Cześć dziewczyny ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U mnie nocka tragiczna, 6 razy wstawałam do małej- budziła się co około 1,5 godziny... :O ale o dziwo jakoś żyję i nawet nieźle się czuję
właśnie położyłam malą spać więc mam chwilkę ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Monia ja już kilka razy karmiłam publicznie- między innymi w zoo, kilka razy w restauracji, w galerii i na ławce wczoraj bo było ciepło
póki co ludzie patrzyli z zaciekawieniem, czasem jakby zaskoczeni, niektóre starsze kobiety nawet zaczynały rozmowę jak to wspaniale że karmię piersią. A z kupą to nie wiem jakbym sobie poradziła poza domem
i moja uwielbia reklamy- a szczególnie lubi jak na tvn mają ten przerywnik przed reklamami i jest ta niebieska kropka... wtedy nawet jak jest zajęta to na dźwięk tego odwraca głowę ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Betti ładny wynik z karmieniem Ciebie ma mama- kto wie, jak to u mnie będzie, na razie planuję do dwóch lat, ale też i czas pokaże
Co do ubierania dzieci na dwór to też jestem nieraz przerażona- przecież te dzieci się pewnie gotują.. rozumiem, ze może pogoda jest jeszcze zdradliwa, ale bez przesady... Hania wczoraj chodziła w opasce, body i cienkim sweterku i getrach- super jak nie trzeba dziecka ubierać w milion warstw
Zazdroszczę morza- my się chyba wybierzemy za jakiś tydzień, dwa... ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I Hania coraz sprawniej sie porusza... już potrafi przepełzać z rogu pokoju do kanapy, która stoi na środku...
)) na razie wolno jej to idzie, ale myślę, że to już tylko moment i załapie jak to zrobić żeby było szybciej i sprawniej. I się zacznie- niedługo będzie raczkować do mnie do kuchni jak będę sobie śniadanie robiła..
z siedzeniem już też zaraz nie będzie miała problemu- pięknie utrzymuje równowagę, tylko musi jeszcze poćwiczyć samodzielne siadanie ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U mnie nocka tragiczna, 6 razy wstawałam do małej- budziła się co około 1,5 godziny... :O ale o dziwo jakoś żyję i nawet nieźle się czuję
Monia ja już kilka razy karmiłam publicznie- między innymi w zoo, kilka razy w restauracji, w galerii i na ławce wczoraj bo było ciepło
Betti ładny wynik z karmieniem Ciebie ma mama- kto wie, jak to u mnie będzie, na razie planuję do dwóch lat, ale też i czas pokaże
I Hania coraz sprawniej sie porusza... już potrafi przepełzać z rogu pokoju do kanapy, która stoi na środku...