reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernik 2016

Ja mam wporzadku tesciow ale oni z koleji z moja mama jakos nie sa w stalym kontakcie bo tam jest a ona mysle nie chce przyjezdzac bo nie w gronie swojej rodziny ale moglaby dla Nas.

Ja jak w tv ogladalam ostatnio takie maluszki z chorobami zostawione w szpitalu to tak szkoda mi bylo.
A tak mozna zawiezc do domu dziecka? Bo tez mi male zostaly.
 
reklama
Wiem Wiki serce sie kraja, ha nawę chciałam kiedys zaadoptować dziecko ale maz kręcił nosem ze chyba nie da rade pokochać, mi sie to wydaje niemożliwe, normalnie to bym go "ponaciskala" ale adopcja to za poważna sprawa.

Ja przez pare lat nie mogłam byc w pl na swieta dopiero w zeszłym roku bylismy pierwszy raz i powiem szczerze ze byłam wykończona bieganiem po całej rodzinie. Dziewczyny nie ma sie co smucić to beda piersze swieta naszych maluszków:)
 
Betka u nas byla taka akcja, ale zadzwon i zapytaj.
A tak z innej beczki jeszcze to w rossmanie jest promocja kupujecie dwa perfumy, a placicie za jeden. obojetnie jaka cena i marka i czy meski czy damski
 
Ja zanim nie miałam dziecka to owszem było mi smutno jak widziałam chore dzieci, pomagałam jak mogłam itp ale teraz jak mam Borysa to nagle serce mi pęka jak je widzę i myślę o ich rodzicach itp...

A co do teściów to moi chętnie by przyjeżdżali ale zawsze to wiąże się z nocowaniem a z dzieckiem to już średnio to...
Aczkolwiek jutro przyjadą i będą do wtorku bo mąż ma 12 i nie będzie go od 5-19 w domu i to cały tydzień wiec hm nie miałabym jak nawet domu ogarnąć a gdzie zakupy czy coś...

A my zostajemy w święta w domu i idziemy do moim rodziców a jak uznam, że mały ma już dość to wrócimy do domu.. Szkoda trochę bo nudno będzie, w końcu widzimy się non stop.. No ale bez tych szczepień nie pojadę do rodziny... Nie chcemy ryzykować :-(



Napisane na C6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tekila ale to wy jeszcze bez szczepien? odroczone macie?
Wiola i w koncu bylas u tego naurologa na konsultacji?
Dziewczyny wy też rozszerzac diete będziecie dopiero po 6 miesiacu?
 
a u nas miało być szczepienie w środę - pneumokoki i rota i raczej nie będzie, bo Bartek złapał od Zuzi katar... no i w ciągu dwóch miesięcy swojego życia to już drugi, jakie to szczęście, że z córką przez to nie przechodziłam, jak była niemowlakiem :/ dajcie znać jak utworzycie zamkniętą grupę :)
 
Wiktora tzn położna nam doradziła, żeby je opóźnić bo jednak lepiej robić jak dziecko trochę jest większe (również wagowo) i nasz pediatra tez nam to doradził ;-) z tym, że miał mieć robione teraz przed świętami jak będzie miał 9 tygodni ale niestety jeden z lekarzy jest chory i szczepienia do końca roku wypadły... I mamy dopiero 3 stycznia.
Ogólnie to lepiej bo będzie jeszcze starszy ale z uwagi na święta to szkoda bardzo :-(
Bo no mam dylemat czy można bez tych szczepień jechać między dzieci z tak różnych grup wiekowych??

Młody dziś znowu jakby wrócił do normy dżemek i spadł od 12-14:30 i chyba tak myślę ma to związek z obecnością taty w domu. Jak maz2 na nocki to mały wariuje i rano i wieczorem... A jak inna zmianę to jest ok...
Może ja jestem wtedy zbyt zmęczona i nerwowa się robie...



Napisane na C6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nam pediatra doradził rozszerzać diete już od skończonego 3 miesiąca, w sensie codziennie po łyżeczce słoiczka lub zblendowanej marchewki i tak zrobimy bo na przykładzie synka koleżanki fajnie się to sprawdziło :-) My święta i u teściów i u moich rodziców bo wszyscy mieszkamy w jednym mieście, więc na szczęście nie mamy dylematów chociaż i tak najchętniej przesiedziałabym je tylko u rodziców :) Wczoraj z małą zrobiliśmy większą podróż i wybraliśmy się na jarmark we wrocławiu, bałam się, że będzie marudzić ale spała caaały dzień, nic tylko podróżować :-)
 
Ja rozszerzać dietę będę po 6ms jak Mały zacznie sam siedzieć. I zastanawiam się nad tą dieta BRW ale trochę mnie przeraża takie babranie dziecka w jedzeniu....

Napisane na C6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry