reklama
dorisday2512
Fanka BB :)
haha ... my tez bez slubu żyjemy i mam gdzies kto co o tym sądzi. Kochamy sie jest nam bardzo dobrze razem , ale mnie na razie ten papierek nie jest do niczego potrzebny. Zwlaszcza ,że juz raz to przerabialam. Na szczęście teściowa się nie wtrąca , a moja mama.... nie zyje :-( ,więc w tej kwestii mam spokoj choc ostatnio moja babcia cos kreci nosem ,ze fajnie by bylo gdybysmy wzieli cywilny. Ja się nie zarzekam ,ale tez specjalnie nie pragnę slubu. Mnie jest dobrze tak jak jest ;-)
dorisday2512
Fanka BB :)
ja też jestem wierząca , wierząca w Boga a nie w kosciól... a koscielnego slubu i tak juz nie dostanę , bo jestem po rozwodzie , a wiadomo jaki kosciól ma do tego stosunek.
My oboje atesci, wiec w gre ewentualnie wchodzilby tylko cywilny, a w tym wyapdku po co ma mi pani pwoedziec ze z tym czlowiekem mam byc do konca zycia???
Doris- a jak ma sie sprawa z nazwiskiem twoim i Mikiego???nie dziwia sie ludzie, bo rozumiem ze ma po tatusiu, bo sie zastanawiam czy inne dzieci tego jakos nie wylapaly i nie ma z tego powodu jakis przykrosci
Doris- a jak ma sie sprawa z nazwiskiem twoim i Mikiego???nie dziwia sie ludzie, bo rozumiem ze ma po tatusiu, bo sie zastanawiam czy inne dzieci tego jakos nie wylapaly i nie ma z tego powodu jakis przykrosci
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
ja też sie cieszę, że tak kocha zięcia:-)no ciepło bardzo, ale ja wolę i tak te ciepłe miesiące.
z moją Mamą też tak jest, że staje po stronie męża jak tylko podniosę głos na niego czy coś się czepiamale mnie to nie wnerwia i nawet się cieszę, że ona go dobrze traktuje, nie lubię postawy takich kobiet, które zawsze uważają, że ich dzieci robią wszystko najlepiej, a wszyscy wokół źle.
przede mną jeszcze pisanie pracy dyplomowej i dwóch prac zaliczeniowych... ech, jak mi się nie chce, już nawet za sprzątanie mieszkania się wzięłam, chociaż tego nie znoszę![]()







doris, mam takie nastawienie jak Ty
Ostatnia edycja:
emiliab
Fanka BB :)
My mamy tylko ślub cywilny,bo mąż po rozwodzie. Jednak mieliśmy mały problem,żeby ochrzcić Jakuba, bo ksiądz w naszej dawnej parafii krzywo patrzył na to,że "żyjemy w grzechu". Jego zdaniem,nie można wychować dziecka w wierze,jeśli sami właśnie"żyjemy w grzechu". Nie obchodziło go,że chodzimy do kościoła, tylko do komunii nie. Grzech i koniec

Dziewczęta kliknijcie i pomóżcie
MANNA z krakowskiego schroniska • Kraków • Ogłoszenia Szerlok.pl
MANNA z krakowskiego schroniska • Kraków • Ogłoszenia Szerlok.pl
dorisday2512
Fanka BB :)
Doris- a jak ma sie sprawa z nazwiskiem twoim i Mikiego???nie dziwia sie ludzie, bo rozumiem ze ma po tatusiu, bo sie zastanawiam czy inne dzieci tego jakos nie wylapaly i nie ma z tego powodu jakis przykrosci
Ja nie wróciłam do panienskiego nazwiska więc mam takie jak mój syn. Oliwier jednak bedzie mial nazwisko po swoim tatusiu czyli po moim obecnym partnerze (konkubencie- masakra jak to brzmi).
Ja osobiście zostalam bardzo zraniona w pierwszym małżenstwie , moze dlatego tak mi do tego nie śpieszno.
reklama
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
Ida rozumiem jak najbardziej. u mnie w domu zdecydowanie nie było tak, że tata nic nie robił i mama absolutnie w tym temacie nie pobłażałaby mojemu mężowi
dorisday masz rację, źle się wyraziłam, bo wierzący to niezbyt precyzyjne określenie i wiele postaw można tym terminem nazwać, chodziło mi o to, że oboje jesteśmy katolikami.
dorisday masz rację, źle się wyraziłam, bo wierzący to niezbyt precyzyjne określenie i wiele postaw można tym terminem nazwać, chodziło mi o to, że oboje jesteśmy katolikami.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: