reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

reklama
Czy wasi mężowie też więcej jedzą od kiedy jesteście w ciąży??? Mój właśnie zjadł rosół, przegryzł szarlotką a teraz zabiera się za cukierki :baffled: je trzy razy więcej ode mnie....
 
Witam wszystkie mamusie z którymi się nie witałam :-D:tak:
Mój dzieć właśnie zasnął i nie wiem co zrobić z wolnym czasem :-p może coś pójdę zjeść i zrobię koktajl :-) tak tak...to dobry pomysł...
Aha wracając do spacerówki, obejrzałam dzisiaj Espiro Active i jestem mile zaskoczona...na 99,9% się na niego zdecydujemy :tak:
 
Mam pytanie:) jak wy dodajecie te suwaczki ? bo ja nie mam pojecia jak to zrobic ;/:no: Aga mój mąż jest bez zmian hehe jaki był taki jest. Nie je a ni wiecej a ni mniej :p a ja w sumie tez nie mam jakis specjalnych zachcianek a ni mdlosci. Moje ejdyne objawy ciąży to obolałe piersi, senność i okropny ból kregosłupa, (a dokladniej w krzyżu, nie mam pojęcia co robić zeby tak nei bolal) :no:
 
aga moj mąż i tak wygląda na 9 miesiąc:-D ale faktycznie ma zachcianki wyjada wszystko co kwaśne:-D

a co do wózka to nie mam pojęcia czy nie będę musiała kupić blizniaczego dla małego i maleństwa ale to odległa sprawa dla mnie jeszcze:sorry2:
 
karolina - mi się dopiero w tym tygodniu zaczęły pojawiać zachcianki... a tak ogólnie to nie czuję się jak w ciąży...też piersi mega wrażliwe i trochę drażnią mnie niektóre zapachy... a tak poza tym to wszystko w normie...

Nie wiem jak wy ale do mnie chyba dopiero pomału zaczyna docierać, że mam małą kruszynkę w brzuszku :)
Powiedziałyście już bliskim? U mnie wie tylko najbliższa rodzina i najbliżsi przyjaciele... no i szef bo na zwolnieniu jestem.. na razie nie chcemy się spieszyć z rozpowiadaniem nowiny bo przez te plamienia w środę trochę się stresu najadłam
 
u mnie wie mąż moja chrzestna i siostra cioteczna i nikt więcej ( rodzice nie żyją) zobaczę w poniedziałek co powie gin, i może powiemy teściowej:sorry2:
 
reklama
Do góry