reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

rjoanka - mi się niesamowicie fuksneły te otulacze, po 40 zł za sztukę, a cena nowych chyba coś 250. W każdym razie taka, że z pewnością bym nie kupiła Jak dziecko przełyka mleczko to słychać, więc jak cyc pusty to odgłos się zmienia


cyntia - dziecko jak płacze to może mieć nawet 37,5 - 38 stopni i bynajmniej nie jest to gorączka


Domka - ale fajna pyzulka:tak: Z tego co pamiętam to Kotulce kazali mniej pić przy nawale. Szałwia też ok, no i ciepły kompres przed, a zimny po karmieniu.


kacha - gratulacje, ale zazdroszczę że już się doczekałaś. Dobrze że wszystko się pomyślnie skończyło, zbieraj siły.


gosiak - ja musiałam kiedyś w przychodni czekać aż M przyjedzie z pieluchami i ubrankiem bo taka rzadziocha poszła, że nie dało się ogarnąć bez przebrania. Tak więc też mam nauczkę, żeby wszystkiego brać na zapas:-D. Ja to chyba przenoszę jak się samo nie ruszy:baffled:, za leniwa jestem na sprzątanie i za bardzo mnie hemoriod napi****cza:baffled:


wielodzietna - pamiętam, pamiętam:tak: a że koniec jeszcze przede mną to jeszcze nie dziękuję;-)


babina - jak masz te nożyczki dla dzieci z zaokrąglonymi końcówkami to nie ma się czego bać, krzywdy mu nie zrobisz. Nie wiem czy tak u wszystkich dzieci, ale Szymkowi u stóp dużo wolniej pazurki rosły i dużo później zaczęłam obcinać niż u rączek.


marrika - słuszne podejście, matka też musi mieć coś z życia:-D
 
reklama
Judy - ja dzis tez polecialam ostro pomylam lampy, podlogi, wypucowalam lazienke na kolanach, potem zakupy i dlugi spacer z Tymkiem. I nie powiem krzyz boli tylkompytanie od czego, skurczyki sie jakies tam pojawiaja czasem nawet bolesne....

Bbaina - obetnij smialo , jak bedzie spal to bez problemu pojdzie. Ja szybko obcinalam u raczek a, pozniej jak zerknelam na nozki to sie przerazilam bo zapomnialam tam :p

Pscolka - my ostatnio wybralismy sie nad morze no i Tymek w kaloszkach elegancko sobie dreptal brzegiem az tu nagle puch do wody.... czubek glowy byl mokry a ja bez rzeczy na zmiane :p
Czlowiek uczy sie na bledach :D

Teraz z wielu rzeczy sie smieje, male wtedy do smiechu mi nie bylo ;) wiec kochane co uslyszycie czy zrobicie z dymstansem do tego ;)
 
Gratuluję Wszystkim rozpakowanym Mamusią ;-)
Ja przestalam szukać u siebie znaków porodu. Dzień po terminie i cisza. Więc pozostaje czekać do poniedziałku na szpital a tam niech robią co chcą :-)
 
Gosiak- ja sie poddaje i nie bede juz doszukiwać sie objawow porodu bo robie sobie nadzieje a tu lipa... No nic pociesze sie tym spokojem póki moge ;)
 
Judy - tez juz chyba wyczerpalam wszystkie sposoby bo ile sprzątać mozna, a mloda ma mnie w nosku ;) ciesz sie spokojem ciesz, bo ja nawet tym nacieszyc sie nie oge ale z drugiej strony czas leci szynciej z Tymkiem ;) tez przy kazdym "czyms"mocniejszym ludze sie ze sie zacznie.... naiwna ja :p
 
Hej...
Dziewczyny moja mała popłakuje od ponad godziny... I to momentami mega głośno:( ma czkawkę, chyba nałykała sie powietrza przy piciu mleka (ja nie mam i karmie ja mm) ale położna zabroniła mi teraz dokarmiać musi minąć 3 h
Pomóżcie bo sobie nie radzę, nerwy mam zszargane jestem zalamana
 
Garmelka - jak nie pozwoliła?? Przecież każde dziecko ma indywidualne potrzeby. Oj, ja bym zrobiła aferę. Poproś męża by przyniósł mleczko. U nas było karmienie na żądanie.
Powiedz, że ma dać Wam mleko, bo tego żądasz i tyle. Niech Ci da na piśmie, że odmawia mleka. Aż mi się ciśnienie podniosło. U nas dawali jednej mamie dla maluszka wodę z glukozą. Spróbuj trzymać małą na cycku - może się uspokoi. Ja piłam 15-30 minut przed karmieniem Bocianka na laktację na początku.
A czkawka normalna jest. Na początku u nas była 3x dziennie nawet. Teraz są nawet dni bez żadnego epizodu czkawki.
 
Ostatnia edycja:
Garmelka daj ja do cyca to powinna sie uspokojic. Mozesz ja i siebie rozebrac, mala na brzuch i sie opatulic. A jak szuka cyca to karm a poloznej pokaz fakulca;)
 
reklama
Dziewczyny staram sie jeszcze rozkręcić te laktacje wiec wczoraj az do 20 Pola byla na cycu lub z butli moim mlekiem karmiona. Zauważyłam ze mocno ukewa nawet kilka razy. Raz to nawet sobie ucho zalała :/ teraz spi a ja przysypiam sni mi się jej ulewanie i lece jak glupia sprawdzić :/ czy to jest normalne zeby tak po kilka razy???
Moze byc to z przejedzenia???
 
Do góry