kasiadz
Fanka BB :)
witam
oczywiście brak czasu na nadrobienie glównego, ale wierze że wszystko ok u was.
U nas nieźle. Mamy zapieprz, bo ja pisze prace mgr, mąż grzebie w aucie, a przy okazji zaczęliśmy zamawiać chrzciny i też troche przy tym roboty. Musze chyba sobie jakieś wdzianko kupić... Chrzest będzie 13 listopada w niedziele wiec mało czasu zostało.
monika
Emilka też robi takie żółte kupcie i to kilka dziennie.'
Śmiejemy sie z mężem, że wyczuwa kto ją przewija, bo jak robie to ja to spokojnie, a na mojego męża zawsze nasiusia albo nakupka jak już ją umyje i wypudruje pupkę. Mamy taki ubaw przy tym że masakra! Dziś w nocy to nawet zrobiła na niego 3 razy, aż sie wqrzył bo co ją wyczyścił to kolejna kupka a na koniec jeszcze go olałanaprawdę cwana jest i chyba wyczuwa kto się nią zajmuje
![]()
Ja to cycki mam jak balony aż bolą, ściągam mleczko i mrożę na jakieś wyjścia czy coś... nawet jak małą biorę do karmienia to ledwo zdążę odsłonić cycka, a już z niego tryska... masakra jakaś. Ale cieszę się bo wiem że mała ma czym się najeść.
Mamy też problem z glutami w nosku, bo mała ciągle kicha i codziennie muszę ją gruchą traktować. Musze kupić fride bo ta grucha to lipa;/
aaaa no i też spacerkujemy codziennie po trochę![]()
już chrzciny? bardzo szybko.
my postanowiliśmy że poczekamy do przyszłego roku