reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Kasiadz ja to zawsze dowiem się od Ciebie czegoś mądrego :). Nie widziałam nigdy tych czyścików do rurek - dobry pomysł. Patyczkami do uszu czyściłam dzióbek w niekapku :D.
 
reklama
Kasiu - ten kubeczek super, co do butelki to fajny gadget. My sobie poradziliśmy tak, że wsypywaliśmy mleko do butelki a w termos przygotowywaliśmy odpowiednią miarkę ciepłej wody :)
Kasiu a te kubeczki ze słomką jak się przechyli ty wylewa się normalnie picie?
 
ja nie chce małej uczyć spać w dzień z opuszczonymi roletami, bo wydaje mi sie że jednak noc to noc a dzień to dzień, a ona bez opuszczonych rolet mi nie uśnie, dlatego śpimy w wózku.
 
asik nie wiem czy z tego się normalnie wylewa, widziałam to w programie tv i poszukałam w necie, myślałam że może ktoś z was tego używał bo byłam właśnie ciekawa opini

NabAwe tośka też uśnie przy nie spuszczonych roletach, jednak wyczytałam w książce i na sr nas uczyli że dziecko do snu powinno mieć zapewnione odpowiednie warunki aby odpowiednio wypoczeło, cisza, wygoda, przyciemnione światło. Ja mam takie rolety że jak je zasłonie to w pokoju nie jest ciemno tylko tak szaro się robi:) i prawdę mówiąc to wolałabym spuszczać rolety niz usypiać dziecko w wózku bo wg mnie w łóżeczku jednak wygodniej;-) no i dłużej śpi w łóżeczku niż w wózku
 
Ewa, ja tak samo myslalam odnosnie rolet do czasu az sie okazalo, ze przedszkolu panie zaslaniaja okna.... Nie ma w tym nic zlego, dziecko raczej nie pomysli sobie ze jest noc, a tak naprawde dobrze nawet sobie stworzyc optymalne warunki do wypoczynku.... W sumie to u nas bylo tak z Kaya ze szybko nauczylam ja zasypiac sama w lozeczku (w dzien bylo gorzej ale tez samodzielnie zasypiala, rowniez w lozeczku) no po prostu bajka, do czasu az lecielismy do Pl, lot byl noca i nasze dziecko za chiny nie umialo zasnac i tak nam czadu dala ze szok... Fakt ze to duzo od dzieciaka zalezy, ale do tej pory mloda nie jest typem co padnie byle gdzie i w bylejakiej pozycji... Chociaz prowadzimy dosc regularny tryb zycia, to taka rutyna i porzadek w zasypianiu bywal przeklenstwem;)

Kasia fajne te butle i kubeczki ale jesli sa dosc drogie w prownaniu do innych, to wg mnie szkoda kasy. Jesli z kubka tak samo leci z gory i pod gore, to juz lepiej dac zwykly kubeczek, bo tak samo nachlapie a wyjdzie taniej;)
 
Ewa tez mysle ze mozna spokojnie uczyc spac w zaciemnionym pomieszczeniu. w koncu drzemki kiedys sie koncza, ale moge trwac nawet do piatego r.z. masz zamiar tak dlugo usypiac w wozku?
 
hej

my też usypiamy w dzień przy zasłoniętych zasłonach. Przecież i tak jest jaśniej niż wieczorem. Zasypia albo w wózku, albo cyc jeśli jestem ale częściej w wózku.

Wieczorem nauczyliśmy samodzielnego zasypiania w łóżeczku, drugiego dnia już załapał. Teraz jest tylko bunt przy wkładaniu do łóżeczka a jak wychodzę to zaraz przestaje płakać. :tak:
 
wiecie jestem strasznie szczęśliwa że młodą udało nam się nauczyć tak ładnie zasypiać bez większego problemu i że przesypia całe noce od 20.30 do 8-9 rano bez przerwy. Jeśli drugie dziecko będzie miało tak samo ze spaniem to będę bardzoooo szczęśliwa:rofl2:.

u nas zęby się rozkręciły na nowo, jakieś 2 tyg temu jedna czwórka a dzisiaj wyczułam drugą:eek:
 
elifit to super ze tak szybko wam poszlo! ale sprobuj jeszcze na drzemce tej metody, bedzie sie latwiej zylo :tak:

kasiadz
to pozazdroscic, moja tez tak ladnie sypia i tez licze ze z drugim bedzie podobnie ;-) marzenia....

my juz po porannym spacerze, zaraz za obiad sie zabieram
 
reklama
a u mnie półpasiec znika to przyplątało się zapalenie krtani, nie mam sił już kaszleć i do tego cały czas mi niedobrze :( achhhhhhhhh...



ooo i kolejny ząb wyszedł dzisiaj -produkcja masowa:szok:
 
Ostatnia edycja:
Do góry