monia090
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 762
Witajcie mamuśki
U nas nocki już lepiej, ale jedna dodatkowa pobudka została. Z pieluchami problem też rozwiązany. Okazało się, że przy zmianie rozmiaru z 3 na 4 wzięłam jakiś inny rodzaj pieluch, praktycznie bez tej warstwy chłonnej na plechach. Pieluchy zmienione i po problemie
Ale wasze dzieciaczki już wcinają dużo rzeczy. My na razie czekamy aż zejdą wszystkie krostki z buzi. Tylko to nie takie proste, bo co już buzia ładna to zaraz jej coś wyskoczy. Na obecną chwilę są to pojedyncze krostki ale boję się podać coś do jedzenia, bo nie będę wiedziała czy nie ma reakcji alergicznej. Raz dałam jej polizać jabłko. Ciumkała jak szalona
Zębów u nas póki co nie widać. Zosia pół dnia spędza na brzuszku. Drugie pół leży na pleckach i bawi się stópkami. Jeszcze nie przekręca się z plecków na brzuszek. Kiedy wasze dzieciaczki zaczęły to robić?
Co do rocznego macierzyńskiego to tak po części zmotywował nas do zmajstrowania Zośki Nie wyobrażałam sobie po pół roku wrócić do pracy.
Święta minęły u nas bardzo spokojnie, Zośka grzeczna, dziadkowie wniebowzięci My nawet poszliśmy na zabawę wiejską do remizy strażackiej Oczywiście reakcje "gdzie dziecko?!" i z politowaniem "co wyrwałaś się?" na porządku dziennym ;-)
Nina czytałam, że wprowadzić gluten najprościej przez podanie dziecku piętki od chleba. Pociumka sobie i po problemie
Betti jak po szczepieniu?
Askar my właśnie zamówiliśmy kojec dla Zosi, może służyć też jako łóżeczko. Będziemy testować przy okazji następnych odwiedzin. Do tej pory spała w gondoli od wózka ale już jest za ciasna i kiepsko w niej śpi.
No i popieram apel o częstsze odzywanie się! Ja wchodzę codziennie ale przecież nie będę pisała posta pod postem
U nas nocki już lepiej, ale jedna dodatkowa pobudka została. Z pieluchami problem też rozwiązany. Okazało się, że przy zmianie rozmiaru z 3 na 4 wzięłam jakiś inny rodzaj pieluch, praktycznie bez tej warstwy chłonnej na plechach. Pieluchy zmienione i po problemie
Ale wasze dzieciaczki już wcinają dużo rzeczy. My na razie czekamy aż zejdą wszystkie krostki z buzi. Tylko to nie takie proste, bo co już buzia ładna to zaraz jej coś wyskoczy. Na obecną chwilę są to pojedyncze krostki ale boję się podać coś do jedzenia, bo nie będę wiedziała czy nie ma reakcji alergicznej. Raz dałam jej polizać jabłko. Ciumkała jak szalona
Zębów u nas póki co nie widać. Zosia pół dnia spędza na brzuszku. Drugie pół leży na pleckach i bawi się stópkami. Jeszcze nie przekręca się z plecków na brzuszek. Kiedy wasze dzieciaczki zaczęły to robić?
Co do rocznego macierzyńskiego to tak po części zmotywował nas do zmajstrowania Zośki Nie wyobrażałam sobie po pół roku wrócić do pracy.
Święta minęły u nas bardzo spokojnie, Zośka grzeczna, dziadkowie wniebowzięci My nawet poszliśmy na zabawę wiejską do remizy strażackiej Oczywiście reakcje "gdzie dziecko?!" i z politowaniem "co wyrwałaś się?" na porządku dziennym ;-)
Nina czytałam, że wprowadzić gluten najprościej przez podanie dziecku piętki od chleba. Pociumka sobie i po problemie
Betti jak po szczepieniu?
Askar my właśnie zamówiliśmy kojec dla Zosi, może służyć też jako łóżeczko. Będziemy testować przy okazji następnych odwiedzin. Do tej pory spała w gondoli od wózka ale już jest za ciasna i kiepsko w niej śpi.
No i popieram apel o częstsze odzywanie się! Ja wchodzę codziennie ale przecież nie będę pisała posta pod postem