reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2014

Właśnie siedzę u fryzjera i...scielam się na krótko aaaaaaaa. Wlosy mualam grubo za łopatki. Ha mąż pewnie padnie :p

U nas młoda sama ustala co chce. Tzn staram sie stosowac regule karmienie zabawa drzemka ale jak jest spiaca to mogę przed nią stać na głowie a ta i tak to będzie miała w kiciu i pójdzie spać.
 
reklama
Rjoanka- a 4 godziny u Ciebie to znaczy dobrze czy za dużo? Bo czasem jak dziecko przemęczone to marudzi o ze zmęczenia zasnąć nie moze... Moja łącznie dzisiaj z 5 godzin spała. Teraz ja mecze na sile żeby z godzine kapac
 
No u mnie 4 godziny w dzień to na pewno śpi. Ba spi nawet więcej. Tak juz ma. Zgadzam się z tym, że nie można na siłę przetrzymywac dziecko. To nie pomoże a maluch rozdrazniony czy zmęczony nie usnie a będzie marudzić. Niemowlaki generalnie śpia roznie. Wszystko zależy od potrzeb. Jedno dziecko potrzebuje 12 godzin snu inne 18.
 
Moja w dzien spi moze z 4 godziny wlacznie. A wlasnie odkryla ze moza grzechotki jesc :) image.jpg
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    21,1 KB · Wyświetleń: 54
Sprawdziłam te siatki centylowe i Martyna wzrostem jest jest na 97 a wagą na 25.... Dziwne to bo przybiera mi tygodniowo około 200 gr czyli blisko górnej granicy normy a wychodzi ze ma niską wagę. A lekarka mi mówiła ze pięknie przybiera na wadze.
Dzis miałyśmy normalny dzien. Były 3 drzemki ale takie po około 1,5h średnio jak dla mnie bomba. A teraz po kąpieli spi i nie było problemu z zaśnięciem . Czyli wczoraj ją coś ugryzło. Myślę ze moze jej cos zalegało w nosku. Chciała byc w pionie koniecznie i tak chciała spac. Moj żartował ze to mały wampir. A w nocy czasem charczało. Nią niby czysty ale ta gruszka co ją mam beznadziejna czekam na katarek z Pl i liczę ze bedzie lepiej działać i wyciągnie to co zalega gdzieś w głębi.
 
Renisus- ale kumata;) jak na to wpadła? Przyznaj sie ze jej pokazywałaś... ;) moja narazie załamała ze mozna dotykać:)

Mizah- i w nocy tez ci ładnie spi co nie? W sensie ze z 10 godzin spi z karmieniami? Ja to przewrażliwiona jestes po tym naszym burzliwym wstępie...
Ide ja kapac
 
Ja też nigdy nie przetrzymuje na siłę. Niestety dziś się sama przetrzymala, więc zobaczymy jak jej pójdzie zasypianie.
 
Moja wykapana,nakarmiona i widze przysypia.Moja ostatnio spała wyzej przez ten katar,dzis juz na płąsk bo chce ja na brzuch przekrecic potem,ona lepiej spi na brzuchu.
Moja grzechotki trzyma jak jej wsadze,narazie karuzela jets hitem.
Moja tez nieraz spi cały dzien a potem noc tez ładna.
 
Uffff wreszcie chwila dla siebie. Mąż w drodze do domu, a mały coś tam próbuje negocjować z łóżeczka z zamkniętymi już oczami he he. Ale nawet tam nie wchodzę, niech pomarudzi sam, zaraz pewnie zaśnie.

garmelka no ja tu pędzę na laptopa żeby zobaczyć tą Twoją choinkę bo przeczytałam na tel. a tu taki zonk :-) Nieźle mnie zrobiłaś w konia ;-) Ja planuję jutro ubrać jak mój przyniesie z piwnicy bo mamy sztuczną to dam fotę.
Mówisz że robisz śniadanko mężowi… Hmmm a co to takiego (?) :p Ja nigdy nie robiłam, tak jak sunovia jestem totalnym śpiochem, zwłaszcza rano i to byłoby dla mnie zbyt duże wyzwanie. Ale za to jak byłam w ciąży i miałam dużo czasu to wieczorem robiłam mu takie szybkie sałatki typu sprzątanie lodówki na 2 śniadanie do pracy. A mój ostatnio też się tak zachował, wrócił z pracy i mówi do małego „no popatrz jakiego mama syfu w tej kuchni narobiła, i nawet nie pozmywała”. Niby w żartach, ale kurde mógłby docenić że miał ciepły obiad, wziąć się za zmywanie i zapytać czy może w czymś jeszcze pomóc. No ale po co, przecież on zmęczony.

rjoanka ja to bym chciała żeby Ksawery tak chwilę popatrzył jak się matka krząta po domu, a on zaczyna wyć po 2 min od włożenia do leżaczka :/ Mogę zrobić coś tylko jak śpi i to cicho. Zobaczymy jak będzie z matą bo czekam właśnie na przesyłkę.

ruda – ja też miałam łyżeczkowanie zaraz po porodzie. Położna powiedziała lekarce że jak nie zrobi to ona się nie podpisze pod tym, bo widziała chyba że coś tam zostało. Dobrze że kobitka mi wszystkiego dopilnowała.

renisus my planujemy chrzciny na 10 stycznia. A tak mi się nie chce tego organizować że masakra. Chciałabym mieć to już za sobą. A co do karmienia to też staram się teraz dawać cyca co 3h. Tak jak mówisz raz się uda a raz już po 2h płacze.

Mizzah dasz fotę nowej fryzurki choćby z tyłu? I napisz czy się mężowi spodobało :-)

Marrika mam dokładnie takie samo postanowienie noworoczne :-D Zresztą pewnie połowa z nas takie ma

agniecha oj jak ja Cię rozumiem. Mi też strasznie brakuje takich codziennych wyjść do ludzi. Spacery to nie to samo, bo tylko czasem się kogoś spotka żeby pogadać, i to też chwilkę bo przecież każdy gdzieś się spieszy. W ogóle to nie wiem jak Wy laski ale ja już nie mogę się doczekać powrotu do pracy, do „świata żywych” jak ja to mówię… Kurcze zawsze byłam taka zagoniona. Odkąd zdałam maturę to ciągle była praca, studia, jakieś kursy, wyjazdy itp. Wiecznie gdzieś pędziłam i lubiłam to. Teraz się czuję trochę tak, jakby życie biegło obok mnie.

Mój raczej mało śpi w dzień. Dziś to 3 x po 40 min i raz może 10 min. I finito. To chyba mniej niż powinien. No ale co mu zrobię. I tak się cieszę że chodzi spać ok 19.

No właśnie a jak to jest z tym cyklem karmienie-aktywność-sen.. No bo jak on śpi np. 30 min to potem znów ma aktywność bo na jedzenie jeszcze za wcześnie. I to myślicie jest ok?

Ubranka u mnie też widziały żelazko jeszcze przed porodem :p Nie mam jakoś wyrzutów sumienia z tego powodu :happy:

Jakie macie plany na weekend? Pewnie wszystkich pochłoną świąteczne przygotowania. Ja jakoś jeszcze nie wczułam się w święta. Jedyne co mnie ciekawi to reakcja małego na świecącą choinkę.
 
reklama
Czarna u nas dopiero w maju jak pojedziemy do PL ale dostaje juz teraz szewskiej pasji.

Stwierdzilam ze nie bede sie spinac i tez nie bede juz ubranek prasowac.

Garmelka, ha ! Ona zaczela lapac jakis czas temu. Lapie tylko jak wisi, wiec grzechotki jej sama podaje. A sama wpadla na to ze mozna do buzi, trzymajac grzechotke probowala wsadzic raczke ale ze sie nie dalo bo przeciez trzymala sluchawke. I sluchawka trafila w buzie i juz zalapala:)
 
Do góry