reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

wawka - ja słyszałam, że podobno pępuszek szybciej i ładniej się goi jak się w tym kąpie - moja bratowa tak kąpała i bardzo chwaliła (polożna jej podpowiedziała) , ale wczoraj poczytałam trochę na stronie o tym specyfiku i bylo sporo ostrzeżen - unikać kontaktu z oczami, nie wdychać itd... hmmm:baffled:
 
reklama
Z tego co zauważyłam, to z poradami położnych trzeba raczej uważać. Teraz jest od kilku lat nowe wskazanie, żeby kikut pępka pielęgnować na sucho, a mnie położna, która przychodziła do mnie po porodzie chciała traktować go spirytusem. Widać nie każda się szkoli.

garmelka śliczne ciuszki
 
Ja spie na zmiane na prawym i lewym boku, na brzuchu nigdy nielubilam spac bojakos cos przygniatalam i wydawalam dziwne dzwieki ktore mnie budzily. Kiedys nawet siostra myslala ze placze...
Powiem szxzerze ze mi jest juz coraz ciezej cokolwiek zrobic. Nawet jak w nocy ide siusiu to jak sie spowrotem poloze to dostaje takiej zadyszki jakbym biegla badz na trzecie pietro po schodach wchodzila.
Jeszcze do tego zdarza mi sie ze lapie mnie bol w plecach na wysokosci klatki piersiowej taki jakbym cos polknela a nie pogryzla i utknelo. Miala moze tak ktoras, nie wiem jak sobie z tym radzic
 
Lucus - dziwne dźwięki na brzuchu wydawałaś? hehehe :-D sorrki ale się uśmiałam :tak: poprawiłaś mi humor na dobranoc :)

Powiem Ci, że ja jak wstaje siusiu to musze z rozpędu się jakoś podnieść bo inaczej czuje się jakbym ważyła nie 100 ale 200kg!!!! :sorry2:

Zadyszke mam, łapia mnie skurcze i w plerach też narywa - zalezy od pory dnia i pogody chyba.
 
Lucus - może zgaga albo przepuklina?

Garmelka - słodziutkie :)

Ja za to mam problem z przekręcaniem się z boku na bok i z podnoszeniem się.
 
Garmelka: w szpitalu w którym rodziłam położne pępuszek psikały octaniseptem każdego dnia. Takie też było zalecenie na wyjście ze szpitala, by w ten sam sposób pielęgnować. Pępuszek bardzo szybko odpadł, nie było problemów żadnych. A co do nadmanganianu to my mieliśmy stosować co dwa dni na wysypkę. By na pępuszek stosować to pierwsze słyszę :szok: Jeśli chcesz stosować na pępuszek to raczej przemywać miejscowo niż kąpać całe dziecko. U nas octanisept sprawdził się rewelacyjnie. Psik, psik i po sprawie :tak:

U mnie Michalinka już jest głową w dół. W piątek lekarz potwierdził położenie.
 
Ja najczęściej śpię na boku, z resztą przed ciążą tak samo było, czasem na wznak, ostatnio się zastanawiałam czy przypadkiem w nocy nie zdarza mi się spać na brzuchu i nawet pytałam męża, ale powiedział, że najczęściej na boku leżę, więc od razu się uspokoiłam :)

Lucus dziwny ten Twój ból w plecach, a może warto skonsultować go z lekarzem?

gnagna zgadzam się z tym, że trzeba brać poprawkę na położne, bo pewnie nie wszystkie szkolą się w nowych technikach, a jeśli nawet to te starsze mają swoje przyzwyczajenia, często niestety strasznie zacofane

garmelka
śliczne ubranka upolowałaś :)
 
Gnagna nie ma możliwości żeby szyjka się wydłużyła oprócz takiej sytuacji kiedy założony jest na nią pessar - on wtedy ją sztucznie wydłuża. Po prostu zależy jak Ci zmierzy ją gin. Mnie w szpitalu powiedzieli że nie wiedzą w jaki sposób mojej gince wyszło tak dużo...

Cythia nie przejmuj się ułożeniem małego bo zdąży jeszcze tysiąc razy zmienić pozycję:) Moja była głową do góry a za tydzień głową w dół. Gin od razu mi powiedział że to i tak się może zmienić:)


Mnie boli w spojeniu łonowym już prawie 2 tygodnie, wcześniej do tego stopnia że nawet jak sie przekręcałam z boku na bok to syczałam z bólu i potrafiłam się obudzić z tego powodu. Teraz od kiedy biorę magnez jest o wiele lepiej ale nadal boli jak za dużo pochodzę. No u mnie niestety szyjka się skraca i dlatego o forsowaniu się nie ma mowy. Też chyba zacznę kupować na allegro bo nie będę miała siły łazić po sklepach....

Dziewczynki te które pierwszy raz będą mamami - powiem Wam że ja teraz uważam że bez sensu jest inwestowanie kasy w wózek - gondolę bo on posłuży Wam tylko przez jakieś pół roku. Najważniejsza jest zdecydowanie spacerówka i to taka lekka, która łatwo sie składa i zajmuje mało miejsca. Ja miałam wózek 3 w 1 i tak naprawdę i tak musiałam kupić lekką,zwrotną spacerówkę bo z moją landarą na pompowanych kołach mega się męczyłam.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Enya: ja gondolę i nosidełko miałam pożyczoną i z tego powodu musiałam mieć dwie spacerówki i już w wózek 3 w 1 nie inwestowałam. Na początek większą, masywniejszą, z większym siedziskiem, które rozkładało się na leżąco za 500 zł. Michalina przestała chcieć leżeć w gondoli jak miała 5 miesięcy i jeszcze dobrze nie siedziała. Spacerówka była taką niby gondolą dla mnie. Ostatnio dostałam super lekką małą parasolkę, bo Michalina przestała mi spać na spacerach.
 
Do góry