reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

reklama
Atram, no brawo, tak chłopinę wystraszyć !!:-D:-D

jestem, jeszcze 2w1 :)
ale strasznie mnie męczą skurcze, są nieregularne i raz mocniej raz słabiej... także nie panikuję:-)
w poniedziałek mam wizytę gina, to może przybliży nam rąbka tajemnicy co do porodu :)

widzę że Miłka już z córeczką :-)
 
ojjjj zgagaaaaaaaaaaaaaaaaa mój upiór!!

atram
no jakbys mu tam urodziła to by już był zawał na miejscu....
troche późno masz termin na wywołanie no ale ja licze na to że nie bedzie wogóle potrzebny:p

[

no troche dlugo
dlatego wlasnie skonczylam szorowac wykladzine w salonie
, pomylam podlogi w sypialniach i zaraz ide lezec do wanny z ciepla woda, poczekam tylko az mezulek z pracy wroci
bo ja nie wchodze do wanny jak jego w domu nie ma ;P

Atram, no brawo, tak chłopinę wystraszyć !!:-D:-D

a co hihihiih
mowie wam , zabawne to bylo
tym bardziej ze przed zamowieniem taxy jeszcze sie z kolezankami smialam, ze jak mnie zobaczy taksiarz z brzuchem i karta ciazy a z centrali mu powiedza ze ma kurs do szpitala to spierdzieli
ale nie uciekl, natomist spaniany byl na potege hehehehhehehe
 
a bo tak atram straszysz chłopinę i na tak duży stres w pracy go narażasz...........

a mój mi dzisiaj powiedział że chłopaki w pracy (pracujemy razem) dzisiaj obstawiali że w niedzielę urodzę i już się nawet umówili że jak ja będę w szpitalu to oni się zwalą do naszego mieszkanka opijać:)
 
Ostatnia edycja:
cześć śliczotki :)

Co za pogoda.... Dżizas.... Szok. Taka do poduchy akurat :) A tu sprzątanko, zakupy i na wieczorną mszę do kościoła. Na szczeście mam już autko z naprawy więc nie mokłam bardzo (Ewa chwaliłam sie że rozwaliłam zderzak w karawanie :-D?)

Atram
gość musiał mieć podróż tygodnia normalnie :D:D:D Jeszcze troche to przez ciężarne bedą musieli taxiarzom szkodliwe płacić :-D

Miałam dwa tygodnie spokoju ze zgagą i dziś ogłosiła wielki come back. Nie wiem o coż znowu chodzi ale to strasznie przykra dolegliwość. A nie chce przesadzać z Reniee więc pozostaje popijanie zimnego mleczka:-(
 
ja musze pazury pomalować bo jutro do szkoły, a poza tym spadam na epoke lodowcową!! :p

mileczka
no kochana nie przypominam sobie żebys sie pochwaliła... spoko loko, cięzarnej można wybaczyc, a koro juz jest z naprawy to znaczy ze nic groźnego- ja mojego na szczeście jeszcze nie poturbowałam :)
 
ehehehe a ja jestem dzisiaj śnięta ryba. Spałam po południu półtorej godziny i cały czas oczy mi się kleją. Wczoraj wróciła do mnie zgaga :( a też miałam chwilkę spokoju. Dzisiaj zajadam się czekoladą i tez na bank zgagę po niej będę miała.

Ewa ja przed porodem nie miałam żadnych oznak, lekaż zapewnił mnie, że sie spotkamy na następnej wizycie (akurat przypadała w dzień terminu). No ale kilka dni przed dzidzia zrobiła mi niespodziankę. Nagle mnie brzuch zaczął boleć i wszystko ruszyło z kopyta. Dodam jeszcze, że wcześniej żadnych boleści ani kłuć nie miałam a ktg wychodziło bez skurczowe. Teraz od czasu do czasu coś mnie pobolewa no i ten czop mnie postanowił opuścić to tym razem jakieś znaki są.

Atram facet pewnie sobie wyobraził krwawe sceny rodem z filmów :) i dlatego mu się gorąco zrobiło.
 
reklama
Do góry