reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe dwie kreski 2020 🍀

Mnie do tej pory bolą sutki, a jestem 2 dni po okresie i coraz bardziej wrażliwe [emoji23]
to na pewno nie jesteś w ciąży? Słyszałam że kobiety potrafią mieć normalnie pierwszy okres i być w ciąży...
Jakas blada mi wczoraj wyszła ale to może być fabryczna.
Znowu pełno śluzu.
Mam nadzieję że szybko się wyjaśni co i jak
kurczę jak się sypie w związku to kicha... ale może jeśli jesteś w ciąży to jakoś w wszytslo się ułoży? Porozmawiacie, wyjasnicie wszystko i będzie ok ?
 
reklama
Podczytuje Was od jakiegoś czasu i czasami chwytam się za głowę, bo niedowierzam w to co czytam 🤦‍♀️🤦‍♀️ ja się staram od ponad 36 cykli więc coś Wam napisze... Jeśli występuje okres ! OKRES! To nie ma ciąży. Nie da się pomylić okresu z plamieniem chyba, że się ma bardzo skąpe miesiączki. Kobieca głowa przy staraniu i wielkim pragnieniu dziecka potrafi wywołać każdy objaw ciąży, jedyny na jaki nie ma wpływu to 2 kreski na teście lub beta w lab. Więc jeśli od owulacji mija więcej niż 14 dni, testy nadal negatywne, a okresu nie ma, to idzie się na betę! Jeśli wychodzi poniżej normy lab, a okresu dalej nie ma to idzie się do lekarza, a nie szuka się ciąży mimo wszystko. Nakręcacie się wzajemnie w taki sposób, że tylko krzywdę sobie robicie. Pomyślcie trochę nad tym 🤙 życzę wszystkim owocnych starań i 2 WYRAŹNYCH Kresek na teście 🤙
 
to na pewno nie jesteś w ciąży? Słyszałam że kobiety potrafią mieć normalnie pierwszy okres i być w ciąży...
kurczę jak się sypie w związku to kicha... ale może jeśli jesteś w ciąży to jakoś w wszytslo się ułoży? Porozmawiacie, wyjasnicie wszystko i będzie ok ?
Dziecko to nie jest dobry pomysł na rozwiazanie problemów w zwiazku :(
 
Podczytuje Was od jakiegoś czasu i czasami chwytam się za głowę, bo niedowierzam w to co czytam 🤦‍♀️🤦‍♀️ ja się staram od ponad 36 cykli więc coś Wam napisze... Jeśli występuje okres ! OKRES! To nie ma ciąży. Nie da się pomylić okresu z plamieniem chyba, że się ma bardzo skąpe miesiączki. Kobieca głowa przy staraniu i wielkim pragnieniu dziecka potrafi wywołać każdy objaw ciąży, jedyny na jaki nie ma wpływu to 2 kreski na teście lub beta w lab. Więc jeśli od owulacji mija więcej niż 14 dni, testy nadal negatywne, a okresu nie ma, to idzie się na betę! Jeśli wychodzi poniżej normy lab, a okresu dalej nie ma to idzie się do lekarza, a nie szuka się ciąży mimo wszystko. Nakręcacie się wzajemnie w taki sposób, że tylko krzywdę sobie robicie. Pomyślcie trochę nad tym 🤙 życzę wszystkim owocnych starań i 2 WYRAŹNYCH Kresek na teście 🤙
Da się... ja pomyliłam... miałam 2 dni mocnego krwawienia i 3ci lekkie. Testy negatywne. U lekarza - torbiel na jajniku, za 2 tyg kontrola i co - bicie serca - taki psikus... Tak więc da się zdecydowanie...
 
Da się... ja pomyliłam... miałam 2 dni mocnego krwawienia i 3ci lekkie. Testy negatywne. U lekarza - torbiel na jajniku, za 2 tyg kontrola i co - bicie serca - taki psikus... Tak więc da się zdecydowanie...
Ile znasz takich przypadków? Lekarz Cię uświadomił ile takich przypadków jest? Rozumiem, że miałaś skrzepy itd? I ciążę donosilas? Wiesz kiedy miałaś wtedy owulacje?
 
Moja matka miała tak 3 msc zanim się dowiedziała że jestem w brzuchu xD
to na pewno nie jesteś w ciąży? Słyszałam że kobiety potrafią mieć normalnie pierwszy okres i być w ciąży...
kurczę jak się sypie w związku to kicha... ale może jeśli jesteś w ciąży to jakoś w wszytslo się ułoży? Porozmawiacie, wyjasnicie wszystko i będzie ok ?
 
Podczytuje Was od jakiegoś czasu i czasami chwytam się za głowę, bo niedowierzam w to co czytam 🤦‍♀️🤦‍♀️ ja się staram od ponad 36 cykli więc coś Wam napisze... Jeśli występuje okres ! OKRES! To nie ma ciąży. Nie da się pomylić okresu z plamieniem chyba, że się ma bardzo skąpe miesiączki. Kobieca głowa przy staraniu i wielkim pragnieniu dziecka potrafi wywołać każdy objaw ciąży, jedyny na jaki nie ma wpływu to 2 kreski na teście lub beta w lab. Więc jeśli od owulacji mija więcej niż 14 dni, testy nadal negatywne, a okresu nie ma, to idzie się na betę! Jeśli wychodzi poniżej normy lab, a okresu dalej nie ma to idzie się do lekarza, a nie szuka się ciąży mimo wszystko. Nakręcacie się wzajemnie w taki sposób, że tylko krzywdę sobie robicie. Pomyślcie trochę nad tym 🤙 życzę wszystkim owocnych starań i 2 WYRAŹNYCH Kresek na teście 🤙
36 cykli?? Jaka jeshis
Podczytuje Was od jakiegoś czasu i czasami chwytam się za głowę, bo niedowierzam w to co czytam 🤦‍♀️🤦‍♀️ ja się staram od ponad 36 cykli więc coś Wam napisze... Jeśli występuje okres ! OKRES! To nie ma ciąży. Nie da się pomylić okresu z plamieniem chyba, że się ma bardzo skąpe miesiączki. Kobieca głowa przy staraniu i wielkim pragnieniu dziecka potrafi wywołać każdy objaw ciąży, jedyny na jaki nie ma wpływu to 2 kreski na teście lub beta w lab. Więc jeśli od owulacji mija więcej niż 14 dni, testy nadal negatywne, a okresu nie ma, to idzie się na betę! Jeśli wychodzi poniżej normy lab, a okresu dalej nie ma to idzie się do lekarza, a nie szuka się ciąży mimo wszystko. Nakręcacie się wzajemnie w taki sposób, że tylko krzywdę sobie robicie. Pomyślcie trochę nad tym 🤙 życzę wszystkim owocnych starań i 2 WYRAŹNYCH Kresek na teście 🤙
36 cykli?jaka jest twoja historia jesli mozna wiedziec? Ja mam pcos decyzja w klinice nieplodnosci to 6 cykli wspomaganych hormonami aby probowac zajsc naturalnie, potem 3 inseminacje i jak sie nie uda przez te 9 cykli to podchodzimy do in vitro. Nie wyobrazam sobie przez tyle cykli czekac na cud. Oczywiscie kazda historia jest inna,psychika tez wiec wiedz ze kazda inaczej przechodzi swoje porazki
 
Podczytuje Was od jakiegoś czasu i czasami chwytam się za głowę, bo niedowierzam w to co czytam [emoji2356][emoji2356] ja się staram od ponad 36 cykli więc coś Wam napisze... Jeśli występuje okres ! OKRES! To nie ma ciąży. Nie da się pomylić okresu z plamieniem chyba, że się ma bardzo skąpe miesiączki. Kobieca głowa przy staraniu i wielkim pragnieniu dziecka potrafi wywołać każdy objaw ciąży, jedyny na jaki nie ma wpływu to 2 kreski na teście lub beta w lab. Więc jeśli od owulacji mija więcej niż 14 dni, testy nadal negatywne, a okresu nie ma, to idzie się na betę! Jeśli wychodzi poniżej normy lab, a okresu dalej nie ma to idzie się do lekarza, a nie szuka się ciąży mimo wszystko. Nakręcacie się wzajemnie w taki sposób, że tylko krzywdę sobie robicie. Pomyślcie trochę nad tym [emoji1690] życzę wszystkim owocnych starań i 2 WYRAŹNYCH Kresek na teście [emoji1690]
A mnie takie wpisy jak Twoje denerwują! Wkręcam, wkręcamy sobie czasem za dużo! Tak! I komu to oceniać? Tobie? Przychodzisz tu tylko po to żeby to napisać? Nie znasz Nas, naszych historii.

Napisze tylko, że NIE MA RZECZY NIEMOZLIWYCH.
 
Podczytuje Was od jakiegoś czasu i czasami chwytam się za głowę, bo niedowierzam w to co czytam 🤦‍♀️🤦‍♀️ ja się staram od ponad 36 cykli więc coś Wam napisze... Jeśli występuje okres ! OKRES! To nie ma ciąży. Nie da się pomylić okresu z plamieniem chyba, że się ma bardzo skąpe miesiączki. Kobieca głowa przy staraniu i wielkim pragnieniu dziecka potrafi wywołać każdy objaw ciąży, jedyny na jaki nie ma wpływu to 2 kreski na teście lub beta w lab. Więc jeśli od owulacji mija więcej niż 14 dni, testy nadal negatywne, a okresu nie ma, to idzie się na betę! Jeśli wychodzi poniżej normy lab, a okresu dalej nie ma to idzie się do lekarza, a nie szuka się ciąży mimo wszystko. Nakręcacie się wzajemnie w taki sposób, że tylko krzywdę sobie robicie. Pomyślcie trochę nad tym 🤙 życzę wszystkim owocnych starań i 2 WYRAŹNYCH Kresek na teście 🤙
Zgadzam sie, plus jestem bardzo sceptyczna do „plamienia implementacyjnego”- lekarze nie uznaja go nawet za objaw ciąży.
 
reklama
36 cykli?? Jaka jeshis
36 cykli?jaka jest twoja historia jesli mozna wiedziec? Ja mam pcos decyzja w klinice nieplodnosci to 6 cykli wspomaganych hormonami aby probowac zajsc naturalnie, potem 3 inseminacje i jak sie nie uda przez te 9 cykli to podchodzimy do in vitro. Nie wyobrazam sobie przez tyle cykli czekac na cud. Oczywiscie kazda historia jest inna,psychika tez wiec wiedz ze kazda inaczej przechodzi swoje porazki
Ponad 36... Obecnie ja ok, mój M okej, wyniki super. Z początku problemy z hormonami po odstawieniu anty. Na tą chwilę obstawiam, że głowa gdzieś blokuję. Teraz mam 2 podejście z clo bo czasami mam cykl bezowulacyjny.
 
Do góry