyjniczkami ... stwierdzilam ze zakupic nie zaszkodzi, a moze pomoze.... mozecie mnie uznac za idiotke- pomaga. zazwyczaj wszystke zeby wychodzily z wielkim rykiem a tu jakos spokojniej i dzisiaj sie dowiedzialam od niani ze mloda wypuscila ta piatke tez przy okazji. jest spokojniejsza. jedyne co to zdjemowac dziecku do spania.
 
ja kupilam nowy bo w PL zostawilam wlasnie po babci. specjalnie dla dzieci robia takie naszyjniczki krotsze. wazne zeby naszyjnik mial kontakt ze skora.

a teraz mi sie przyponmialo bo jak Leane zrobila larmo o dudusia u niani to Rayan ten maly 3.5 latek tam byl i jadl obiad i do Leane: wez no przestan sie mazac, bo kobieto przesadzasz! w szkole mi leb rozwala od krzykow a ty tu jeszcze placzesz i to tak glosno" - niania byla usikana z tekstow:D 3.5 letnie dziecko a gada jak stary:))))))


zabieram sie i ide spac bo jutro mam maraton w pracy 10h.
 
Ostatnia edycja:
A wiesz skróce troche ten i zobaczymy czy zadziała najlepiej by się przydałoby coś na pozbycie się mimka tak bez placzu...
u mnie ostatnio było Julka do Amelki "ty bździągwo powiedz Jula" oczywiście mała się nauczyła mówic Jula i teraz chodzi za nią i Julaaa Julaaa a ludzie w parku zdziwieni że taka mała a woła siostre po imieniu
Ide lulu kolorowych:rofl2:
 
reklama
Alicja ogląda mini-mini, mąż w domu, szefo na urlopie, więc i ja mam więcej czasu :-) dodatkowo pogoda nastraja bardzo pozytywnie i aż chce się uśmiechać.

WIOLI :szok: jestem w szoku, że aż tak można swoje dziecko traktować. Dobrze, że zareagowałaś, bo pewnie niejedna osoba przeszła by wobec tego co się dzieje obojętnie. I tak sobie myślę, że ta dziewczynka musi mieć w domu tragicznie, skoro na ulicy matka tak ją traktuje :-( niektórzy zdecydowanie nie powinni mieć dzieci.
MAŁA_MI gratki zdanego egzaminu i to z TAK DOBRĄ oceną. Odnośnie przygotowań przedślubnych to powiem Ci, że ja miałam zdecydowanie łatwiej bo u nas podział obowiązków wyglądał tak jak u KROMY tym bardziej, że samo wesele było organizowane u mojej cioci w hotelu, więc tu poza wyborem menu nie musieliśmy nic robić, a znowu sukienkę wyhaczyłam za grosze na jakimś portalu z ogłoszeniami i jak poszłam do tej dziewczyny, żeby ją przymieżyć, tak już wyszłam z suknią, bo była dosłownie szyta na mnie i sama dziewczyna, od której ją kupowałam, była w szoku, że tak idealnie pasuje :cool: a gderanie moim rodzicom też się włączało, z tym, że ja jedym uchem wpuszczalam a 2gim wypuszczalam i inaczej przyszłoby oszaleć.
DZIULKA jestem pod wrażeniem, że masz tyle siły po prowrocie z pracy. Sprzątanie, zabawa, spacery. wow. a i spóźnione życzenia imieninowe Twojej Leane ślę! P.S. ja nawet nie wiem kiedy Alicja ma imieniny... ale to z tego powodu, że u nas się ich nigdy nie obchodziło i ja nawet nie wiem kiedy mam swoje ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry