Tola81
Fanka BB :)
Ja myślę że myśli jak typowy facet, wiesz może chodzi mu o zdolnosc itd swojej żony czy bliskiej osoby nie powinien się wstydzić, to nie wina jego męskości porostu że tak winę zwale na niebiosa, nie pisane było Wam teraz, widzę już Twoja minę złości na mnie, ale nie daje dobrych rad nie mając bardzo pojęcia o chęci posiadania Szkraba, na pierwszego czekam 10 lat, drugie chciałam od Razu po pierwszym, zła jestem że będzie różnica prawie 5 lat. A Bogu dziękuję że w ogóle się udało. Lekarz powinien mężowi wytłumaczyć że to nie Wasza wina. Albo poczytajcie profesorów o tym braku zarodka. Wydaje mi się zE bardziej boi się następnego rozczarowania niż to ze nie chce dziecka. Facet który się oświadcza, Bierze ślub, to myśli o dziewczynie też jako o matce jego Dzieci jednej jedynej.Ann dzięki za odpowiedź ;*
Dziękuję dziewczyny... wiecie mąż to przeżył... może tego nie zauważyłam ale mi powiedział w aucie jak wracaliśmy ze szpitala ze to nie było dla niego dziecko bo nawet zarodka nie było.... wiec troszkę mnie to zabolało... dzisiaj mam wizytę u ginekologa zobaczymy co powie. Naj gorsze jest to ze chyba uczulenie mi wyszło albo odpażyłam sobie miejsce intymne... bo mam uczulenie na stał chirurgiczna i na nikiel :/
Mam rację Dziewczyny?