reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernik 2016

loco u mnie to samo, tylko mu już bardziej gadamy ze sobą przez FB,


paulina współczuje, ja jestem od początku na l4 i bardzo się z tego ciszę, moja szefowa która sama jest matką szczerze nie cierpi ciężarnych


ja dzisiaj mam kontrole u endokrynologa obiad mam ze wczoraj pewnie będę się obijać :cool2:

kochana ja tez na l4, a mimo to babsko zyc nie daje. moja mloda babka 34 lata matka dwoch chłopcow a gdyby mogla to oczy by wydrapala :D

daj znac jak tam po wizycie
 
reklama
Ojjj dawno mnie tutaj nie było ale widzę że napięta atmosfera. Ja należę do grupy osób którym nóż w kieszeni się otwiera na hasło "ciąża to nie choroba". ale już zamilknę :)

@Wiktorka88 O podziwiam i teraz podkreślam że pisze MOJE ZDANIE na przepracowanie całego okresu ciąży ... i tak nikt Ci nie będzie tego pamiętał że chodziłaś z brzuchem do 9 miesiąca. To Twoja pierwsza ciąża ? jeżeli tak to odpoczywaj ile się da, leż do góry brzuchem bo jak urodzi się maleństwo nawet nie wiesz jak Twoje życie się zmieni a 5h snu ciągiem to będzie zbawienie. Zresztą to Twoja sprawa mnie trochę dziwi takie podejście, ale jak jesteś pracusiem to tylko pogratulować pracodawcy takiego pracownika.

Napięta jak dla kogo :D :D
Bo ciążą to nie choroba :) ale to tak jak ze wszystkim zalezy od kazdego z osobna. I jeżeli mama ma ochote i dobrze sie czuje(a także nic nie zagraża jej i maleństwu) pracowac do 9 miesiąca to dlaczego nie? NIe ma w tym nic złego.
Ja znam babaczke która do 8 miesiąca chadzała do pracy i nie dlatego, że musiala ale sama chciala :)
ile ludzi tyle chęci opinii ;)
 
Neilaa bedzie pamiętał mam super szefa- mnie samą:p pewnie, ze wolalabym do gory brzuchem, ale cos za coś. My bedziemy mieli opiekunke/ mamy do pomocy odd początku. Poniewaz firma jest jaka jest i działa jak działa musze wrocic jak.najszybciej. cale szczescie pracuje kolo 4/5 h wiec nie jest źle. W moim przypadku nie ma innych mozliwosci. A jak strace kontrahentow to juz na rynek nie wroce, a nie chce siedziec w domu. Pewnie, ze zazdroszcze urlopow,.l4 ale taką droge sobie wybralam wiec nie chce narzekac. Ale wy odpoczywajcie ile sie da :)

To zupełnie inna sytuacja jak prowadzisz własną działalność, wtedy praca to 24h na dobę, ale jak sama napisałaś sama sobie wybrałaś taką drogę :) a jak się urodzi maleństwo sama zobaczysz czy łatwo je będzie zostawić nawet z mamami (które zawsze wiedzą lepiej). Ja poprzednio wróciłam do pracy jak syn miał 7 miesięcy bo nie było rocznego urlopu i nikomu nie życzę przeżywania takiej traumy. Jak dla mnie macierzyński powinien byc do 3 roku życia dziecka :)
 
Dziewczyny, nie ma co się kłócić.
Każda z nas ma całkiem inne możliwości i inne życie.
I każdy z nas podejmuje sam za siebie decyzję.
Ja też siedzę na zwolnieniu. Od 17 lat mam chorobę stawów i jestem już po wielu operacjach. A to że nie żalę się na forum że coś boli czy że się czasami z bólu ruszyć nie mogę bo tabletki które brałam przed ciążą są zakazane, to nie powód żeby krytykować. Do tego mam pokrzywkę która się pogorszyła w ciąży.. Także jeżeli nie znacie innych to nie oceniać tylko dlatego że ktoś nie żali się na forum.
Każda z nas inna i kazda wszystko inaczej przechodzi... Ale to nie powód żeby zaraz obrażać ;)


Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Sory ale jak słysze ze ciąża to nie choroba to aż sie we mnie gotuje takiej osobie zawsze życze zeby przeżyła to co ja przeżywałam przez ostatnie 6 tyg że dupy z pod kibla nie mogłam odkleic wiec daruj sobie takie komentarze bo wiekszosc tu z nas nie przechodzi ciąży bezproblemowo.


nie rozumiem tego bulwersu- jest całkowicie nie potrzebny.
Kobietom chodzi, że jak czują sie na silach to przeciez nie beda lezalay i nic nie robily. Jezeli ciaza jest zagrozona i sa jakies komplikacje to przeciez wiadoma ze kazda rozsądna kobieta nie bedzie robila przmeblowania całej chaty
 
Napięta jak dla kogo :D :D
Bo ciążą to nie choroba :) ale to tak jak ze wszystkim zalezy od kazdego z osobna. I jeżeli mama ma ochote i dobrze sie czuje(a także nic nie zagraża jej i maleństwu) pracowac do 9 miesiąca to dlaczego nie? NIe ma w tym nic złego.
Ja znam babaczke która do 8 miesiąca chadzała do pracy i nie dlatego, że musiala ale sama chciala :)
ile ludzi tyle chęci opinii ;)
Dokładnie

Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Napięta jak dla kogo :D :D
Bo ciążą to nie choroba :) ale to tak jak ze wszystkim zalezy od kazdego z osobna. I jeżeli mama ma ochote i dobrze sie czuje(a także nic nie zagraża jej i maleństwu) pracowac do 9 miesiąca to dlaczego nie? NIe ma w tym nic złego.
Ja znam babaczke która do 8 miesiąca chadzała do pracy i nie dlatego, że musiala ale sama chciala :)
ile ludzi tyle chęci opinii ;)

Nie wiem czy zauważyłaś w moim poście słowa "piszę MOJE ZDANIE" jak dla mnie ten kto chce niech pracuje nawet w dniu porodu a do pracy wróci dzień po porodzie. To już nie moja sprawa :p
 
reklama
Proponowałbym czytanie ze zrozumieniem! Pisałam że ja tak swojemu mężowi tłumacze! Nie wypowiadając się w twoim czy innych tu dziewczyn imieniu. Ja się czuję świetnie i jeżeli mam ochotę sprzątać to to robię.
Przykro mi że tak przechodzisz ciążę, ale nie każdy tak ma. I jeżeli JA w ten sposób SWOJEMU mężowi powiedziałam to nie widzę w tym nic złego. W twoim imieniu się nie wypowiadalam

Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom


Ihaaaaaaa polac Ci :D :D
 
Do góry