Czesc kobitki!! bardzo przepraszam że Was tak zaniedbuje... Sama siebie nie poznaje nie wiem co sie ze mna dzieje, lapie jakas depreche i nie chce zatruwac Wam tu głow... leżałabym tylko w łóżku albo oglądała tv, nic nie idzie po mojej myśli... mam zero mobilizacji... Nawet nie wiecie jaki mamy syf w domu, co sie za niego zabieram to po pol godziny trace zapal i macham na to reka" zrobie jutro".. wszystko mnie drazni... a drugi trymestr zawsze jest lepszy a tu ja mam odwrotnie... pierwszy byl lepszy...
Jesteśmy już tu troche ze sobą, znamy sie, jest inaczej niz wtedy kiedy wybieralismy moderatorów, proponuje kogos dac na moje miejsce, kogos kto jest tu dziennie i sie udziela a nie tak jak ja z doskoku bo to bez sensu nie na tym to polega, Asionek jest super i ona naprawde daje rade ale ja sama widac nie bardzo pasuje do tej roli.... Moja propozycja to Miłka, jest niezawodna, czujna i zawsze służy pomocą... mysle ze w odpowiednim watku mozemy zaglosowac..
A wracajac do mnie, to w miedzy czasie zaliczyłam wizyte o gina(bez usg) ale jest wszystko ok, szyja dluga, macica wysoko, córunia ma dużo miejsca i rośnie pieknie(wstawie foty w odpowiednim watku mojego brzucha).. martwilam sie troche bo stawial mi sie przez weekend brzuch i bolał mnie cały dół ale to chyba nerwy i stres...
buziaki dziewczynki
ps. przeczuwałam że z tą niunią to coś na rzeczy jest, dobrze ze mamy czujnych modów ktorzy maja nosa
Moja gromada rozrabiakow