reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

Ann dzięki za odpowiedź ;*
Dziękuję dziewczyny... :) wiecie mąż to przeżył... może tego nie zauważyłam ale mi powiedział w aucie jak wracaliśmy ze szpitala ze to nie było dla niego dziecko bo nawet zarodka nie było.... wiec troszkę mnie to zabolało... dzisiaj mam wizytę u ginekologa zobaczymy co powie. Naj gorsze jest to ze chyba uczulenie mi wyszło albo odpażyłam sobie miejsce intymne... bo mam uczulenie na stał chirurgiczna i na nikiel :/
Ja myślę że myśli jak typowy facet, wiesz może chodzi mu o zdolnosc itd swojej żony czy bliskiej osoby nie powinien się wstydzić, to nie wina jego męskości porostu że tak winę zwale na niebiosa, nie pisane było Wam teraz, widzę już Twoja minę złości na mnie, ale nie daje dobrych rad nie mając bardzo pojęcia o chęci posiadania Szkraba, na pierwszego czekam 10 lat, drugie chciałam od Razu po pierwszym, zła jestem że będzie różnica prawie 5 lat. A Bogu dziękuję że w ogóle się udało. Lekarz powinien mężowi wytłumaczyć że to nie Wasza wina. Albo poczytajcie profesorów o tym braku zarodka. Wydaje mi się zE bardziej boi się następnego rozczarowania niż to ze nie chce dziecka. Facet który się oświadcza, Bierze ślub, to myśli o dziewczynie też jako o matce jego Dzieci jednej jedynej.
Mam rację Dziewczyny?
 
reklama
cherry najbardziej w domu smakuje mi łosoś z pesto i makaronem, a jak jestem poza domem to lubię zwykłą smażoną :D

Odnośnie podawania leków w przedszkolach to na pewno w publicznych jest całkowity zakaz.
W ogóle mam wrażenie, że najbardziej chorujące dzieci to są te, które właśnie rodzice na okrągło niedoleczone posyłają do przedszkola. Potem maja pretensje, że dziecko ciągle chore, znowu oddają posmarkane do przedszkola i powstaje błędne koło.
Ja moją młodą zostawiałam w domu nawet z katarem na 2 dni, bo wole zaleczyć przeziębienie na starcie niż doprowadzić do czegoś gorszego i całe szczęście odporność ma ekstra (odpukać!!! :))

Madziula na razie czekam co wyjdzie na posiewie a dopiero potem antybiotyk.
 
hejka,
U mnie dziś dobre wieści z rana, moja przyjaciółka będzie listopadówką :rofl2::rofl2: Pochwaliła się testem z rana, a na nim tak tłuste, mocne 2 krechy , że szok! jej mąż jest z bliźniaków, więc jej przepowiedziałam powtórkę z rozrywki:rolleyes2::-D

Pogoda śliczna, pranie stoi uprane w pralce, ale musiałam nadrobić 19 stron BB ;-) ;)

Co do chorych dzieci w szkołach i przedszkolach to fakt .. Matki nie zdają sobie sprawy z tego, że robią krzywdę innym dzieciom. Ale co się działo w PL, a tu gdzie teraz jestem to dopiero paranoja ! Nieważna pogoda, czy to mróz, deszcz, czy czasem się zdarzy śnieg - mamusie puszczają swoje pociechy w krótkich rękawach od mundurka, z glutem 5-metrowym. Zdarza się , że i w japonkach - super obuwie do szkoły, nie powiem. Hartują swoje dzieci, ale aż do przesady.. Czasem, aż mi głupio przejść obok takiej rodzinki z rana, bo ja mam na sobie nawet rękawiczki, a oni hmm...

Najlepsza jest jedna mamuśka - przywozi starszego syna pod szkołę w szlafroku, a młodszy ok 2 lat chłopiec biega między nimi w piżamce typu onesie + kaloszki :D
 
Cherry, ja bym z takiego prezentu się ucieszyła. Liczą się dobre intencje :-)

Taka ja, co tam strój, ważne że się nie spóźnia ;-) ale widok pewnie słodki :-)

Co Wy dzisiaj tyle produkujecie, skoro postanowiłam od dzisiaj poczytać ksiaxke znowu jak młody śpi... A tu co chwilę jakiś post i nawet nie zaczelam ;-)
 
Cherry świetny pomysł na urodzinowy prezent ;-)


Anieok ale smutna inf taki młody człowiek :-(



Ann myślałam ze będziesz gdzieś w okolicach Warszawy :-)
 
Znam kilkoro rodzicow, ktorzy chodza wszedzie z chorymi dziecmi. Nawet byli u nas w swieta na boże narodzenie z ospa. No jak mozna. A pozniej zdziwnienie bo dziecko sie tak zaprawi ze tylko szpital. Co do łapania odporności, to uwazam ze dziecka nie mozna trzymac w sterylnych warunkach ale nie zycze sobie chorych gosci bo nie chce aby moje dziecko bylo dodatkowo narazane. Zreszta sama tez nie chce chorować. A teraz jeszcze ciąża doszla.
 
luckuchoice-ja w 2 ciązy brałam luteine do 16 tygodnia ,mimo,że lekarz kazał w 13 zacząc odstawiac....bałam się ...jednak do 16 tyg moze wystąpic poronienie....i tak ze spoojem w 16 tygodniu odsawiłąm stopniowo;-)
 
Madziula Ty jesteś z Warszawy? Ja mieszkam niedaleko warszawy.

Taka ja tak czytam ze zrozumieniem że myślałam, że ten chłopiec w szlafroku przyjeżdża
 
@Cherry90 uduszę Cie za ten pomysł z ciachem w Krakowie. Ślina mi cieknie jak u buldoga na myśl o pijalni czekolady Wedla właśnie na rynku w Krk.
Co do ryby ja niestety uwielbiam smażone. Wiem że nie powinno się smazonego ale mi nie smakuje gotowana. Na parze zjem w ostatecznosci. Ewentualnie pieczona może być ale nie każda ryba jest dobra.

Ja nie mam nic przeciwko watkom zamkniętym, jednak szczerze pomysł by liczyć, ile kto postow pisze mnie wnerwia. Dla przykladu: Nie mam dzieci, wiec nie komentuje tych tematów. Chętnie czytam, bo czasem coś madrego na przyszłość może się przydac. Czy to oznacza, że się nie udzielam??
Zazwyczaj też czytam forum raz/2 razy dziennie i nadrabiam zaleglosci, nie komentuje zatem wpisow sprzed 30-60 tekstow, bo już kompletnie miszmasz zrobie. A czytac na bieżąco nie mam czasu.
Do rzeczy: jeśli mogę proszę o uwzglednienie mnie na liście. Jeśli nie, mówi się trudno.
Dziękuję
 
reklama
Do góry