reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2014

Moja też nienawidzi leżeć na brzuchu. I wy tu o podciaganiu się do siadu, a Inga ledwo głowę do góry podnosi i to też w wielkim płaczu i lamentach.
teoretycznie nie powinnam się tym przejmować, bo ze starszą było tak samo i pewnie podobnie będzie z późnym siadaniem i chodzeniem, a jednak się martwię. Dobrze, że już jutro ortopeda.

I jeśli chodzi o rozwój, to już nic mnie chyba nie zdziwi. Na listopadowkach synek jednej z dziewczyn sam stał trzymając się szczebelkow w wieku 4,5msc. Oczywiście sam wstał, nikt go nie stawiał. Jego starsza siostra była nawet odrobinę szybsza w takich umiejętnościach.
 
reklama
sunovia - syn mojej szwagierki zaczął chodzić jak miał skończone 9 miesięcy, a jej córka na 2 lata mówił płynnie jak stara....
 
Dziewczyny, których dzieci nie lubią na brzuszku, a probowalyscie kłaść je w poprzek swoich ud? Jak obnozycie nogę pod tylkiem to im jest łatwiej. Nie walą nosem w podłogę jak im sie nie uda utrzymac glowy no i można uspojajajaco kołysać i masowac plecki
My tak uwielbiamy spędzać czas.
 
Jesteśmy po szczepieniu. Adi waży 6,8 kg :) I znowu usłyszałam, że nie ograniczać piersi. Za to pielęgniarka w punkcie szczepień, gdy podalam od razu cycka, to skomentowała, ale się nie przejmuję (z resztą to już minęły ponad 3 godziny od karmienia). Adi nie płakał :) bo dostał od razu pierś. Pielęgniarka wyszła do mnie z tekstem, że niech sobie popłacze. Pinda. A po co moje dziecko ma przechodzić traumę i utrwalać sobie złe skojarzenia.

Szczepilismy Infanrixem 5w1 i Engerixem. Chciałam na rotawirusy, ale ze względu na cenę odpuscilismy. Rany to 2x300 zł.

Dobra, to nadrabiam teraz posty.
 
Czarna, podoba mi sie opcja kojca. Mam tylko wrażenie, ze na teraz dla leżącego maluszka te wszystkie zabawki są za wysoko, nie będzie opcji zeby coś przypadkiem, zgietą jeszcze rączka potrącać, u nas na tym polega fun.
 
No to spory chłopak już, Cyntia! Super, że wszystko ok.

U nas gorszy dzień dzisiaj, młodą brzuszek boli. Właśnie na mnie zasnęła. W ogóle dużo śpi dziś -mam nadzieję, że znów się pory nie poprzestawiaeją przez to, bo ostatnie dni udawało się jej zasnąć przed 22.

Czarna, ogólnie ciekawa ta mata, wygląda na dość porządną, ale jako kojec sam w sobie się chyba nie sprawdzi (?). No i cena niczego sobie -w okolicach tej kwoty to już z grającym światełkiem u góry kupisz, a za troszkę więcej pełen wypas od znanych firm. Chyba że masz możliwość używanej. Ale ciekawa jestem, jak się sprawdza w realu. Może są jakeś opinie na internecie?

Sunovia, jak dajesz radę sama z dwójką? Ze zdrowiem już lepiej u Ingi? Podziwiam, ja póki co z jednym bym na dłużej nie chciała sama zostać, a Ty z dwójką dajesz radę!
 
Cyntia to super ze w koncu Adik mial szczepienie. Ja wciaz czekam na nasze wezwanie a jutro bedzie juz 9 tydzien. Ciekawie ile moja wazy:) pewnie tez ponad 6kg.
Moja nienawidzi byc na brzuchu a mimo to glowe bardzo ladnie trzyma od kilku tygodni no i wczoraj wlasnie zaczela ciagnac glowe do siadania. Ogolnie jest bardzo silna, pewnie bedzie jeszcze silniejsza po basenie. W sobote idziemy znowu.
Sunovia mojej siostry coreczka ma 15 miesiecy i dopiero teraz zaczyna chodzic. Kazde dziecko ma wlasne tepo, wiec nie ma co sie martwic za wczasu.
 
reklama
asz, dziękuję, Inga już lepiej. W zasadzie to został już tylko katar.
A jak sobie radzę - no cóż, jak się nie ma wyjścia to jakoś trzeba się zorganizować. Mam w miarę poukladany plan dnia, to dużo ułatwia. Marcelina jest grzeczna, tylko dość głośna (buzia jej się nie zamyka), a Indze, która nie potrafi samodzielnie zasypiac, bardzo to przeszkadza i to mój główny problem. Dlatego na czas kąpieli ściągam moją mamę, jeszcze nie mam pomysłu jak to zrobić samodzielnie. Ale będę musiala się z tym uporać i to szybko, bo w styczniu mąż znów wyjeżdża, tym razem na miesiąc.
Nie jest łatwo, jestem zmęczona i niewyspana, ale liczę na to, że z każdym miesiącem będzie łatwiej.
 
Do góry