Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Wróciłam...
Dziś chyba mam nadmiar czasu, chce ktoś??? Oliwię pewnie gdzieś koło 15-tej odbierzemy, zdążyłam wypić z koleżanką kawę, poćwiczyć, odkurzać, zjeść coś i teraz znów zasiadłam przed kompem ale nie wiem czy nie polecę po jeszcze jedną dawkę kofeiny... Pewnie bym poszalała na jakiś zakupach ale niestety pustki w portfelu, a mąż złotej karty nie chce mi dać hahaha :-)
Editek zdrówka dla synka, kurczę na jutro zapisać do dr??? czy tych ludzi zupełnie powaliło? jak można chore dziecko na jutro zapisać na wizytę? a co do jazdy, ja to się parkowaniem raczej nie martwię...
Elwirka to trochę się znacie :-) mam nadzieję że wszystko się ułoży i dobry nastrój wróci, choć zz teo co zauważyłam to rzadko masz dobry humorek, to smutne :-(
Makuc nie, nie wracam jeszcze do pracy do firmy, znając życie to Oliwia zacznie przynosić jakieś wirusy itp z żłobka więc wolę na razie uniknąć brania urlopu czy opieki co chwilę. Będę w domu do wiosny, aż ten okres przejściowy minie, Ona się zaaklimatyzuje na dobre i wtedy wrócę. Też tak myślałam, jak zaczęłam pracować, i wciąż miałam dylemat bo tu praca, tu Oliwia trzeba było jedno i drugie i tak jak napisałaś ciężko się skupić na pracy, kiedy dziecko wisi Ci na nodzee i płacze, stęka, kwęka. Teraz jeszcze jak dzieci zaczynąją chodzić to w ogóle... Wierzę jak jest Ci ciężko :***
Sarisa ogromnie się cieszę, że klucze do mieszkanka już są, mam nadzieję że się pochwalisz :-( hmmm fajnie się tak posprzeczać, bo przecież każdy z Nas ma inne gusta ale myślę że uda się Wam znaleźć kompromis. Rozumiem, że nie będziesz miała czasu teraz być często na BB ale mam nadzieję, że na kilka zdań dla Nas znajdziesz 5 minut i naskrobiesz jak u Was :-)
Natolin to ile ten katar już trwa??? nie leczony tydzień a leczony aż 7 dni a u Was chyba już ponad...:-(
Dziś chyba mam nadmiar czasu, chce ktoś??? Oliwię pewnie gdzieś koło 15-tej odbierzemy, zdążyłam wypić z koleżanką kawę, poćwiczyć, odkurzać, zjeść coś i teraz znów zasiadłam przed kompem ale nie wiem czy nie polecę po jeszcze jedną dawkę kofeiny... Pewnie bym poszalała na jakiś zakupach ale niestety pustki w portfelu, a mąż złotej karty nie chce mi dać hahaha :-)
Editek zdrówka dla synka, kurczę na jutro zapisać do dr??? czy tych ludzi zupełnie powaliło? jak można chore dziecko na jutro zapisać na wizytę? a co do jazdy, ja to się parkowaniem raczej nie martwię...
Elwirka to trochę się znacie :-) mam nadzieję że wszystko się ułoży i dobry nastrój wróci, choć zz teo co zauważyłam to rzadko masz dobry humorek, to smutne :-(
Makuc nie, nie wracam jeszcze do pracy do firmy, znając życie to Oliwia zacznie przynosić jakieś wirusy itp z żłobka więc wolę na razie uniknąć brania urlopu czy opieki co chwilę. Będę w domu do wiosny, aż ten okres przejściowy minie, Ona się zaaklimatyzuje na dobre i wtedy wrócę. Też tak myślałam, jak zaczęłam pracować, i wciąż miałam dylemat bo tu praca, tu Oliwia trzeba było jedno i drugie i tak jak napisałaś ciężko się skupić na pracy, kiedy dziecko wisi Ci na nodzee i płacze, stęka, kwęka. Teraz jeszcze jak dzieci zaczynąją chodzić to w ogóle... Wierzę jak jest Ci ciężko :***
Sarisa ogromnie się cieszę, że klucze do mieszkanka już są, mam nadzieję że się pochwalisz :-( hmmm fajnie się tak posprzeczać, bo przecież każdy z Nas ma inne gusta ale myślę że uda się Wam znaleźć kompromis. Rozumiem, że nie będziesz miała czasu teraz być często na BB ale mam nadzieję, że na kilka zdań dla Nas znajdziesz 5 minut i naskrobiesz jak u Was :-)
Natolin to ile ten katar już trwa??? nie leczony tydzień a leczony aż 7 dni a u Was chyba już ponad...:-(