reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Dzień dobry dziewczynki

Persefona super, że maleństwo grzeczne i budzi się w nocy tylko dwa razy.


Iguana to trzymam kciuki, żeby to już było dziś, żebyś się nie musiała dłużej męczyć.

Ja też dziś spać nie mogłam, choć pierwszy bolesny skurcz przepowiadający zaliczyłam dopiero dziś rano…

aganea jak to miło czytać, że jesteście tacy szczęśliwi :-)
Laura jest przepiękna :)


novaspace kciuki zaciśnięte


Dziś mam wizytę o 12, zobaczymy co mi ginka powie. Potem jadę się spotkać z moją położną.
 
reklama
Czesc. Melduje sie nadal w dwupaku....mialam skurcze wczoraj co 7 min. przez 3godz i nagle o 24 wszystko ustapilo....dziwne to bardzo ale ciesze sie ze nie dalam sie namowic mezowi zeby do szpitala jechac wewnetrznie czulam ze cos nie tak ze to nie teraz jeszcze. Ale noc nieprzespana glowa mnie boli...nie jadlam od wczorajszego sniadania nic. Czekam teraz na wizyte u ginki ciekawe czy cos sie wydarzylo w mojej macicy przez ta szalona noc.
Cesareczki dzisiejsze trzymam kciuki...czekamy na wiesci i zdjecia
no i juz po wizycie. Mam skierowanie do szpitala
 
Cześć Mamuśki zapakowanie i rozpakowane :-)

Parę dni mnie nie było bo Ł miał wolne więc wykorzystaliśmy "długi weekend" na pozałatwianie kilku spraw i poleniuchowanie :-)

Dziewczyny z terminami na cc trzymam kciuki i troszkę zazdroszczę że będziecie już mieć maluszki przy sobie :-)

Ja w nocy z soboty na niedzielę obudziłam się z bólem brzucha jak na @ ale nie był jakoś bardzo dotkliwy wiec usnęłam ale rano obudziły mnie już lekko bolesne skurcze co 10 minut ale po godzinie przeszły więc na strachu się skończyło :-) dzisiaj jadę odebrać wynik GBS i jesteśmy gotowi.
Idę ogarnąć dom i pranie wstawić bo jakoś lenia przez ten długi weekend mieliśmy :-)
 
Hej dziewczyny! Kurcze, coraz mniej nas tu będzie w kolejnych dniach... Mam nadzieję, że wszystkie się przeniesiemy na wątek o maluszkach urodzonych w 10.2013 :)

Powiem Wam, że zazdroszczę Wam takiego normalnego czekania na poród, cholernie zazdroszczę... Ja, poza porodem, mam jeszcze na głowie tą rozprawę 18.10, i cholernie się jej boję... Boję się, że zacznę rodzić na sali sądowej, że odbędzie się to w sposób, w jaki nie powinien się zacząć poród, z nerwów i na oczach obcych osób... Dlatego tak bardzo bym chciała urodzić w przeciągu 10 dni, ale znając moje szczęście dostarczę synowi kilku godzin życia w adrenalinie :/
Na samą myśl o tej rozprawie ciśnienie mi podskakuje, a co dopiero jak stanę twarzą w twarz z "ojcem" i jego bezczelną adwokatką i będę wysłuchiwała bzdur na swój temat...

Dżaga gratulacje raz jeszcze!!!
Aniula to weekend fajnie spędzony, super :) Mój mąż córce okazuje tyle miłości że utopiłby ją w niej. Czasem jestem zazdrosna ;) Mi i siostrze rodzice nie okazywali uczuć, dlatego cieszę się że M. jest taki w stosunku do Neli.
Wojniczanka za nic w świecie bym się nie zaszczepiła w ciąży. Ja w ogóle nie chcę szczepić dzieci, musisz poczytać i sama dojść do pewnych wniosków.
Iwona daj znać co w szpitalu powiedzą!!
Kami u mnie poród zaczął się od skurczy takich jak na @. Obyś jednak szybciej urodziła niż do świąt :)
Agnieszkaala ja dopiero teraz zaczynam się cieszyć, w sumie uczę się cieszyć z tego, że będzie syn. Niestety rozumiem takie rozczarowanie jak u tego pana...
Persefona ale fajnie że malutki tak ładnie śpi, oby tak zostało :) Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!!
Iguana Ty do samego końca na pełnych obrotach :) Wiem co czujesz z tym korkiem, dziwne to... 3 dni szybko zlecą!
Villandra powodzenia z przenosinami :) Nela za nic z nami nie chciała spać, kocha swój pokój i swoje łóżko na szczęście :) Zbieraj te liście, ja wczoraj nazbierałam, ale już mrozić zaczyna w nocy więc ostatni dzwonek! Co do krzyku to ja się darłam tak, że byłam gwiazdą szpitala :/ Ooo, to pani tak się darła? To ta od tego głośnego porodu? Aaa to pani została przywieziona przez siostrę, ale pani głośno krzyczała. Tak kuźwa, to ja się tak darłam! I teraz jak mnie będzie bolało też będę, bo mi to pomaga!
Ja do szpitala też wpadlam w ostatnim momencie, obym teraz nie przesiedziała 1 fazy w domu...
Aganea słodką macie córkę! Super że świeża miłość u Was zawitała :) Trzymaj się!
Novaspace noo w końcu, czekamy na wieści. Trzymam kciuki &&&
Rajani za Ciebie i Adasia również trzymam kciuki &&&
Antiope czekamy na wieści.
Karoola ja wyniki gbs w czwartek odbieram i też jestem gotowa :)
 
aganea - gratulacje :) I zazdroszczę przypływu uczuć ;) Może i u nas tak będzie, kto wie? Przydałoby się :tak:

Trzymam kciuki za dzisiejsze cesarki :)

A ja weekendzik na wsi, bez neta, więc sporo miałam do narobienia, poczytałam wszystko, ale nie dam rady wszystkim odpisać. U mnie nic się nie dzieje tak prawdę mówiąc, czasem coś zaboli, ale wcale się nie czuję jak w dziewiątym miesiącu. Podarłam się z Robertem, pojechał dziś do pracy praktycznie bez słowa, ale ma krótką trasę, wróci jutro wieczorem, to może już ochłonie do tej pory. Jak miałam ostatnio jakoś ochotę na pobaraszkowanie rano, to mi wprost powiedział, że przez to, że jestem w ciąży to go to nie kręci. No i musiałam się obejść smakiem :p Podejrzewam, że już do porodu niewiele się zmieni, a po porodzie kawał czasu nie będziemy mogli eh. Ja tam jestem chętna ciągle :D Ach, te hormony :D
Wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień. Może coś w końcu zacznie się dziać, bo trochę mnie martwi ten brak objawów (a może powinien cieszyć?). Jak w weekend śmigałam samochodem to stwierdziłam, że jak sobie nie przypomnę, że jestem w ciąży, to wcale tego nie czuję. W sumie jakby nie było to w końcu się zacznie i wtedy zatęsknię pewnie do spokoju ;) Oby maleństwo było zdrowe, niczego więcej mi nie trzeba.

Dajcie znać jak tam dzisiejsze cesarki :)

Pozdrawiam :)
 
Ja też trzymam kciuki za Was Mamusie! Za te co mają dzisiaj CC i za te które mają termin, by dzieciaczki chciały być punktualne i wyszły grzecznie :-)

Mąż dzwonił do szpitala i chyba zaczynam dzisiaj od koktajlu (a czytałam że popularne jest w Niemczech dodawanie do niego szampana :D), potem będą czopki, a następnie kroplówka... Ciekawa jestem co zadziała, ale też boję się długich godzin czekania, niepewności i bólu ...
Marzyłam by wszystko zaczęło się naturalnie ale też zazdroszczę troszkę teraz Niektórym z Was planowanego CC..

Czekam na wieści o pierwszych maluszkach :))
 
Dzień dobry :-)
U nas pochmurno i "angielsko" ale nawet biodro mi dziś nie dokucza, więc już po spacerku z Rafałkiem ;-)

Jeszcze raz kciuki za dzisiejsze maluszki &&&&&
nova
może jednak coś się ruszy, a jak nie, to niech wyganiają pannę z brzuszka - byle jak najłagodniej i żebyś się nie męczyła

aganea ja Ci chyba jeszcze nie gratulowałam? Jak nie jestem na bieżąco, to trochę się gubię w ty, kto już rozpoakowany, a kto jeszcze nie :zawstydzona/y: Także gratuluję z serca :-)

Carla może jednak poród się nie zacznie na sali sądowej - bądź co bądź, adrenalina jednak nie sprzyja wydzielaniu oksytocyny (dlatego często kobiety, które trafiają na IP ze skurczami, po prodecurach przyjęcia do szpitala zaliczają przystopowanie a nawet ustanie akcji porodowej - jeśli jest jeszcze bardzo wczesny etap porodu). A w sumie zawsze możesz powiedzieć, że czujesz się źle i prosisz o odroczenie sprawy (w razie W); mam nadzieję, że sędzia również z uwagi na Twój stan będzie bardziej wyrozumiały i nie da ciągnąć Twojemu ojcu tej szopki w nieskończoność

Agnes no niektórzy faceci tak mają, że dla nich ciąża to be w temacie igraszek i koniec - nic nie poradzisz.

Dobra - może uda mi się przekonać małego do drzemki, a potem uprzątnąć wyprane rzeczy; szara codzienność....
 
Villandra niestety pani sędzia ma głęboko w poważaniu mój stan... Ot, tylko ciąża, nic takiego dla naszego wymiaru sprawiedliwości.
Novaspace yy nie wiem o jaki koktajl chodzi...?
Agnes po porodzie wszystko wróci do normy, może boi się po prostu? Chociaż nie ukrywam, że jakby mój M. powiedział mi że przez moją ciążę nie ma ochoty, to bym go chyba za drzwi wystawiła :)
 
Wracam ze szpitala. Z mlodym wszystko dobrze....mam przyjechac jak beda czestsze skurcze teraz sa co 10min. A jak w dzien sie nic nie rozkreci to mam wieczorem przyjechac na ktg. Ja umieram bo strasznie mnie boli glowa. Milego dnia
 
reklama
A ja sie melduje ze szpitala. Leze na OCCP krew pobrana po badaniu ginekologicznym. Rozwarcie 3 cm. Jutro kolo 10 cc. Stres jest uhhh.Trzymajcie kciuki prosze chce juz byc po... :) dokumenty wszystkie podpisane.
 
Do góry