babina – dokładnie, przesądy; moja mała była dokarmiana od samego początku mm i jakoś rosła J
Co do imion, to jak najbardziej decyzja rodziców. Chociaż moi teściowie wpłynęli na decyzję brata męża – miał być Igor, ale stwierdzili, że to rosyjskie imię i jak tak dadzą to oni nie przyjadą na chrzciny… no comment…
Kotulcia – słodkiJ chyba większość butelek dla maluszków nie ma już w składzie bisfenolu (przynajmniej tych bardziej znanych marek);
MonaG – mam dokładnie to samo; wczoraj dostałam krótkie legginsy, ale dziś do pracy też długich
Madzia93 – ja polecam Lovi (mają takie ze smoczkami antykolkowymi i samowyparzające – chwila w mikrofali i czyściutka); ich smoczki też chyba mają najfajniejszy kształt; za to w ogóle się u nas nie sprawdził Tomme Tippe (miałam też ich laktator ręczny i po kilku miesiącach się rozpadł, a pompka pomimo mycia i wyparzania zapleśniała); co do podgrzewacza, to nie miałam w pierwszej ciąży i chyba teraz też nie będziemy inwestowali;
Co do imion, to jak najbardziej decyzja rodziców. Chociaż moi teściowie wpłynęli na decyzję brata męża – miał być Igor, ale stwierdzili, że to rosyjskie imię i jak tak dadzą to oni nie przyjadą na chrzciny… no comment…
Kotulcia – słodkiJ chyba większość butelek dla maluszków nie ma już w składzie bisfenolu (przynajmniej tych bardziej znanych marek);
MonaG – mam dokładnie to samo; wczoraj dostałam krótkie legginsy, ale dziś do pracy też długich
Madzia93 – ja polecam Lovi (mają takie ze smoczkami antykolkowymi i samowyparzające – chwila w mikrofali i czyściutka); ich smoczki też chyba mają najfajniejszy kształt; za to w ogóle się u nas nie sprawdził Tomme Tippe (miałam też ich laktator ręczny i po kilku miesiącach się rozpadł, a pompka pomimo mycia i wyparzania zapleśniała); co do podgrzewacza, to nie miałam w pierwszej ciąży i chyba teraz też nie będziemy inwestowali;