reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Kahaaa, nie znikaj. Po prostu nie odnoś się już do wiadomej sprawy i pisz, co Ci ci ślina na język a raczej na palce przyniesie.
 
reklama
A ja nie znoszę papierosów i gdybym mogła, to bym ich zakazała. Taka już jestem nietolerancyjna na tym punkcie...
 
ja też niestety fajkowo uzależniona ale tak jak Ty Ragna również tego nie znoszę...niestety mam zbyt słabą silną wolę i sobie popalam raz więcej,raz tochę mniej i co jak co,ale żałuje że po odstawieniu Miłosza od piersi sięgnęłam po pierwszego papierosa-do tej pory go sobie wyklinam!!!!

Kahaa wiem że atmosfera nie ta ale nie uciekaj bo będzie lepiej (na bb)musi być!!!!:sorry:
 
kahaa to byl post podziekowania a nie pozegnania prawda?

kafelki mi sie bardzo podobaja,
co do zdjec, rysia super porównanie, czas leci, dzieci rosna jak na drozdzach
co do fajek to palilam 7 lat nie pale 5 z czego sie bardzo ciesze, nie zamierzam wracac do nalogu i nienawidze zapachu petów, tfeeee
 
Ikaa, i chwała Ci za to.
Ja bardzo nie lubię, jak widzę spacerujących z dziećmi rodziców lub dziadków, którzy palą papierosy. Normalnie budzi to moje oburzenie. Tak samo nie znoszę, kiedy idę ulicą, a przede mną idzie palacz i dmucha mi dymem w twarz. Wtedy chamsko manifestacyjnie macham rękami, jakby opędzając się od dymu, a jak idę z Hanią, to głośno do niej mówię - szybciutko, szybciutko, bo pani/pan pali, a papierosy śmierdzą i są beee. Taka już ze mnie wredota...
 
reklama
Do góry