Hej. Ja zamierzam szczepic razem z obowiązkowym kalendarzem,
nie negule matek które nie chcą szczepic,mam nawet znajomą,ma 6tyg synka i nie szczepi,bardzo sie zdziwiła
jak jej powiedziałąm ze ja swoje bede szczepic,ale jej absolutnie nie neguje,
to jej sprawa,zdziwiła sie bo w naszym kraju juz ją uznali za nieodpowiedzialną itd.
Co do hartowania,urodziłam córe w grudni,w 4 dobie życia wyszłysmy na 2 godz spacer
i tak codziennie,chyba ze jakas sniezyca była,małą w domu była ubrana w dzien zawsze w body albo koszulka i
pampers,skarpetek jej nie zakłądałam w domu.W domu ok 20*.Do 2 lat miałą tylko katar.
W lato jak ma katar jedziemy nad jezioro,katar znika,jak małą byłą potrafiłą tyłek wsadzic
w lodowatą wode w basenie.Antybiotyk miałą 2 razy na zapalenie oskrzeli.Nawet zapalenia płuc nie
miałą.
Jedynie AZS troche ją meczy.
Babina sto lat sto lat;-)
Z moich bolesci to tak,rano mrówki w rekch,z reguły jak siedze na kibelku i
sikam,dziwny ból w okolicach pachwiny jak kolka,i chodze jak pingwin;-)
nie negule matek które nie chcą szczepic,mam nawet znajomą,ma 6tyg synka i nie szczepi,bardzo sie zdziwiła
jak jej powiedziałąm ze ja swoje bede szczepic,ale jej absolutnie nie neguje,
to jej sprawa,zdziwiła sie bo w naszym kraju juz ją uznali za nieodpowiedzialną itd.
Co do hartowania,urodziłam córe w grudni,w 4 dobie życia wyszłysmy na 2 godz spacer
i tak codziennie,chyba ze jakas sniezyca była,małą w domu była ubrana w dzien zawsze w body albo koszulka i
pampers,skarpetek jej nie zakłądałam w domu.W domu ok 20*.Do 2 lat miałą tylko katar.
W lato jak ma katar jedziemy nad jezioro,katar znika,jak małą byłą potrafiłą tyłek wsadzic
w lodowatą wode w basenie.Antybiotyk miałą 2 razy na zapalenie oskrzeli.Nawet zapalenia płuc nie
miałą.
Jedynie AZS troche ją meczy.
Babina sto lat sto lat;-)
Z moich bolesci to tak,rano mrówki w rekch,z reguły jak siedze na kibelku i
sikam,dziwny ból w okolicach pachwiny jak kolka,i chodze jak pingwin;-)
Ostatnia edycja: