Witam!!
Pogoda za oknem znów całkiem przyjemna co jest bardzo pocieszające dla mnie, gdyż chodzę w takie cieniutkiej kurteczce a w cieplejszą się nie zmieszczę :-) Oby jak najdłużej nie nadeszły zimne dni. Dziś w nocy już mogę rodzić, bo mój M wraca wieczorem, albo nie, lepiej jutro wieczorem bo córka ma jeszcze jakieś występy jutro w przedszkolu :-) Puki co żadnych sygnałów na zbliżający się poród nie mam, mała szaleje i rozpycha się bardzo mocno, krzyż mnie tylko mocno boli przy chodzeniu.
Jak zacznę rodzić to mojej mamy nie będę informować, bo sama chciała dowiedzieć się dopiero po wszystkim. Mama bardzo by to przeżywała i denerwowała więc nie mam co ją stresować.
Co do chrztu, to my będziemy chrzcić małą. Może nie chodzimy co niedzielę do kościoła, ale jesteśmy wierzący i tak byliśmy wychowani. Może mój M. mniej ale chodzi z nami. Ale temat wiary i chrztu to temat indywidualny, nie można nikomu nic narzucać, wiem że czasem presja ze strony rodziny jest duża i rodzice ulegają, ale to wybór każdego z nas.
villandra8 powodzenia na dzisiejszej wizycie!!! Ja mam 29.10 w dniu terminu porodu. Ciekawe czy dotrwam :-) oj chciałabym żeby była to prawda z tym drugim porodem, że lżejszy jest i krótszy. Po moim pierwszym 27 godzinnym marzę o tym :-)
kami_fif gratulacje!!!
Iguana30 super, że wszystko powoli się układa i jest coraz lepiej!! Trzymaj się!!!!
charlene gratulacje!!!! niech się mała zdrowo chowa!!!
Pogoda za oknem znów całkiem przyjemna co jest bardzo pocieszające dla mnie, gdyż chodzę w takie cieniutkiej kurteczce a w cieplejszą się nie zmieszczę :-) Oby jak najdłużej nie nadeszły zimne dni. Dziś w nocy już mogę rodzić, bo mój M wraca wieczorem, albo nie, lepiej jutro wieczorem bo córka ma jeszcze jakieś występy jutro w przedszkolu :-) Puki co żadnych sygnałów na zbliżający się poród nie mam, mała szaleje i rozpycha się bardzo mocno, krzyż mnie tylko mocno boli przy chodzeniu.
Jak zacznę rodzić to mojej mamy nie będę informować, bo sama chciała dowiedzieć się dopiero po wszystkim. Mama bardzo by to przeżywała i denerwowała więc nie mam co ją stresować.
Co do chrztu, to my będziemy chrzcić małą. Może nie chodzimy co niedzielę do kościoła, ale jesteśmy wierzący i tak byliśmy wychowani. Może mój M. mniej ale chodzi z nami. Ale temat wiary i chrztu to temat indywidualny, nie można nikomu nic narzucać, wiem że czasem presja ze strony rodziny jest duża i rodzice ulegają, ale to wybór każdego z nas.
villandra8 powodzenia na dzisiejszej wizycie!!! Ja mam 29.10 w dniu terminu porodu. Ciekawe czy dotrwam :-) oj chciałabym żeby była to prawda z tym drugim porodem, że lżejszy jest i krótszy. Po moim pierwszym 27 godzinnym marzę o tym :-)
kami_fif gratulacje!!!
Iguana30 super, że wszystko powoli się układa i jest coraz lepiej!! Trzymaj się!!!!
charlene gratulacje!!!! niech się mała zdrowo chowa!!!