reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

reklama
Mam pytanie do doswiadczonym mam...studiuje w Uk i jestem wlasnie po drugim roku studiow...zostal mi tylko rok zeby zakonczyc studia...
Jest to moja pierwsza ciaza a termin porodu mam na 16 pazdziernika...a rok akademicki rozpoczyna sie 3 pazdziernika...
Mojego meza mama jest w stanie pomoc mi z dzieckiem gdybym sie zdecydowala kontynuowac studia...ale ja nie jestem do tej decyzji przekonana i sklaniam sie raczej zeby wziasc rok przerwy i potem studia dokonczyc...Chcialabym poznac wasze opinie :-)

Też właśnie kończę drugi rok =]
I w sumie mam dwie babcie które spokojnie swą pomoc deklarują
plus ukochany który ciągle im powtarza że jak mi nie będą
wszyscy pomagać to napewno nie skończę studiów w terminie.
I ja miałam w planie normalnie kontynuować naukę
ale im bliżej tym bardziej się zastanawiam nad przerwą =(

Ale znam przypadek, koleżanka z mojego roku,
urodziła pierwsze dziecko jakoś listopad/grudzien, dokładnie już nie pamiętam.
I ominęła tylko zajęcia na których leżała w szpitalu na porodówce =]
Później już wróciła i skończyła spokojnie rok =]

Czyli można :tak:
 
Widzę że ta cała Dominika ładnie dała wam w kość, ja jestem zalogowana na jeszcze innym forum z tym że związanym z zawodem mojego T i też miałysmy taką lalę która wypisywała rzeczy o których raz że niepowinna rozmawiać ze swoim na gg a dwa co najważniejsze niepowinna opisywać tego na forum no i dostało się pannie od nas i od tej pory mamy z nią spokój a widać ta pewnie jest bardziej uparta
 
Hej...
Wyzale sie moge?? Albo raczej nie wyzale ale zwierze... Strasznie mnie dzis bola plecy - okropnie :-( I brzuch - na szczescie nie podbrzusze tylko powyzej pepka po bokach albo nad pepkiem malo kiedy on sam... Podbrzusze kluje zwlaszcza jak zmieniam pozycje ale to chyba norma... I wiecie co?? Boje sie:-( No bo nie wiem jak to odroznic od czegos zlego... A dodatkowo od pewnego czasu mam przeczucia, ze maluch sie wykluje wczesniej... Dlatego mam taki plan zeby do konca sierpnia zrobic juz kacik i skonczyc z wyprawka, ale chyba sie nie uda... Nie wiem czy dobrze planuje... Mam tylko nadzieje, ze wytrzymamy spokojnie do kolejnej wizyty, bo teraz doktorka poszla na urlop a juz wogole do 35tc wytrzymac musimy - wyjscia nie ma ehhh:sorry2:
Justys rozwalilas mnie tym tekstem ze slowami "dziadu jeden":-D:-D:-D:-D
 
Ceść, jak się dzisiaj spało? Ja spie jak zabita. Tylko mąż mnie obudził o 6 bo do Kołobrzegu na jakąś rozmowę pojechał. Zrobiłam siurku i znowu do 9 dopóki mała się nie obudziła, chętnie spałabym dalej ;p

Witam kobietki :)

Mariolciaa
zastanawiałam się co z Tobą :) Powodzenia z nadrabianiem hehe:-D

Dziś budzę się z nieodpartym wrażeniem, że ta ciąża trwa już z trzy lata.... A dwa już na pewno.... Też Wam się tak dłuży ?

Buziaki dla brzuszków :*
Mileczka u mnie jest różnie. Czasem mam wrażenie, że ciąża się dłuży a dzisiaj ze zdziwieniem stwierdziłam że to już 7 miesiąć się zaczął i już tak mało czasu zostało do porodu i, że na bank z wszystkim się nie wyrobię przed październikiem :-(
 
Dobry Dziewczyny ;-)

A ja to mam różnie też z tym poczuciem czasu ostatnio mi się dłuży i własnie chciałabym żeby był juz ten 35 tydzien a z drugiej strony jestem ze wszsytkim w lesie.......

Wczoraj kolezanka przyniosła mi 3 torby ciuszkow po swoich dzieciach i mam sobie wybrac co mi pasuje, więc dzis będę cały dzień buszować :-) a widziałam fajny śpiworek i taki gruby kombinezon na zimę więc troszkę wyciagnę z tej paki :tak:
 
Dziendobryyy :-) Dziewczyny zadzwonilam wczoraj do mojego lekarza i poprosilam zeby mi poradzil cos NAPRAWDE SKUTECZNEGO na zgage, bo juz sobie nie radze, tak mnie codziennie pali. Kazal mi leciec do apteki i kupic sobie maalox. Posluchalam, pobieglam szybciutko, wyssalam pieknie tableteczke i wiecie co? PRZESZLOOOOO Tak ze pisze wam od razu, ktora sie meczy tak jak ja niech sprobuje,noz widelec i na was zadziala :tak:
 
Magda a jak masz jakieś wątpliwości i złe przeczucia to zawsze możesz pojechać do szpitala. Ja osobiście nigdy tak nie robiłam ale znam dziewczyny, które jadą na IP bo lekarz nie zrobił im usg bo uznał, że nie ma sensu a one chcą zobaczyć maluszka i wiedzą, że w szpitalu na izbie przyjęć im zrobią. Z jednej strony niepotrzebnie trują d... tym lekarzom a z drugiej strony jak masz się stresować i martwić to lepiej raz pojechać, uspokoić się i nie stresować.
 
reklama
Jagmar tylko ja mialam USG i wszystko bylo ok. Ale nie ukrywam, ze jak dalej tak bedzie i bede zaniepokojona to pojade wkoncu i niech sprawdza. Przynajmniej sie uspokoje, a poki co nie lubie dupy zawracac tym bardziej, ze odkrylam, ze boli mnie biodro a mlode skacze po kiszce i moze stad ta masakra;-) Ale dzieki za pomysl, tak kiedys wkoncu zrobie:tak:
 
Do góry