Zoś ale do miasta na zimę (i takie w miarę odśnieżone chodniki) będą ok te kółka? My mieliśmy inny wózek i dopiero gdzieś na wiosnę kupiliśmy spacerówkę Peg Perego i teraz nie chcemy żadnej innej ale właśnie nie wiem jak w miejskich warunkach sprawdzą się te kółka w zimie. Bo jak nie ma tragedii to nie będziemy kupować drugiego stelaża Szukałam właśnie opinii na temat tego stelaża i miejskiej zimy ale nic nie znalazłam więc z nieba mi spadasz
reklama
pauletta86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2014
- Postów
- 194
Wkroczyłam dziś w 2 trym. Jupi.
I po wizycie ufff. 6.5 cm przez. Kark. 1.49 mm wiec git. Kosc nosowa jest, serduszko, wszystkie komory. Reszta narzadow tez w porzadku. I tak smiesznie zginal i prostowal nozki jak zabka. I racze widzialam z 5 paluszkami. Przesle zdj ale ciezko juz zrobic zapozowane takiemu maluszkowi brykajacemu.
A i zapomnialam dodac wiecej szans na synka ale nabierzemy pewnosci za mc
I po wizycie ufff. 6.5 cm przez. Kark. 1.49 mm wiec git. Kosc nosowa jest, serduszko, wszystkie komory. Reszta narzadow tez w porzadku. I tak smiesznie zginal i prostowal nozki jak zabka. I racze widzialam z 5 paluszkami. Przesle zdj ale ciezko juz zrobic zapozowane takiemu maluszkowi brykajacemu.
A i zapomnialam dodac wiecej szans na synka ale nabierzemy pewnosci za mc
Załączniki
pauletta86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2014
- Postów
- 194
Oj 3 razy dodalam to samo zdj hihi
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
kotulcia - welurkowe nie takie złe, ale polar omijamszerokim łukiem, a tego masa jest w necie. Mąż jakoś to obliczył i jemu wyszło,że podgrzewacz to jednak dobra sprawa, bo ma małą moc czy coś tam i nie żredużo prądu. Poza tym on nie podgrzewa non stop, tylko co jakiś czas sięzałącza. U mnie jest włączony non stop na 40 stopni. Jakbym chciała podgrzać na kuchni indukcyjnej do za dużo hałasu bym robiła, bo ona pika cokolwiek się przyciśnie a nasz czajnik też głośny jak parowóz
marrika - mi się zaczęło w poprzedniej ciąży takietwardnienie w 4 miesiącu i to praktycznie przesądziło o tym, że poszłam na L4.Ja na to miałam łykać magnez i nospę.
marrika - mi się zaczęło w poprzedniej ciąży takietwardnienie w 4 miesiącu i to praktycznie przesądziło o tym, że poszłam na L4.Ja na to miałam łykać magnez i nospę.
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Jeeeestem Ale jestem wymęczona. Wczoraj mieliśmy przeprowadzkę. W końcu ;-) Normalny internet będziemy mieć od wtorku.
Ale jestem szczęśliwa, że już jesteśmy na nowym mieszkaniu. Niestety mamy jeszcze mnóstwo kartonów do rozpakowania, ale jutro przyjeżdża moja mama, to chociaż z moimi duperelami mi pomoże
Bardzo chciałabym Was nadrobić, ale może mi to trochę zająć, bo naskrobałyście trochę
Ale jestem szczęśliwa, że już jesteśmy na nowym mieszkaniu. Niestety mamy jeszcze mnóstwo kartonów do rozpakowania, ale jutro przyjeżdża moja mama, to chociaż z moimi duperelami mi pomoże
Bardzo chciałabym Was nadrobić, ale może mi to trochę zająć, bo naskrobałyście trochę
pauletta gratuluję udanej wizyty :-)
Cyntia powodzenia w rozpakowywaniu ja parter jakoś ogarnęłam, ale na piętrze mam stosy nierozpakowanych toreb. Wciąż ogarniam za małe ubranka młodej, bo przez te 5 miesięcy trochę się ich nazbierało. Jakoś nie umiałam też zdecydować się, czy karton z ciążowymi ciuchami mam pakować, czy rozpakować...
Ja dziś byłam na usg genetycznym plus test papp-a. Wszystko super, a do tego dziecko okazało się być prawdopodobnie chłopcem. Jestem w szoku, ale bardzo szczęśliwa :-)
Trochę dziwi mnie, że tylu mamy tu chłopców, bo podobno to żeńskie ciąże są silniejsze. Tyle było strat i przetrwała chyba głównie ta "słabsza płeć"...
Cyntia powodzenia w rozpakowywaniu ja parter jakoś ogarnęłam, ale na piętrze mam stosy nierozpakowanych toreb. Wciąż ogarniam za małe ubranka młodej, bo przez te 5 miesięcy trochę się ich nazbierało. Jakoś nie umiałam też zdecydować się, czy karton z ciążowymi ciuchami mam pakować, czy rozpakować...
Ja dziś byłam na usg genetycznym plus test papp-a. Wszystko super, a do tego dziecko okazało się być prawdopodobnie chłopcem. Jestem w szoku, ale bardzo szczęśliwa :-)
Trochę dziwi mnie, że tylu mamy tu chłopców, bo podobno to żeńskie ciąże są silniejsze. Tyle było strat i przetrwała chyba głównie ta "słabsza płeć"...
pauletta86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2014
- Postów
- 194
Moja gin pow dzis ze to takie 60 % chlopiec bo na tym etapie dziewuszke ciezko stwierdzic bo podobnie to wyglada w tych tygodniach. Dlatego ja sie nie nastawiam. Jak mi w maju powie to juz raczej bedzie pewnosc :-)
Ciekawe jak to będzie z płciami - czy utrzyma się tendencja więcej chłopców
gnagna jedna z możliwości jest też taka że te ciąże które się nie utrzymały też były głównie męskie. Chociaż z młodym też miałam przeboje w ciąży i spore ryzyko poronienia a mimo że chłopak to dał radę
Ale ciekawe czy u mnie się sprawdzi że dziewczynka (może jutro gin coś powie chociaż mniej więcej) - kiedyś pisałam że czytając opracowanie naukowe odnośnie krwiaczków to zaobserwowali ciekawą zależność że ciąże zakończone szczęśliwie były głównie żeńskie Więc coś w tym jest że dziewczynki silniejsze Moja już 3 razy dała radę mimo sporego krwawienia - a dzisiaj tatuś poczuł jej kopniaczka)) Wieczorem jak leżeliśmy i miał rekę na brzuszku to poczuł pierwszy raz Teraz jak siedzę młoda też się odzywa wyraźnie W końcu spokojniejsza jestem))
gnagna jedna z możliwości jest też taka że te ciąże które się nie utrzymały też były głównie męskie. Chociaż z młodym też miałam przeboje w ciąży i spore ryzyko poronienia a mimo że chłopak to dał radę
Ale ciekawe czy u mnie się sprawdzi że dziewczynka (może jutro gin coś powie chociaż mniej więcej) - kiedyś pisałam że czytając opracowanie naukowe odnośnie krwiaczków to zaobserwowali ciekawą zależność że ciąże zakończone szczęśliwie były głównie żeńskie Więc coś w tym jest że dziewczynki silniejsze Moja już 3 razy dała radę mimo sporego krwawienia - a dzisiaj tatuś poczuł jej kopniaczka)) Wieczorem jak leżeliśmy i miał rekę na brzuszku to poczuł pierwszy raz Teraz jak siedzę młoda też się odzywa wyraźnie W końcu spokojniejsza jestem))
martina969
Filipowa mama
witam
ufff nadrobiłam dzisiejszy dzień i....brak siły na resztę ostatnio wracam z pracy padnięta plus trochę przygotowań do świąt że wieczorem nie mam siły na nic, jutro mam wolne to coś naskrobię.
miłej nocki
ufff nadrobiłam dzisiejszy dzień i....brak siły na resztę ostatnio wracam z pracy padnięta plus trochę przygotowań do świąt że wieczorem nie mam siły na nic, jutro mam wolne to coś naskrobię.
miłej nocki
reklama
A ja tam myślę że z tych chłopców to jeszcze będzie trochę dziewczyn i statystyki się wyrównają ;-)
Też jestem jakaś padnięta dzisiaj. Niby nie robiłam jakichś wielkich rzeczy ale same zakupy spożywcze zajęły mi chyba 2 godziny, w sklepach szał pał, kolejki do wędlin po 30 min. U Was też tak? Czy tylko na moim podkarpaciu takie wariactwo?
Też jestem jakaś padnięta dzisiaj. Niby nie robiłam jakichś wielkich rzeczy ale same zakupy spożywcze zajęły mi chyba 2 godziny, w sklepach szał pał, kolejki do wędlin po 30 min. U Was też tak? Czy tylko na moim podkarpaciu takie wariactwo?
Podziel się: