reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Cześć Dziewczyny:)
u nas Stella:
-nie raczkuje..ostatnio (leżąc na brzuszku) podnosi tylko śmiesznie pupę na wyprostowanych nogach i macha nią na prawo i lewo:-p.
-troszkę gada ale mniej w stylu baba, mama-tylko brrr, grrr, auauaua, itp ;p
- ma już 6 zębów
-kiepsko przesypia noce..budzi się co 2 lub 3 h.
- stoi parę sekund przy kanapie
-bardzo ładnie siedzi.
-nauczyła się MEGA wymuszać..
 
reklama
MartOocha - Dawid też wymagać potrafi, oj potrafi. I też pięknie sam siedzi, prościutkie plecki ma przy tym, no ale sam usiąść jeszcze nie umie, próbuje tylko niezdarnie ;)

MłodaMama - wybacz, że to powiem, ale wydaje mi się, że to przez ten wasz chodzik Młody nie siedzi sam. Tak sobie o tym czytam i znalazłam takie wypowiedzi:
"To, czy dziecko siedzi też zależy od tego w jakim wieku zostaje wsadzone do chodzika. Jeśli dziecko cały dzień spędza w chodziku, to jak ma się nauczyć siedzieć stabilnie i samo siadać? A często rodzice kupują chodzik i 'mają spokój'. Wtedy dziecko może nie siadać, nie raczkować. Na to trzeba poświęcić trochę czasu ze strony rodziców".
"
Lekarze mówią jednym głosem: nie należy kupować dziecku chodzika. Ten sprzęt tylko pozornie przyspiesza naukę chodzenia. W rzeczywistości angażuje niewłaściwe partie mięśni, obciąża w niewłaściwy sposób kręgosłup, stopy
i biodra. Uczy złych nawyków".
No ale to wasz wybór. Dla własnej wygody na pewno chodzik się przydaje, ale na pewno nie dla rozwoju dzieciaczka.
 
Czyli wynika z tego, że mój Filip bardziej poszedł w rozwój ruchowy. Sam siada, wstaje, raczkuje. wspina się po wszystkim. Gorzej z mową. Też słabo śpi. Tej nocy to była masakra, budził się co chwile aż wkońcu spał na moim brzuchu i co raz go bujnełam i spał. Niech te zęby wkońcu wyjdą bo się wykończe. Ja już padam na pysk. Chodze jak zombi, w głowie mi się kręci ze zmęczenia, słabo mi. Mam nadzieje, że na wakacjach M się troche zajmie dziećmi to uda mi się odpocząć, a jak nie to w połowie lipca jadę do mamy to tam napewno mama się zajmię.
MłodaMama też myśle jak Agnes, że winowajcą jest chodzik. Wyrzuć go na śmietnik-taka moja dobra rada. Mój Filip też nie usiedzi w miejscu i niechce się zająć niczym na dłużej, ale nie wyręczam się chodzikiem. Poprostu co raz dam mu nowe zabawki, albo włoże do łóżeczka na chwilę i w między czasie robie co mam zrobić tj sprzątam, gotuje, zajmuje się Starszą córką itp.
 
Nasz Krzyś pięknie mówi...ma-ma, ta-ta, da-da, ba-ba...i pełno innych różniastych dźwięków...niektóre nawet przypominają jakieś słowa :) Buzia mu się nie zamyka :) Za to ruchowo słabiej...tj. nie czworakuje jeszcze i nie siedzi zbytnio pewnie...ale jest baaardzo ruchliwy...wciąż przewala się na brzuch i odwrotnie, kręci się na brzuchu wokół własnej osi i pełza do...tyłu :D

Oprócz tego jesteśmy posiadaczami 6 zębów :) Budzi się raz w nocy na jedzonko cycowe...a tak to ładnie przesypia nocki, więc nie narzekam :)

Agnieszkaala: Trzymam kciuki za nockę...oby była spokojna i żebyś mogła odpocząć :)
 
Witam! Też tak macie, że czasem dnia Wam brakuje? ja ostatnio tak mam, ciągle coś się dzieje, nie ma czasu na chwilę odpoczynku. Młoda już pełza po całym mieszkaniu i oka z niej spuścić nie można, a jak już widzi, że ktoś za nią idzie to spiernicza z radością, mało nóg nie pogubi :-) też nawija babababa, a czasem zdarzy się też mamamama, ale to wszystko jeszcze takie nieświadome. Ogólnie śmieszek jest i mały rozrabiaka z niej rośnie :-) potrafi przesunąć i otworzyć szafę z ubraniami naszymi i porozwalać wszystko co ma w zasięgu rąk :-) siedzi sama ale sama nie siada, chociaż kilka razy jej się udało. Często przybiera pozycję do czworakowania ale kroku w ten sposób nie zrobi, woli na brzuchu :-) dalej tylko ma dwie dolne jedynki, ale bardzo dobrze potrafi nimi ugryźć.
Ostatnie zapalenie oskrzeli, przeszło troszkę na płucka, ale udało nam się już z tego wyjść. Obyło się bez antybiotyku, jedynie inhalacje na szczęście. Robiliśmy jej badania krwi i wszystko jest ok, tylko mały spadek żelaza wyszedł, więc podajemy żelazo do kaszki.
Dziś jedziemy do moich rodziców, bo jutro Boże Ciało, starsza córka miłą kwiatki sypać, ale jak jej powiedziałam ile to będzie trwało to jej się odechciało. Dostanie trochę płatków i będzie sobie sypać idąc koło nas :-) a my odliczamy dni do wczasów, 5 lipca jedziemy!! chciałabym żeby mała nauczyła się do tego czasu czworakować, było by jej łatwiej się przemieszczać na piasku. No ale o tym to zdecydować musi sama :-)

Miłego dnia!!!
 
Tulipania niestety dzisiajsza noc była jeszcze gorsza. Niespaliśmy wogóle tzn ja i Filip. Filip całą noc płakał przez te zęby. Ja już ledwo chodze.
Aniula mi sie właśnie wydaje, że jak dziecko raczkuje go jeszcze gorzej. Ja się tam boje, że Filip będzie mi uciekał z koca. Jakby tylko siedział to nie miałby możliwośći uciec, a jak chodził to nie jadł by może tak piasku.
 
reklama
Hej wczoraj napisałam posta i mi go wcieło :-(
Mart0ocha jak po urlopie?

Agnieszkaala U nas wychodzą 2 na dole a jak na razie mamy 6 zębów wiec noce znów tragiczne ale chyba taki urok mojego dziecka ze w nocy się budzi :-) zwalam te kiepskie noce na zęby ale ciekawe czy jak wyjdą to będzie lepiej spała

Co do osiągnięć to:
-Zośka sama siedi i sama siada
- pełza do tyłu
- przybiera pozycję na czworaka i buja się w przód i tył ale jeszcze nie ma odwagi przesuwać się do przodu
- składa sylaby baba, mama,dada ale nieświadomie jeszcze
Mimo tego ze nie raczkuje to jest bardzo mobilna bo przeturlała się parę razy podpełznie i jest tam gdzie chce :-)

Co do jedzenia to zaczęłam sama gotować jej warzywa i robić mieszanki bo słoikami gardzi. Coraz ładniej idzie jej przezuwanie kawałków więc jest lepiej jednak nadal cyc rządzi ale byłyśmy na szczepieniu i panna waży 9.2 kg wiec mnie to jej powolne rozszerzanie diety nie martwi :-)
A i wyjątkowo pasują jej dania z mięskiem więc pewnie miesożerna po mamusi będzie ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry