Październik 2011

[Marti_1984]

sylwia- spakowana już? na ile jedziesz do PL?

 

[ilonka26]

sylwia u ciebie deszcz, a u mnie gorąca, fakt na szczęście od czasu do czasu słońce zachodzi na dłużej, ale deszcze padał przez 5 minut :/
co do kg ja też mam skokowo, przez 2-3 tygodnie nic, a później hop siup o jeden do góry

 

[*Miłka*]

ilonka - a gdzie Ty mieszkasz?

 

[kasiadz]

sprostowanie co do kocura - mam tylko jednego, może źle się wyraziłam

a u mnie już ciasto rabarbarowe kończy się piec mniammmmmm

 

[sylwia_m]

Marti ja na 2 miechy lece wiec wyslalam w poniedzialek 2 paczki po 30kg do Polski bo do samolotu bym sie nie spakowala poza tym kto by to dzwigal bo my z mloda lecimy.Maz na tydzien przyleci po nas w sierpniu.

Ilonka raz na 2 tyg przytyc kolo to jeszcze nic mi to duuuzo wiecej i szybciej przybywa a ja to mam takiego *******ca na punkcie wagi mojej ze mam z tego powodu ciagle dola glupia jestem ale nie poradze.

 

[*Miłka*]

sylwia - to witaj w klubie, ja też w ciągu jednego dnia ma + 1 kg i ryczeć mi się chcę jak na wagę wchodzę, bo pamiętam jak wyglądałam przy poprzedniej ciąży

 

[cytryna]

A ja nie mam wagi w domu i sie nie waze czesto
Zreszta wyglad wygladem, dopoki wszystko jest ok, wiec sie nie przejumuje. A zcasem mi sie wydaje ze lepiej wygladam w ciazy niz przed (przynajmniej na razie).

Sylwia, fajnie masz 2 miesiace w Polsce - ja na macierzynskim u rodzicow posiedze conajmniej miesiac :-)

 

[ilonka26]

ilonka - a gdzie Ty mieszkasz?

w Rudzie Śląskiej

kasia podziwiam, ja bym ciacho zjadła ale mi się piec nie chce

sylwia ja kiedyś też się stresowałam każdym kg, ale już mi przeszło na szczęście, bo niestety ciąża to taki specyficzny czas, ze schudnąć nie schudniesz, a najważniejsze, że dzidzia zdrowa

obiad już zaliczyłam teraz bym zjadła ciasto Kasi

 

[Asionek31]

Czesc kobitki!! bardzo przepraszam że Was tak zaniedbuje... Sama siebie nie poznaje nie wiem co sie ze mna dzieje, lapie jakas depreche i nie chce zatruwac Wam tu głow... leżałabym tylko w łóżku albo oglądała tv, nic nie idzie po mojej myśli... mam zero mobilizacji... Nawet nie wiecie jaki mamy syf w domu, co sie za niego zabieram to po pol godziny trace zapal i macham na to reka" zrobie jutro".. wszystko mnie drazni... a drugi trymestr zawsze jest lepszy a tu ja mam odwrotnie... pierwszy byl lepszy...
Jesteśmy już tu troche ze sobą, znamy sie, jest inaczej niz wtedy kiedy wybieralismy moderatorów, proponuje kogos dac na moje miejsce, kogos kto jest tu dziennie i sie udziela a nie tak jak ja z doskoku bo to bez sensu nie na tym to polega, Asionek jest super i ona naprawde daje rade ale ja sama widac nie bardzo pasuje do tej roli.... Moja propozycja to Miłka, jest niezawodna, czujna i zawsze służy pomocą... mysle ze w odpowiednim watku mozemy zaglosowac..

A wracajac do mnie, to w miedzy czasie zaliczyłam wizyte o gina(bez usg) ale jest wszystko ok, szyja dluga, macica wysoko, córunia ma dużo miejsca i rośnie pieknie(wstawie foty w odpowiednim watku mojego brzucha).. martwilam sie troche bo stawial mi sie przez weekend brzuch i bolał mnie cały dół ale to chyba nerwy i stres...

buziaki dziewczynki

ps. przeczuwałam że z tą niunią to coś na rzeczy jest, dobrze ze mamy czujnych modów ktorzy maja nosa


Moja gromada rozrabiakow

Anulka kurcze przykro mi , ze masz dola moze z nami wiecej posiedz ?, nie raz idzie sie posmiac i humorek lepszy ))
fajnie , ze z dzidzia wszystko dobrze to najwazniejsze , a posprzatasz jak bedziesz sie lepiej czula
powiem ci , ze ja tez mam niekiedy dni takie , ze nic mi sie nie chce :/ dzisiaj np . hehe , ale jakos sie zebralam posprzatalam , zrobilam obiad i mi lepiej , ale spac sie chce tak , ze szok ....
psiaki sa cudne!!!! normalnie zakochalam sie !! ja chce takie tez )))
corcia przeslodka

a ja szperam oferty pracy szukam dla męża czegoś nowego......... a wieczorkiem idziemy do teatru bilety kupiłam na gruponie fajnie zniżki tam mają już nie raz korzystałam

to powodzenia w szukaniu i milego wieczorku
kurcze co za dzien lenia normalnie :/

Ja jestem i kociara i psiara Ale w ostateczności postawiliśmy na psiaka i nie żałuję bo ona to jak nasza córeczka
Zobacz załącznik 364176Zobacz załącznik 364177Zobacz załącznik 364178Zobacz załącznik 364179

I jak tu takiej żałować na fryzjera?? Potem wstawię aktualne zdjęcie po fryzjerze ;-)

sliczna jest

taką jak do owiec

hehe juz sobie to wyobrazam

powróciłam z przedszkola ...panie z nieukrywana radością powiedziały że odpoczną wreszcie od mojego łobuza ...teraz mnie będzie "dręczył"

Anulka śliczne te psiaczki

hehe dobre az tak im zalazl za skore ?? )

ja tam za psami nie przepadam. Pies sąsiadów który nie był duży - kundel jakiś pierw pogrysł mocno moją mamę a jakiś tydzień po mnie zaatakował i ugryzł w nogę z tyłu kolana i od tej pory od psów trzymam się z daleka. Sąsiedzi teściów mają jorka i jest straszny, cały czas szczeka, nie można otworzyć okna ani w ogrodzie posiedzieć bo jest masakra.
za to kocham koty. Sama mam brytyjskiego.
to nasz pluszak:
Zobacz załącznik 364230Zobacz załącznik 364232


a ja wstawiłam już drugie pranie.
zaraz zmykam na zakupy
na obiad dzisiaj jajka sadzone, ziemniaczki i mizeria,
no i mam zamiar ciasto z rabarbarem upiec

cudny !!! zawsze marzylam i dalej marze o brytyjskim , liliowym z niebieskimi oczkami sa cudne !! jak dla mnie najladniejsze koty tez kociara jestem , ale psy tez lubie , moglabym miec wszystko w domu , ale sie silami powstrzymuje ze wzgledu na wyjazdy raczej narazie odpada , a szkoda ...

Marti ja na 2 miechy lece wiec wyslalam w poniedzialek 2 paczki po 30kg do Polski bo do samolotu bym sie nie spakowala poza tym kto by to dzwigal bo my z mloda lecimy.Maz na tydzien przyleci po nas w sierpniu.

Ilonka raz na 2 tyg przytyc kolo to jeszcze nic mi to duuuzo wiecej i szybciej przybywa a ja to mam takiego *******ca na punkcie wagi mojej ze mam z tego powodu ciagle dola glupia jestem ale nie poradze.

wow niezly bagaz
fajnie ci 2 miechy w Pl ...

jaki ja mam zamulony dzien to szok :/
nie wiem mozliwie , ze to po magnezie ?? rano wzielam 3 dawki i padam normalnie

 

[sylwia_m]

A z tymi kilogramaami sie chyba nie pogodze bo pamieta jak w pierwszej ciazy wygladalam czyli jak bym sobie za duzo pojjadla a teeraz jak slonica wrrrr.

Ale zla jestem masakra!!!!!!!!!!!!
Dzis przyszedl wkoncu fachowiec zeby naprawic piec gazowy bo czujnik nie dzialal i jak wlaczalam piec zeby grzal tylko wode to kaloryfery tez dzialay trzeba bylo je zakrecac.Wiec pan w koncu przyszedl wymienil cos tam nie znam sie mialo byc super.WIec ok sprawdzilam ze wode fajnie szybciutko grzeje a kaloryferki zimne.Ale ze mi sie zimno zrobilo chcialam sobie troszke podgrzac w domku a tu sie okazuje ze nie grzeja wogole kaloryfery!!!!!!!! piec chodzi buczy wiec chcialam go walnoc czasem pomagalo a on goracy ze dotchnac sie nie da.Ku..s nie fachowiec i trez mam zimno w domu!!!!!!!!!! szlak mnie po prostu trafi!!!!!!!!!!! Czy ja sie nawet na dowidzenia musze stresowac teraz znowu do wlasciciela mieszkania trzeba dzwonic a ona jakas taka powolna to moze przed naszym powrotem zdarza naprawic bo jak nie to nie wracam :/