Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Hej dziewczynki. Ja już dużo spokojniejsza po wizycie u mojego endokrynologa. Jak ja uwielbiam tego faceta. Powiedział, że moja tarczyca o ile sobie radziła z wytwarzaniem hormonów dla mnie samej bez problemu, to przy maleństwie, ze względu na jakieś niewielkie zmiany, których nawet na USG nie widać, musi włożyć dużo więcej wysiłku w wytworzenie ich, co nie znaczy, że nie daje z tym rady. Gdyby wynik TSH był powyżej 20, to wtedy można by się martwić, że moje maleństwo do tej pory nie dostało wystarczającej ilości hormonów. Żeby odciążyć moją tarczycę zapisał mi Euthyrox, który całkowicie zwolni moją tarczycę od pracy. Jeśli to co będę zażywać nie będzie wystarczające, to moja tarczyca jest w stanie koprodukować sobie resztę. Mam brać Euthyrox już od dziś, choć powinno się go łykać 30 min przed śniadaniem. Najwyżej dzisiejsza dawka wchłonie się w mniejszym stopniu, ale coś już do mojego organizmu dotrze. Od jutra już normalnie 30 min przed śniadaniem. W dalszym ciągu mam też zażywać jodid. Wizytę kontrolną mam za miesiąc i wtedy najwyżej zwiększymy dawkę Euthyroxu. Aha i mam zrobić tylko badania TSH i FT4, bo w moim przypadku najważniejszy jest stosunek tych 2.
A ja stale i niezmiennie zachcianki na kwaśne: pomarańcze, kapusta kiszona, ogórki kiszone.
Deli trzymam kciukasy mocno zaciśnięte, najmocniej jak się da. Na pewno wszystko będzie dobrze.
nula 60, to naprawdę nas dużo :-)
szczęściara najważniejsze, że już wszystko ok. Wow, 4,1 cm to kawał dzieciaczka już. mam nadzieję, że gina na dobre zmieniłaś?
Buu, właśnie zaczął u nas padać śnieg…
A ja stale i niezmiennie zachcianki na kwaśne: pomarańcze, kapusta kiszona, ogórki kiszone.
Deli trzymam kciukasy mocno zaciśnięte, najmocniej jak się da. Na pewno wszystko będzie dobrze.
nula 60, to naprawdę nas dużo :-)
szczęściara najważniejsze, że już wszystko ok. Wow, 4,1 cm to kawał dzieciaczka już. mam nadzieję, że gina na dobre zmieniłaś?
Buu, właśnie zaczął u nas padać śnieg…