reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Kaka i moje kciuki zaciśnięte
Trina ja już z zabawkami zrobiłam porządek w zeszłym tygodniu, jeszcze nawet grzechotki dla niemowlęcia znalazłam w koszyku:-)
Czarna toś Ty jeszcze nie zdążyła czapki kupić:szok: czyżby Cię zima zaskoczyła;-);-)
Magdziunia oby się wszystko poukładało;-)

Cześć u nas dziś mróz mniejszy ale trochę śniegu dosypało,więc kupiłam na allegro Lence butki zimowe i czekam na przesyłkę, bo jak zima to i butki trzeba :tak:

Mała maluje farbkami i jest taka zajęta tym, co chwilkę sobie nową kartkę bierze i tworzy:tak:

M dziś w domu więc przynajmniej mam z kim choć trochę pogadać:tak:

Acha, jeszcze jedno... mała spała od wczoraj od 16.30 do 8 rano:))
 
reklama
czarna tak juz sie mrozi
pierniczki chyba dzis, i pierogi na dniach zeby w swieta nie latac z wywieszonym tylko wszystko miec :tak:
kaka zacisniete!!!
trina odpoczywaj:)
ulka jeju jak ona dlugo spi!
nasz tez maluje ciagle bardzo sie ciesze z tego stoliczka mysle ze prezent trafiony! jeszcze dokupimy pisaki zmywalne:tak:

a u nas tak: zima york 057.jpgzima york 058.jpgzima york 062.jpgzima york 060.jpgzima york 059.jpgzima york 064.jpgzima york 063.jpgzima york 061.jpg
pencil.png
 
Cześć

Kaka i jak po rozmowie? Mam nadzieję, że pozytywnie i utrzesz nosa temu, który karze Ci siedzieć w mrozy z piecykiem elektr. :wściekła/y:

Trina, Ty chyba kurować się miałaś a nie porządki robić ;-):-p

Martynka jak dobrze że już jesteś PO.

Domi u Was też zima że Ho Ho!! :szok:

Ah nie mogę się nadziwić Waszej ekscytacji świętami ;-):-p, choć i ja już zaczęłam rozglądać się za prezentami, a nie jak co roku w ostatniej chwili. M już nawet kupiłam, a sobie upatrzyłam :-p;-). Za porządki większe zabiorę się z m, bo jeszcze będą musieli mnie wywieźć wcześniej na porodówkę, i tak często mi się brzuch napina, za często.

Poza tym nudy, młody choć śpi u siebie od kilku dni, usypianie wygląda koszmarnie - godzina, póltorej nim go sen zmorzy :baffled:.

Czarna ale z Ciebie kamikadze na taki mróz z gołą głową???:no:
 
Dzięki za kciukasy. Opowiedź w piatek. Poszło dobrze choć mogło lepiej ehhh

Ja na swięta zrobie pierniczki, pierogi, sałatke, jakies miesko upieke a tak nic wiecej bo i tak w trasie będziemy.
 
hejka ja zdjecia walne jutro jak znajde chwilke, bo w pracy nawał, w domu tez się zaczyna zbierać. przebije was u mnie wczoraj wieczorem było -19,5, ale chyba to ja na takim wygwizdowie mieszkam. Oj ja dzis musiałam być chwile na dworze i brrrrrrrrrrr.
na wizytce wszystko dobrze, mały-a na 6,18 długosci, waży 67 g, fałd, nosek, serducho(150 uderzeń), żolądek, plucka,głowka, brzuch i kregosłup w porządku- wiec nie musze robić papy. następna wizyta za miesiąc. mam zdjecia i filmik na plytce moze jutro wrzuce. acha i z pomiarów wychodzi równuteńko ten sam tydzień i dz ciązy co według om.
czarna narazie się nie wybieram, jakoś wole siedzieć między lud źmi, po 5 dniach z chorym M i młodym mam dość siedzenia w domu
 
Hello zimowo!
Wyprawiłam chłopaków do żłobka/pracy i jem śniadanko. Młody dziś trochę zakręcony, no i obudził się z zatkanym nosem. Jutro chyba zostanie w domku i będziemy się kurować. A poza tym nic mi się nie chce, jakaś taka niedospana jestem, nie mogłam długo zasnąć i chyba jeszcze dośpię. Trzeba w końcu korzystać, bo to nieczęste :)
Patrycja, a pamiętasz jak 3 mies temu nie wyobrażałaś sobie powrotu do pracy ;)
 
Dzieńdoberek:-)

My już na nogach z Lenką bo już od 6.30 nie śpi i prosiła mama chodz na dół, więc zeszłyśmy, napaliłam w kominku bo znowu -4 st.

Kawkę już wypiłam a reszta jeszcze śpi..

Miłego dnia:-)
 
hej kobietki

ja mam dziś USG i prawdę powiedziawszy to jakoś nie umiem o niczym innym myśleć. To moje 4 Usg dopiero, nie mam robionych ich przy każdej wizycie bo mój gin niema sprzętu w gabinecie. Raz miałam tylko w szpitalu dodatkowo robione. Jeszcze mnie M doprowadza do furii bo ciągle mi mówi że na wszystko jeszcze jest tyle czasu i nie mam o czym myśleć tylko o dziecku i porodzie. A do cholery niby o czym mam myśleć jeżeli jestem w ciąży?! Mam sobie znaleźć jakąś robotę żebym miała o czym myśleć! A jak mnie położą w szpitalu i będę musiała potem plackiem leżeć to ciekawe co w tedy powie! I wymyślił sobie że on jest przesądny i wszystkie rzeczy będzie przygotowywał jak ja już urodzę i będę w szpitalu bo inaczej coś będzie z dzieckiem i spędzę znów kilka tygodni w szpitalu. Normalnie mam ochotę zagryźć ! Powiedziała mu żeby się wypchał i że i tak zrobię wszystko sama po swojemu!:wściekła/y: A dziś jak mu powiedziałam że nie chcę z nim jechać na USG bo w końcu i tak go to nic nie obchodzi i tylko będzie mi robił głupie uwagi to zaczął się śmiać powiedział że nie ma mowy i że znowu sobie coś wkręciłam. :wściekła/y:Dlaczego ja nie mogę mieć normalnego faceta!
No to się wyżaliłam.....
 
Dziendoberek w ten bielusienki 2 dzien grudnia:-)
U nas niby pieknie, bo jak patrzy sie na to co sie dzieje za oknem z filizanka cieplego kakao to super ale jak pomysle ze bede musiala wyjsc z domu to wrrrrrrrrrrrr
I nawet temp. mnie nie przeraza tak jak ten okropny wiatr. Wczoraj wyszlam do pracy prawie 2 godziny wczesniej bo autobusy jezdza w sumie teraz bardzo roznie i wolalam juz sie nie spozniac ;-)
Zocha juz 2 dzien siedzi w domu bo zaczyna kaslac a bankowo by byla chora gdyby szla do szkoly w taka pogode, poza tym u nas chodnik z jednej strony ulicy tylko jest, i na nim pol metra sniegu...wiec trzeba isc ulica a ta z kolei jest bardzo "ruchliwa"...poczekam jeszcze do niedzieli i jak nic sie nie zmieni to bede do urzedu dzwonila bo sporo dzieci tutaj chodzi ulica do szkoly a w taka pogode o wypadek nie trudno.A jak to nie pomoze to zadzwonie do gazety lodzkiej;-)bo naprawde strach tedy chodzic...
Mlody katar ma juz mniejszy wiec mysle ze idzie ku dobremu, i moze sie uda zaszczepic go przed swietami;-):tak:
Wczoraj kupilam male upominki juz mikolajkowe dla robakow, stasiowi takie obledne bokserki:tak:juz widze oczami wyobrazni jak wyglada ta jego mala dupina w nich:-D
Dla zosi spineczki, gumeczki dokupie jeszcze troche slodyczy i w tym roku tyle, zocha zaliczy jeszcze mikolaja w szkole i chyba podzie ze mna do kliniki jak bedzie zdrowa, wiec troche sie tego nazbiera.

Uciekam na kawke a o 13 do pracy...
ZA 3 TYGODNIE PRAIE SWIETA!!!!!!!!!!!!!!!!1:szok:
 
reklama
Wiecie co...skleciłam wczoraj odpowiedź, ale komp mi się zawiesił i straciłam...w pracy oczywiście..wieczorkami nie jestem w stanie pisac.... wieczorkiem kładę Szymka, robię minimum co musi być zrobione i padam.... ewentualnie jakiś serial, ale zasypiając przy nim..... Paweł miał z delegacji wrócić w nocy, ale auto im się zepsuło....
Minisia - gratulacje spadku wagi!! o jak ja Ci zazdroszcze..ja już się stresuję co to będzie po porodzie.... no i bardzo chciałabym do 10kg przytyć :-( Minisia - wrzuć proszę przepis na pyszny bigosik?? Nigdy nie robiłam, bo u nas specjalizuje się w tym babcia ....a smaka mi narobiłaś....
Wiola - u nas właśnie Szymek dopiero w nowym domku będzie sam spał.... swój pokój i normalne łóżko.... nowy Maluszek na początku będzie z nami spał, a później chcę, żeby razem byli w pokoju...
Kaka - hehe..dobry ten tekst!! Szymem ostatnio jak go o coś prosiłam, to mi odpowiedział "nie ma problemu"... śmieszne to jak taki maluch tak "dorośle mówi".... też niestety przed kamerą jest cisza... udało mi się tylko go nagrać jak mówi "abecadło" - wkleje!! umiesz też spory kawałek pana hilarego i lokomotywy, tyle, że żeby powiedział, to musi mieć swoją bajeczkę otwartą dokłądnie na stronie gdzie jest pan hilary czy lokomotywa...inaczej się go nie przekona.... jak u babci miał też pana hilarego, ale w innej książeczce, to już ani słowa nie mógł powoiedzieć... to nie ten pan hilary i koniec kropka... co do USG to ja dopieor dzisiaj idę na pierwszą wizytę..... i nawet nie wiem czy będę miała USG robione ...
PPatqa - u nas z jedzeniem też różnie...tzn dużo je, ale tylko te swoje produkty.... i tak sukces, że udało mi się przekonać go do chleba z pomidorem!! bo inaczej to albo suchy chleb, albo z dżemem, albo z miodem, albo smarowany....jogurtem... szynką, serem (każdym!!) pluje dalej niż widzi.... a masłem jeszcze dalej... w histerie wpada gdy chcę mu posmarować chleb masłem.... natomiast za to u mojej mamy wcina chleb z tostera polany oliwą.... natomiast uwielbia fasolkę szparagową i marchewkę z groszkiem co mnie cieszy... z mięsa kurczak i to najlepiej w panierce... na szczescie rybki lubi (najlepiej oczywiscie w panierce ....
Martyna - super, że wizyta u denstysty nie była taka straszna! no troszkę musi boleć...bo to w końcu ranka..ale dobrze, że już po.... o kurcze!! to szkoda, że nie podglądnął...ja już się nie mogę doczekać, aż poznam płeć...
Trina - no to niedługo i Wy zaczniecie działać !!
Ula - u na spobudka 6:30 to standard....
Marma - oj powiem Ci, że przesądy przesądami, ale zostawiać sobie wszystkie przygotowania na koniec to też ciężko.... wiadomo, że będziesz zajęta Maluszkiem, do tego jest Kacperek i wtedy na szybko wszystko kupować i załatwiać to na pewno zaje....ciężko.... to może poznasz dzisiaj płeć :-)
Magda - przegięcie z tą ulicą...przecież w taką pogodę to dopiero niebezpiecznie jest iść ulicą !! tak łatwo o wypadek!! nawet jeżeli droga jest posypana i czarna, to i tak jest mokra...i śliska !!

a ja w pracy...schody mamy zrobione :-) na górze część podłogi też :-) niestety dzisiaj gość na montaż podłogi nie dojechał :-( balustrady nam też zaczną wieczorkiem montować :-) a za 2 tygodnie mam nadzieję, że się wprowadzimy !! !! !! Tyle, że mój genialny M za tydzień jedzie na tydzień z kolegami na narty :-/ więc zostanę sama z Szymkiem i budową... no ale w sumie sama się zgodziłam...i nawet chcę, żeby jechał, bo to jego bliscy przyjaciele, a ja wmiędzy czasie na pare dni do koleżanki (której mąż też będzie na nartach) pojadę....
Dzisiaj gin..mam nadzieję, że potwierdzi, że wszystko jest dobrze..... oby się wszystko potwierdziło .....
Przepraszam, że nie odpisałam wszystkim, ale już raz pisałam wczoraj i wszystko szlak trafił.....
U nas dzisiaj jest cudnie :-) piękne słoneczko :-) lekki mróz...cudnie.... dziewczyny - macie konto na facebooku ?? ?? ??
 
Do góry