reklama
betti_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2014
- Postów
- 597
Hej
Askar, zazdriszcze wyjazdu Udanego wypoczynku i oby Hania dobrze go zniosla
Monia, u nas na obiad dzis pizza wlasnie ciasto rosnie
Nina. Jak Lucja? Juz wszystko ok? Ale dobry pomysl na to mleko kokosowe. Uwielbiam a jest bardzo drogie. Musze sprobowac zrobic takie mleczko. Jak robisz takie mleczko?
Hania dzis spala z nami. Tyle z mojej radosci ze spania w lozeczku a ja wczorsj bylam wykonczona i nie mialam sily na nic, wiec szczerze nie chcialo mi sie milion razy odkladac jej.
Piekna pogoda dzis, bedzie trzeba wykorzystac.
Askar, zazdriszcze wyjazdu Udanego wypoczynku i oby Hania dobrze go zniosla
Monia, u nas na obiad dzis pizza wlasnie ciasto rosnie
Nina. Jak Lucja? Juz wszystko ok? Ale dobry pomysl na to mleko kokosowe. Uwielbiam a jest bardzo drogie. Musze sprobowac zrobic takie mleczko. Jak robisz takie mleczko?
Hania dzis spala z nami. Tyle z mojej radosci ze spania w lozeczku a ja wczorsj bylam wykonczona i nie mialam sily na nic, wiec szczerze nie chcialo mi sie milion razy odkladac jej.
Piekna pogoda dzis, bedzie trzeba wykorzystac.
nina2003
Mama Julianka i Łucji
Ja jeszcze nie mam.
Betti tak jak większość tych roślinnych "mlek". Namaczam wiórki w ciepłej wodzie wieczorem, a po nocy miksuje i wyciskam.
Monia zrób pizzę tylko na wodzie i bez sera (ale właśnie sama pomyślałam, że to nie to samo)
Łucja już od dwóch dni nie ma gorączki i żadna choroba się nie rozwinęła. Ale wczoraj i dziś jest strasznie marudna. Niby jutro koniec 26 tygodnia i skoku. Już sama nie wiem czy to to czy zęby. No ale od skoku gorączki by nie miała. Chyba muszę jakiś żel kupić.
Betti tak jak większość tych roślinnych "mlek". Namaczam wiórki w ciepłej wodzie wieczorem, a po nocy miksuje i wyciskam.
Monia zrób pizzę tylko na wodzie i bez sera (ale właśnie sama pomyślałam, że to nie to samo)
Łucja już od dwóch dni nie ma gorączki i żadna choroba się nie rozwinęła. Ale wczoraj i dziś jest strasznie marudna. Niby jutro koniec 26 tygodnia i skoku. Już sama nie wiem czy to to czy zęby. No ale od skoku gorączki by nie miała. Chyba muszę jakiś żel kupić.
Ostatnia edycja:
nina2003
Mama Julianka i Łucji
kupuje niesiarkowane, zalewam 200 gr 0,5 l wody. czasami zalewam jeszcze odrobina wody i miksuje jeszcze raz po odciśnięciu, ale ja mam kiepski robot.
nina2003
Mama Julianka i Łucji
Bez konserwantów np w Lidlu. Patrz na opakowanie czy nie ma innych dodatków. Ja jeszcze muszę tu byc.
reklama
Podziel się: