reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Moje dziecko jutro skończy 4 tydzień a ja marzę o wizycie w jakimś sklepie i tu moje pytanie, kiedy ja mogę moje dziecko zabrać do ludzi? Do te pory byliśmy tylko raz w lidlu :( Normalnie można zwariować. Z tej mojej sklepowej rozpaczy zaprzyjaźniam się z dostawcą Tesko, który przynosi mi ezakupy :D

my szybko wyszlismy do ludzi, jakos 3 dni po szpitalu...
 
reklama
Czesc wszystkim wytrwałym .
u mnie dziś mała kończy miesiąc jest jak jej starszy brat ksero normalnie z jedna różnica Emilia lubi jeść Marcel nie lubił . Mam kłopot bo po antybiotyku mała dostała biegunki mimo osłony no cóż mozna sie było tego spodziewać . Teraz podaję jej smectę za pierwszym razem poszło ok teraz juz ją cofa masakra .Mam pytanie ile czasu krwawiłyście ? u mnie jak tylko coś zrobię zaczyna się na nowo nie wiem co o tym mysleć .
Ja wychodziłam z małą np po zakupy do biedronki , ale raczej w godzinach gdy jest mniej ludzi no i w wózku .
 
Mrowkaa no ja też bym chciała między innymi dlatego puścić Niczka do żłobka, tylko boję się tych chwil chorób

Kurcze byłam dzisiaj u lekarza i mam się zdecydować jaka wkładkę chce. Mówił, że lepsza ta z hormonami, a ja w sumie nie wiem jak długo pokarmie., zapomniałam zapytać ile kosztuje, bo ta miedziana kosztuje 450, ale normalnie jest przy niej okres i chyba większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, oczywiście Pozamaciczna :/

A wy na co się decydujecie w końcu?
 
Halo Drogie Mamuśki :)

A tak swoją drogą to te nasze październikowe dzieci (a uściślając wrześniowo-październikowo-lisopadowe w skrócie jesienne dzieci) to chyba same wymagające sztuki się trafiły ;-) Bo jak wsiąkło mamuśki to produkcja na forum taka,że nawet ja nadążam wszystkie posty przeczytać codziennie ;-) A tak poważnie to mam nadzieję,że wszystko u was dobrze dziewczyny nieodzywające się od dawna. Dajcie znać co u Was :sorry: Niektóre na prawdę długo nie dają znaku życia...wracajcie!

Ja jestem z Wami cały czas... czytam non stop, ale dorwać się do kompa żeby Wam odpisać graniczy z cudem :p Bo tak jak Mrówka napisała i ja mam "wyjątkowy egzemplarz", a że to pierwsza pociecha to ja wszystkiego się dopiero uczę. Często też korzystam z Waszych rad, ale sama to ja za dużo nikomu nie pomogę. Zresztą sama nie wiem czy dobrze obserwuję zachowania i rozwój mojej Kruszyny. Jednak nie zrażam się, bo to dopiero 2,5 tyg. razem. Podziwiam Chybrę, że daje radę takie posty "smarować", a też pierworódka.

Kamila, jeszcze raz gratki :)

Iga, nie miałam ZZO i tylko tym różnił się mój poród od Twojego... Współczuję i dokładnie wiem co przeszłaś :)

U nas, jak i u większości- raz lepiej, raz gorzej :/ Mała przybiera i ma niesamowity apetyt. Martwią mnie tylko częste czkawki, ma ktoś tak? (3x dziennie) Je na żądanie, wieczorami ją dokarmiam MM, bo moje cycki są wyssane po całym dniu. W nocy mamy zwykle pobudkę koło 24.00, potem o 3.00 i o 5.00. Chciałabym karmić jedynie KP, ale jak na razie to faszeruję się Lactosanem i bawarkami, jednak słabo to wygląda :/ W jednym z sutków mam dziurę i karmienie sprawia mi ból, kiedy Mała łapie za sutek. Jutro mamy pierwszą wizytę u pediatry, zobaczymy jak będzie.

Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że uda mi się częściej coś pisać :)
 
Dagpio, Krewetka - my na spacery zaczęliśmy wychodzić po 2 tyg, ale jeśli chodzi o wizyty w sklepach to chcemy zn tym poczekać aż młodego zaszczepimy, jak coś to po prostu sama chodzę.
Eli - ja krwawiłam ze 3 tyg, a teraz mam tylko żółte plamienie i w sumie siłowe czynności już robię i na szczęście mi krew się nie pojawia. Dzisiaj mam taki dzień, że boli mnie na dole, z tymże nie wiem czy to pęcherz czy raczej ból już taki okresowy, w sumie jak nie karmię piersią to możliwe, że okres się już zbliża.
Kitek - a cóż mi za inna rozrywka została jak nie zaglądanie na to forum ? :-p Oczywiście, że są czkawki.
Mrowkaa - na szczęście ten dzień już minął, każda z nas musi taki przeżyć :baffled: Ja dzisiaj miałam ochotę boba dać do okna życia :-p

Dzisiaj młody właściwie od 13 nie śpi, a jak go uda mi się ululać to zaraz się gniecie i macha łapami. Nie dość, że bąki, które właściwie ma cały czas go wyrywają ze snu i mam wrażenie, że go bolą , to jeszcze te jego niekontrolowane ruchy łapami. Mają czy miały Wasze dzieciaczki tak?
 
Dzisiaj młody właściwie od 13 nie śpi, a jak go uda mi się ululać to zaraz się gniecie i macha łapami. Nie dość, że bąki, które właściwie ma cały czas go wyrywają ze snu i mam wrażenie, że go bolą , to jeszcze te jego niekontrolowane ruchy łapami. Mają czy miały Wasze dzieciaczki tak?
Czasami tak długo nie śpi - potrafi nawet 4,5h urzędować :-) I bąki też puszcza i tak skrzeczy zanim je pierdnie że mi się śmiać chce, no ale on trochę się posiłuje z tymi piardami. W końcu wychodzą. I jest sen błogosławiony.
 
Kitek - czkawki na szczęście raczej nie są powodem do zmartwień :-)

Chybra - jak dużo bączy i to boleśnie to może espumisan mu dawaj? A na machanie łapami to polecam ciasne zawijanie w kocyk (w szpitalu tak dzieci zawijają, pewnie miałaś okazję to widzieć).

Dolga - ja bym się chętnie na tę wkładkę hormonalną zdecydowała ale niestety nie ma gwarancji,że nie będzie dawała skutków ubocznych takich jak tabsy..dlatego chyba odpuszczam. Pozostaje ogumienie...
 
reklama
hej

kitek czkawka to norma u takich maluszków

dolga ja mam wkładkę bez hormonów, gin mi ją polecił

dagapio my praktycznie od poczatku wszedzie chodzimy, młody miał 2,5 tygodnia jak bylismy w Warszawie
trasa 800 km od nas, do centrum hanlowego też go zabieram
 
Do góry