reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

loco u mnie to samo, tylko mu już bardziej gadamy ze sobą przez FB,


paulina współczuje, ja jestem od początku na l4 i bardzo się z tego ciszę, moja szefowa która sama jest matką szczerze nie cierpi ciężarnych


ja dzisiaj mam kontrole u endokrynologa obiad mam ze wczoraj pewnie będę się obijać :cool2:

kochana ja tez na l4, a mimo to babsko zyc nie daje. moja mloda babka 34 lata matka dwoch chłopcow a gdyby mogla to oczy by wydrapala :D

daj znac jak tam po wizycie
 
reklama
Ojjj dawno mnie tutaj nie było ale widzę że napięta atmosfera. Ja należę do grupy osób którym nóż w kieszeni się otwiera na hasło "ciąża to nie choroba". ale już zamilknę :)

@Wiktorka88 O podziwiam i teraz podkreślam że pisze MOJE ZDANIE na przepracowanie całego okresu ciąży ... i tak nikt Ci nie będzie tego pamiętał że chodziłaś z brzuchem do 9 miesiąca. To Twoja pierwsza ciąża ? jeżeli tak to odpoczywaj ile się da, leż do góry brzuchem bo jak urodzi się maleństwo nawet nie wiesz jak Twoje życie się zmieni a 5h snu ciągiem to będzie zbawienie. Zresztą to Twoja sprawa mnie trochę dziwi takie podejście, ale jak jesteś pracusiem to tylko pogratulować pracodawcy takiego pracownika.

Napięta jak dla kogo :D :D
Bo ciążą to nie choroba :) ale to tak jak ze wszystkim zalezy od kazdego z osobna. I jeżeli mama ma ochote i dobrze sie czuje(a także nic nie zagraża jej i maleństwu) pracowac do 9 miesiąca to dlaczego nie? NIe ma w tym nic złego.
Ja znam babaczke która do 8 miesiąca chadzała do pracy i nie dlatego, że musiala ale sama chciala :)
ile ludzi tyle chęci opinii ;)
 
Neilaa bedzie pamiętał mam super szefa- mnie samą:p pewnie, ze wolalabym do gory brzuchem, ale cos za coś. My bedziemy mieli opiekunke/ mamy do pomocy odd początku. Poniewaz firma jest jaka jest i działa jak działa musze wrocic jak.najszybciej. cale szczescie pracuje kolo 4/5 h wiec nie jest źle. W moim przypadku nie ma innych mozliwosci. A jak strace kontrahentow to juz na rynek nie wroce, a nie chce siedziec w domu. Pewnie, ze zazdroszcze urlopow,.l4 ale taką droge sobie wybralam wiec nie chce narzekac. Ale wy odpoczywajcie ile sie da :)

To zupełnie inna sytuacja jak prowadzisz własną działalność, wtedy praca to 24h na dobę, ale jak sama napisałaś sama sobie wybrałaś taką drogę :) a jak się urodzi maleństwo sama zobaczysz czy łatwo je będzie zostawić nawet z mamami (które zawsze wiedzą lepiej). Ja poprzednio wróciłam do pracy jak syn miał 7 miesięcy bo nie było rocznego urlopu i nikomu nie życzę przeżywania takiej traumy. Jak dla mnie macierzyński powinien byc do 3 roku życia dziecka :)
 
Dziewczyny, nie ma co się kłócić.
Każda z nas ma całkiem inne możliwości i inne życie.
I każdy z nas podejmuje sam za siebie decyzję.
Ja też siedzę na zwolnieniu. Od 17 lat mam chorobę stawów i jestem już po wielu operacjach. A to że nie żalę się na forum że coś boli czy że się czasami z bólu ruszyć nie mogę bo tabletki które brałam przed ciążą są zakazane, to nie powód żeby krytykować. Do tego mam pokrzywkę która się pogorszyła w ciąży.. Także jeżeli nie znacie innych to nie oceniać tylko dlatego że ktoś nie żali się na forum.
Każda z nas inna i kazda wszystko inaczej przechodzi... Ale to nie powód żeby zaraz obrażać ;)


Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Sory ale jak słysze ze ciąża to nie choroba to aż sie we mnie gotuje takiej osobie zawsze życze zeby przeżyła to co ja przeżywałam przez ostatnie 6 tyg że dupy z pod kibla nie mogłam odkleic wiec daruj sobie takie komentarze bo wiekszosc tu z nas nie przechodzi ciąży bezproblemowo.


nie rozumiem tego bulwersu- jest całkowicie nie potrzebny.
Kobietom chodzi, że jak czują sie na silach to przeciez nie beda lezalay i nic nie robily. Jezeli ciaza jest zagrozona i sa jakies komplikacje to przeciez wiadoma ze kazda rozsądna kobieta nie bedzie robila przmeblowania całej chaty
 
Napięta jak dla kogo :D :D
Bo ciążą to nie choroba :) ale to tak jak ze wszystkim zalezy od kazdego z osobna. I jeżeli mama ma ochote i dobrze sie czuje(a także nic nie zagraża jej i maleństwu) pracowac do 9 miesiąca to dlaczego nie? NIe ma w tym nic złego.
Ja znam babaczke która do 8 miesiąca chadzała do pracy i nie dlatego, że musiala ale sama chciala :)
ile ludzi tyle chęci opinii ;)
Dokładnie

Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Napięta jak dla kogo :D :D
Bo ciążą to nie choroba :) ale to tak jak ze wszystkim zalezy od kazdego z osobna. I jeżeli mama ma ochote i dobrze sie czuje(a także nic nie zagraża jej i maleństwu) pracowac do 9 miesiąca to dlaczego nie? NIe ma w tym nic złego.
Ja znam babaczke która do 8 miesiąca chadzała do pracy i nie dlatego, że musiala ale sama chciala :)
ile ludzi tyle chęci opinii ;)

Nie wiem czy zauważyłaś w moim poście słowa "piszę MOJE ZDANIE" jak dla mnie ten kto chce niech pracuje nawet w dniu porodu a do pracy wróci dzień po porodzie. To już nie moja sprawa :p
 
reklama
Proponowałbym czytanie ze zrozumieniem! Pisałam że ja tak swojemu mężowi tłumacze! Nie wypowiadając się w twoim czy innych tu dziewczyn imieniu. Ja się czuję świetnie i jeżeli mam ochotę sprzątać to to robię.
Przykro mi że tak przechodzisz ciążę, ale nie każdy tak ma. I jeżeli JA w ten sposób SWOJEMU mężowi powiedziałam to nie widzę w tym nic złego. W twoim imieniu się nie wypowiadalam

Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom


Ihaaaaaaa polac Ci :D :D
 
Do góry