Październik 2011

[Lena 1977]

uuuu Lena tylko spokojnie ;-) może nie taki arab straszny ;-)

byłaś w ogóle u niego na wizycie?

Pewnie nie straszny,ja wiem.Nie nie byłam u niego.

te zmiany lekarza pod koniec ciąży to u was norma? czy poprostu twojego nie będzie przez dłuższy czas i ten arab to na zastępstwo?

Nie moja pani doktor z niewiadomo jakiej przyczyny prowadzi tylko pacjentki do 28 tyg.,ale tego qurwa mać nikt powie,bo przecież liczą się tylko pieniądze nie pacjenci.
Normalnie w klinice jest 5-6 lekarzy i wybierasz sobie,lub jak Ci to obojętne ogląda cie na kogo trafisz.Ja z kolei wolę jednego lekarza,pewnie jak większość z Was

 

[*Miłka*]

a dlaczego na początku ciąży Cię nie poinformowała, że potem kopnie Cię w du pę ???

 

[cytryna]

Ojej ale tu dzis ponure nastroje :-( trzymajcie sie wszystkie cieplo!!!!

Ja mam akurat dobry dzien brat z dziewczyna juz z powrotem w domu, wiec 2 osoby mniej do zajmowania sie, po powrocie do pracy okazalo sie ze maz zrobil juz cale sprzatanie przed weekendem, zostala mi tylko lazienka na jutro (takich rozmiarow ze myje sie ja w 15 min), odwiedza mnie jutro przyjaciolka , miednica mnie tylko troche boli i spalam w nocy prawie 7 godzin :-) oby tak dale


jewcia bardzo mi przykro

 

[Nat27]

Mój ginekolog uraczył mnie słowy : "Któż tak nakłamał że ciąża to fizjologia? Toż to stan najwyższej patologii! Nie każdemu i niecodziennie wyrasta w brzuchu 40 centymetrowy >>pasożytek<< pobierający od dawcy wszystko, zacząwszy od substancji odżywczych, przeszedłszy przez mikro i makroelementy, siły witalne, optymizm, kończąc nawet czasem na urodzie matki i dewastowaniu walorów estetycznych ciała".

Całą wypowiedź trzeba potraktować z lekkim przymrużeniem oka,bo mój ginekolog ma dość nietypowe poczucie humoru a to miał być żart, ale odrobina prawdy w tym jest "

he he podoba mi sie to stwierdzenie i faktycznie to prawda;P ale dla takich pasozytkow warto sie pomeczyc

 

[jewcia33]

Dzięki dziewczynki za ciepłe słowa, życzę nam byśmy nigdy nie musieli przeżywać takich okropnych chwil. A co do chandry w ciąży to chyba normalka szczególnie pod koniec czujemy co raz większy niepokój związany z porodem i z tym jak to będzie, czy sobie poradzimy, dotego znużenie ciążą i jak do tego jeszcze dochodzi niezrozumienie nas przez naszych facetów i często nas wkurzają z jakiś tam powodów, a to niestety często się zdarza,(wiem po sobie)to nie ma wyjścia, czujemy się tak czasami i oby jak najrzadziej nam się to przytrafiało.

Życze dobrej nocki, kolorowych snów:-).

 

[*Miłka*]

Dzień dobry,

My weekendowym zwyczajem pakujemy się w góry Tam chociaż chłodniej.

Buźka i miłego weekendosa

 

[jewcia33]

Ja też się witam weekendowo, myślaam że będę pierwsza a tu prosze, poranny ptaszek już jest.Miłka udanego wypadu w góry. Fajnie, że tak aktywnie spędzasz czas.

 

[Justyś1985]

Witam się i ja
Miłka- miłego wypoczynku

Kurde ale ja śpie dupowato, masakrycznie ( Wszystko słyszę w nocy wszystko, jak sąsiadka wstaje do dzieci, kota mego durnego jak łazi po meblach. Nie wiem czemu?? Mam nadzieje że jak m przyjedzie to w końcu wtulę tyłek i zasnę porządnie. Moja mamuśka mówi że dlatego może tak być że sama jestem w domu dlatego tak czujcie śpię ... nie wiem może...

Ja piję kawkę i zaraz zabieram się za sprzątanko, mam 2 wielkie kartony po wózku więc tam napcham to co m wywiezie na budowę po kiego grzyba ma mi to pokój zagracać. Opisze wszystko na kartonie i będzie gites majones. Oczywiście m : poczekaj na mnie ja to zrobię ! Ja nie wytrzymam tego syfu ani chwili dłużej

Miłego dnia moje kochane:*

 

[małami77]

Witajcie Kobietki!
Ja właśnie popijam kawkę i szykuję się do lekarka
Po powrocie dam znać co i jak.
Miłego weekendu:-)

 

[monika~]

a my zaraz w las, grzyby szaleja juz od 2 tyg conajmniej, wiec robie zapasy-susze, mroze, gotuje na bierzaco cos z grzybami.. dzis wiatr wiec ulga jakies fajniejsze powietrze jest

milego weeekendu!!! nosy do gory