reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

reklama
Rajani super wieści piszesz. Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze i powolutu do przodu a Stasiu wyrośnie na dużego i zdrowego chłopczyka. Pietrucha bądź dzielna, produkuj dobre mleczko a na pewno wszystko będzie dobrze :tak:
 
Witam!!! Znów duchota na maxa, ale chociaż dziś wiaterek wiał. W nocy przeżyłyśmy masakrę, wichura była straszna, do tego burza na całego, błyski za błyskiem i deszcz a później grad. Strasznie to wszystko wyglądało, ale na szczęście skończyło się bez szwanku, a Ola nawet się nie obudziła. Jestem znów wypompowana, rano dałam samochód do warsztatu do naprawy a wieczorem miałam odebrać. Oczywiście nigdy nie może być zbyt łatwo, wyskoczył jakiś problem a alarmem i nie można go było wyłączyć, ale jakoś udało się. Niestety pan mechanik usłyszał jakiś niepokojący dźwięk i znowu jest coś następnego do naprawy. W następnym tygodniu znów samochód do warsztatu. Zawsze tak już mam, jak coś się wali to już po kolei :-( oby dalej coś nie wyskoczyła. Samochód to skarbonka bez dna, ciągle tylko kasę trzeba szykować. A tak ogólnie to spoko dzień tylko męczący przez ten upał.
bosmanka ja też lubię burzę, ale wczoraj takie błyski to widziałam chyba pierwszy raz w życiu. Cały czas było jasne niebo od błysków. Fajna sprawa z tą mgiełką, mi też by się przydała. Muszę sobie zakupić :-)
Takhisis moja teściowa ma problemy często z okiem, też miała zapalenie spojówek i jakieś maści z antybiotykiem, ale często jej to powraca. Mam nadzieję, że u Ciebie przejdzie szybciej. Współczuję sąsiadów.
die_perle fajną masz teściową, takiej ze świecą szukać. Moja też jest oki, ale o jedzeniu by nie pomyślała, mama tak, za każdym razem jak jadę do rodziców to przywożę wałówkę na cały tydzień :-)
ewelinkowska no niestety nikt nie reaguje na kobiety ciężarne w kolejce, każdy się odwraca albo patrzy w sufit. Ostatnio na wczasach byłam a aptece i facet podszedł bez kolejki zapytać o jakiś lek i pokazał legitymacje zasłużonego dawcy krwi, więc jak najbardziej bez kolejki to dwie kobiety z przodu tak go napadły, że w szoku była. Dopiero się ktoś inny odezwał i się zamknęły. Ktoś mnie dojrzał i zaproponował żebym też stanęła bez kolejki, ale wolałam już stać niż patrzeć na zawistne spojrzenia ludzi. W pierwszej ciąży raz przeżyłam zaskoczenie miłe, bo stałam w kolejce w reserved chyba i pani na kasie zobaczyła mnie i poprosiła bez kolejki. Miło mi bardzo było.
joanna_84 współczuję dentysty i wyrywania zęba.
koreczek83 i co wyszło z usg?
kapitoshka witam na forum!!!
Rajani dzięki za wiadomość, najważniejsze, że stan Stasia się nie pogarsza i mały i bardzo silny!!!
 
Moje dziecko tak podekscytowane że tatuś jej basen wystawi ze wstała o 6 o_O wystawiłabym jej wczesniej ale tata schował basen na strych choć mówiłam mu zeby tego nie robił ....

jja dziś jade na targi mother&baby na wyscigach konnych... mialam jechac z kolezankami ale nie dadza rady... jedna ma zaraz rodzic a druga za miesiac i niestety nie maja sił... no trudno .. ;]
a wieczorem moze meza na wianki wyciagne :D

miłego dnia

PS Bardzo się ciesze że u Pietruchy wszystko dobrze i Staś silny chłopak :D:-)
 
Witajcie.
Dobre wieści o Stasiu, tak trzymać.
Katipolkha witaj.
Elewinkowska mnie wczoraj Pan w Lidlu przepuścił, ale nie wiem czy ze względu na ciążę, czy że miałam tylko czereśnie :) a on się jeszcze wypakowywał.
Deli musisz mieć wspaniałego męża, bo ja swojego bym przenigdy po ciuchy nie wysłała. Wczoraj leciał do sklepu i pytał się co chce, więc zażyczyłam sobie tymbarka jabłko mięta. I co dostałam Pysio Kiwi :( ale nie dlatego, że nie było Tymbarka, dlatego że stwierdził, że Pysio lepszy:wściekła/y: Takie gęste pieroństwo w lato. Fujjjj.
 
Dzień dobry, pospałam do prawie 9:30
Kończe śniadanko i wyjdę z Oliwią na spacerek póki upału jeszcze nie ma.

Dzaga ja czekam do sierpnia na mother&baby daj znać jak było.

Sony jak na razie nie narzekam.
 
reklama
Dzień dobry:)
U nas dziś troche chłodniej dzisiaj, bynajmniej narazie, Ja juz po śniadanku, małe coś leniwe od rana i za dużo się nie ruszają. Dzis już nie miałam wątpliwości że zaczęły mi się skurcze braxtona-hicksa. A więc grzecznie jak pani doktor kazała wróciłam na relanium. Ehh pewnie znowu będę dużo spać, ale to w sumie dobrze bo po pierwsze prześpie czas do wizyty i szybciej mi to wszystko zleci tak jak poprzednio. Teraz male pewnie też będą bardziej ospałe więc będę się znow denerwować że mało się ruszają.
ehh najpierw plamienia i krwawienia, teraz ta szyjka skraca się i ciągle pod górke :( Ale dla moich myszek zrobię wszystko żeby były jak najdłużej w brzuszku.
Wczoraj jakoś nie miałam siły na forum więc nadrabiam dzisiaj...

I tak oto skończyłam 25tydzień:) Zostało mi już tylko 13tygodni do końca :)

rajani dzięki za wiadomość. Cieszę się że idzie wszystko do przodu. Czekam jednak na informacje od samej Agi chociaż pewnie siedzi cąły czas przy Stasiu i nawet nie myśli o tym żeby komuś coś napisać. i wcale jej się nie dziwie.

deli miłego spacerku z Oliwią :) Ja swojego S nie wysłałabym na zakupy samego. Bo on jak czasem jesteśmy na zakupach i mi coś wybierze to :szok::szok::szok: . W domu w tych ciuchach bym nie chodziła. Oczywiście on nie rozumie tego że interesuje się modą i lubie fajne ciuchy. Dla niego to pranie mózgu i blablabla. Dzięki mnie wskoczył w rurki ale jeszcze nie w takie jakbym chciała xD Ale robi posstępy bo jak go poznałam nie miał ani jednej koszuli a teraz ja mu kupuje koszule i troche ich ma i grzecznie nosi xD
Co do wychodzenia dzieciaczkw po terminie to moja koleżanka położna wywołała sobie sama poród. Napiła się oleju i skakała cały dzień na piłce :) No i poszło raz dwa potem :D

ewelinkowska niestety nasz naród jest jaki jest... Ja w laboratorium ostatnio spotkałam się z tekstem że jednej kobiecie nikt miejsca nie ustepowal i ona tez mi nie zamierza. Pielęgniarki mowiły że wisi kartka że kobiety w widocznej ciązy wchodzą bez kolejki co 3osobę ale tu mieli to w nosie ;/ jak ta babka co pobiera krew wyszla specjalnie po mnie ze mam wejsc i nie czekac dłużej bo zaraz padne w tym upale to jakie oburzone byly, jak komentowały... ogólnie miałam je w nosie bo skoro mam nie czekac tylko moge wejsc to skorzystałam.

joanna współczuje wyrywania zęba:/ Jak się dziś czujesz??

co do upałów to mnie nie przeszkadzają nawet teraz w ciąży. Ja mogłabym mieszkać w krajach gdzie jest ciagle ciepło :D Po prostu uwielbiam wysokie temperatury :D

kapitoshka witam na forum :)

antiope z tym ciepłem to mam tak samo jak Ty. I na wakacjach np w Egipcie żadko klime włączam w pokoju :D:D Moj S za to nie lubi takich upałów i ja strasznie nad tym ubolewam bo on do egiptu nie pojedzie we wrzesniu gdzie i tak nie jest juz tam az tak bardzo upalnie.

kamcia powodzenia w remoncie! Mam nadzieję że nie będzie za bardzo dokuczliwy dla Ciebie. Współczuję opuchniętych nog! Mi za to dłonie bardzo puchną;/

osa biedne rybki ! ratuj je od tego upału. Moja siostra moja rybkę kiedyś tak ratowała że wlała jej tak zimnej wody że rybka zdechła ;/


sony eh mój to w ogóle jest fanem zdrowego odżywiania.., Wiesz nie mówie że nie, ale czasem przegina. i tak oto zamiast jakiegoś soku dostałabym marchewkowego hippa czy coś.

Dzaga ja też byłam taka podekscytowana na basen i co... i dupa ;( nie było już w biedronce tego co chcialam więc zostałam bez ;(

aniula jak mi brakuje takiej burzy... czekam już druga noc na nią żeby lepiej sie oddychało i spało i co...i nic:( co do samochodu to niestety zawsze tak jest. Chociaż mój dziadek kiedyś trafił na takieg mechanika co ciągle coś musiał robić i potem okazało się że nie musiał robić nic bo było wszystko ok, a po prostu chciał wyciągnąc kase:/

bosmanka ogólnie też uwielbiam powietrze podczas burzy:) Ale jak np jestem sama w domu i przychodzi wichura z burzą to nie lubie. Taka mała burza jest ok ;)

takhisis no masz rację, i dziś przekonałam się że to jednak nie małe. Współczuje remontu. Ja mieszkam w domku więc nasze remonty nikomu nie przeszkadzają i w druga strone to samo, mamy spokój z sąsiadami ;) chociaż jak np przychodzi sezon zimowy i ludzie zaczynaja palić w piecach to czasami zastanawiam się czym palą. Bo raczej nie tym co powinni i aż okna otwrzyć czasem nie można tak śmierdzi paloną guma itd;/

die czyli przyjedzie do Ciebie jedzonko :) fajnie Ci :p Jedyne czego nie zazdroszczę to sprzątania przed przyjazdem rodzinki do was.

O woda temalna !!!! bardzo dobry pomysł :D dzieki bosmanka :)
 
Do góry