reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe dwie kreski 2020 🍀

Mówiła, że nie. Być może są posklejane i pod wpływem badania się udrożnia. Ale jak są niedrożne to nie ma ratunku... Tylko in vitro
Ja pierwsza ciąże miałam pozamaciczna właśnie w jajowodzie. Pękł mi i musieli wyciąć a drugi ponoć był dosłownie jak labirynt i mi go przy okazji udroznili, ale to było 15 lat temu i w Irlandii, więc da się pewnie...
 
reklama
Może ty masz coś z progesteronem i powinnaś zażywać luteine od 2 kresek na teście. A od tamtej bladej kreski powtarzałaś test lub robiłaś z sama siebie betę w labo?
Progesteron badałam na własną rękę i wysyłałam lekarzowi już kilka cykli temu. Nie doczepił się do niczego.
Tylko test. Bety nie robiłam bo mój lekarz mówił żeby czekać na spokojnie, a mnie ta beta tylko za każdym razem stresuje.
Jeśli skończy się jak zawsze a mam niestety słabe przeczucia to 3.11 jestem umówiona i tak do niego i wtedy zleci mi już badania przez te poronienia
 
Progesteron badałam na własną rękę i wysyłałam lekarzowi już kilka cykli temu. Nie doczepił się do niczego.
Tylko test. Bety nie robiłam bo mój lekarz mówił żeby czekać na spokojnie, a mnie ta beta tylko za każdym razem stresuje.
Jeśli skończy się jak zawsze a mam niestety słabe przeczucia to 3.11 jestem umówiona i tak do niego i wtedy zleci mi już badania przez te poronienia
Trzymam Kochana kciuki, żeby wszystko było dobrze. Też się boję, że coś pójdzie nie tak..ja mam wizytę 5.11
 
Ostatnia edycja:
Progesteron badałam na własną rękę i wysyłałam lekarzowi już kilka cykli temu. Nie doczepił się do niczego.
Tylko test. Bety nie robiłam bo mój lekarz mówił żeby czekać na spokojnie, a mnie ta beta tylko za każdym razem stresuje.
Jeśli skończy się jak zawsze a mam niestety słabe przeczucia to 3.11 jestem umówiona i tak do niego i wtedy zleci mi już badania przez te poronienia

To jedna sprawa, ze robiłaś kilka cykli temu, ale skoro jesteś w ciąży i plamisz to pierwsze co lekarz powinien był chyba zlecić betę, żeby sprawdzić, czy w ogóle się rozwija i czy stosowne jest podanie czegoś na podtrzymanie, tym bardziej, ze już poronilas. Nie rozumiem, skoro szukałaś cieni na testach, ze nic z tym teraz nie próbujesz robić, równie dobrze mogłaś nie robić testów i czekać na rozwój sytuacji. W mojej bliskiej rodzinie tez były takie problemy i od samego początku na podtrzymaniu ciąży są takie osoby. No ale skoro Ciebie to nie martwi aż tak, to pozostaje mi życzyć Ci, aby wszystko się ułożyło [emoji4]
 
Powtórzyłam dzisiaj test i być może pink nie kłamał i coś się dzieje. A przynajmniej mam taką nadzieję
 

Załączniki

  • IMG_20201020_070646.jpg
    IMG_20201020_070646.jpg
    856,1 KB · Wyświetleń: 130
reklama
Do góry