reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

dzień dobry,
ja wczoraj miałam wizytę, z malutką wszystko dobrze, rośnie i lezy sobie główką w dół. Była mało fotogeniczna bo zasłaniała buźkę rączkami :)

idę cos na obiadek wymyślić ale nie mam pomysłu
miłego dnia

edit:
w wątku z wagę dostałam załamki, ale wy chudzielce :) zazdroszczę :) ja chyba tam nie będę nic pisać :) u mnie 6 kg na plusie niestety
 
Ostatnia edycja:
reklama
witajcie


Agniecha ja tez zobaczyłam z jakimi laseczkami ja tutaj piszę i ten wątek sobie daruje;)super ze córeczka rośnie zdrowo:)

gnagna-
sporo nerwów Cię to kosztowało:/ oj jj teraz będziesz tej karty pilnowała jak oka w głowie:)
 
Ja przed ciąża 65 kg przy 169 wzrostu. Grubasem nie byłam ale chudzielcem tez nie a teraz to nie mam wagi i nie wiem ile wazę ;)
 
Dziewczyny nie przesadzajcie z tą wagą:) Ten wątek powstał orientacyjnie, przecież nikt nie będzie o nikim mówił że za dużo waży, kwestia indywidualna:) Zresztą po ciąży zrzuci się ciążowe kilogramy a i można przedciążowy nadbagaż też zrzucić:) Ja już psychicznie motywuję się do Chodakowskiej:) Jej ćwiczenia naprawdę wyszczuplają bo sama próbowałam:) Do tego rozsądna zdrowa dieta i gotowe:)

Posprzątałam wczoraj cały dom i w nagrodę zjadłam serka w panierce (w ciąży mogłabym je jeść i jeść) - przez męża bo mnie skusił...:p
 
A ja mialam dzis koszmarna noc...o 3 obudzilam sie z takim bolem brzucha ze nie wiedzialam co sie dzieje. Moze w sumie nie brzucha bo bolalo mnie gdzies przy jajnikach ale potem to juz bol rozchodzil sie wszedzie. Wzielam nospe i nic dopiero paracetamol pomogl. Mam nadzieje ze to nie bylo nic groznego bo az sie wystraszylam. Przy okazji oczywiscie dostalam opieprz od mojego ze sie nie oszczedzam ale nawet za bardzo go nie sluchalam,bo tak mnie bolalo... Juz mialam obrazek jak leze na sali w szpitalu...czlowiek to sobie potrafi wkrecic od razu wszystko co najgorsze :-(
 
Witam się i ja. Byłam dzisiaj zrobić badania, masakra ta glukoza. Mam nadzieję że to był pierwszy i ostatni raz.

Na obiad ziemniaczki, kapustka młoda i pulpety.

Kupiłam mojemu prezencik jak czekałam te dwie godziny. Gazetkę "Mamo to ja" WYDANIE SPECJALNE "Tato to ja". Fajna, fajne artykuły i nawet go zainteresowała.

Zajrzę do was później...
 
Powiedzcie, że Wy też zrobiłyście się takie monotematyczne...Wszystko o czym mogę myśleć to noworodki. Spędziłam dziś 4 godziny w pracy włócząc się po necie i czytając o przewijaniu, karmieniu itd. (dobrze że akurat nic pilnego nie było do zrobienia, muszę się ogarnąć i nadrobić stracony czas). To jest uzależniające.Najchętniej spotykam się z młodymi mamami, bo one mówią tylko o swoich dzieciach, a dla mnie to jest temat najciekawszy. Chłonę wiedzę jak gąbka. Zapominam co miałam kupić zanim dojdę do sklepu, a info o tym, ile można przechowywać odciągnięty pokarm w lodówce, a ile w zamrażarce same wskakują do głowy. Poznawczo też jestem ograniczona - moją uwagę przyciągają tylko rzeczy poświęcone TEMU tematowi. Staram się z tym ukrywać przed najbliższym, nie-dzieciatym otoczeniem, bo nie chcę być nudna i nieznośna, ale prawda jest taka, że wszystko inne przestało mnie interesować.
To na prawdę fascynujące, obserwować taką zmianę. Instynkt i natura to straszna sprawa...qurcze, mam doktorat i do tej pory całkiem szeroki wachlarz zainteresowań...teraz nic co ma więcej niż miesiąc mnie nie obchodzi. Trochę mnie to przeraża, a trochę to jest piękne
 
Czarna kiepsko że w tamtym kalkulatorze nie ma tydzień po tygodniu:p

katinka też tak myślałam w pewnym momencie jak +9kg zobaczyłam na wadze:p Koty zaczęłam ważyć (kocur 4,2kg, kotka 3,1kg) i okazało się że im nawet 100g nie przybyło:p Więc waga sprawna:) Więc przystopowałam z jedzeniem chociażby sera żółtego w panierce smażonego na oleju:D I wróciłam na obecnie +7kg:) U mnie niestety widać po udach wagę:( I celulit mam nieziemski:(

Ja mam tak samo + 7kg i tragiczny cellulit na udach :(
 
reklama
Do góry