reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Mojej sie drugi podbrodek przez moc zrobił tyle wczoraj zjadła :-). A bocianek bardzo mi smakuje. Boję sie dzosirjszego wieczora, ale już z m umówiliśmy sie na ogladanie seriali. Będę podawała ile będzie chciała i nie będę sie tym stresowac. Byle nam wygodnie było.
 
reklama
Rjoanaka- a widzisz jak to napisalas to przypomnialo mi sie jak mi maly wisiac na cyckach z jednego na drugi przechodzil calyyyyy dzien i mial wlasnie jakies 3 niecale 4 tyg !!! Masz racje ! Az sprawdzilam w zeszyciku :)
 
Rjoanka jestes aniolem podajac te informacje, ja wczoraj mialam juz mysli czy aby nie zapodac malej mm. No i to prezenie i bolacy brzuszek, masowalam non stop przez godzine az w koncu zasnela o 12 w nocy. I wiecie co? Przespala bite 4 godziny yupiii :D ahhh powili zaczynam stawac na nogi i odzywkiwac sily:) Moj L wrocil dzisiaj do pracy bo tatcierzynski trwa tylko 2 tygodnie, no ale jest jeszcze moja mama do 3 listopada. Mysle ze do tego czasu bede juz na 100% ready to go :D Mysle o Magdzie, cicho cos u niej:) pewnie juz urodzila:)
 
Hej dziewuszki :) no i nici z mojego dzisiejszego porodu :/ nie ma miejsc na porodówce i póki co leżę na zwykłym oddziale ginekologicznym w oczekiwaniu na wolne miejsce na porodówce. Mały na tyle uparty, że sam nie dobija się na świat, więc czekamy do jutra i będziemy go wywoływać ;)
 
Justine - a gdzie pojechałaś? Pewnie jesteś cała w emocjach :) Wyspij się dobrze. Przyda się na poród, no i na najbliższe tygodnie ;)

Wkurza mnie jak niektórzy komentują to, że mamy koty. Rozmawiałam z ciocią męża, której nasze płochliwe anioleczki jawią się jako nieposkromione tygrysy i co i rusz musi nas ostrzegać o tym jakie to niebezpieczeństwo. Dziś ją podpuscilam ;) A bo mnie przestrzegała, żebyśmy pilnowali, żeby koty nie wchodziły do łóżeczka. No to jej powiedziałam, że wchodzą :D A co ;) By dostały po dupskach jakby wchodziły :p
A jak mi powie coś o ślubie kościelnym jeszcze raz, to powiem, że nie planujemy i tyle ;)
 
Jak mówiłam rodzinie ze jestem w ciąży to tez padały pytania typu co zrobisz z kotem?? Bo to toksoplazmoza , a w nocy moze pomylić gardło z myszką i przegrysc. Nawet nie chciało mi sie tego słuchać. A kota mam 5 lat i go nie wywalę :)
 
Justine powodzenia jutro, oby szybko poszło :-)

Cyntia dobre podejście :tak: lepiej sobie w taki sposób pożartować niż się przejmować gadaniem.

My dziś byliśmy w przychodni u pielęgniarki żeby kontrolnie zważyć małego. I okazuje się że mały już przekracza 4 kg, czyli przybrał w miesiąc ponad 1 kg, ładnie :-) Poza tym pielęgniarka poradziła nam żeby nie dawać jednak małemu żadnych herbatek tylko przystawiać do cyca kiedy tylko chce i żeby nie dawać żadnego espumisanu i tego typu kropli jeśli mały robi kupę po każdym karmieniu bo może dostać biegunki. A my do tej pory dawaliśmy bo się trochę prężył po karmieniu. Dziś nie dałam już w ogóle i mały rzeczywiście jakiś spokojniejszy jest i ani razu nie ulał. No i odbija mu się jakoś tak normalnie a nie jak ze studni.

A tak w ogóle to jestem tak padnięta że zaraz zasnę na siedząco :sorry:
 
Cieszę się, ze trafiłam w moment z informacjami. My znów cycujemy, ale jestem gotowa psychicznie. Muszę tylko dużo pić i zmieniać pozycje, bo krgoslup nie wytrzyma.

O kotki na szczęście juz nikt się nie czerpia. A dziś jak Gabi płakała jeden z nich przyniósł jej swoją myszkę. To było strasznie słodkie...
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś byłam u neonatologa skontrolować zoltaczke, czy juz zeszla. Okazało się, ze mój glodomorek przybiera 300g/tyg.

Mi pediatra jeszcze przy starszej córce powtarzała, żeby noworodkowi nie dawać herbatki koperkowej, bo może zadziałać odwrotnie niż byśmy chcieli i spotegowac bóle brzuszka. Dla noworodków jest podobno za mocna.
 
reklama
Tak rjoanka wbiłas sie z informacjami;-) to i ja zaczne pic ta herbatke na laktacje.

Cyntia ja siałam zgorszenie jak ktos mnie pytał o koscielny,mówiłam ze nie bierzemy bo po cywilnym łatwiej sie rozwiesc;-)
 
Do góry