reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

reklama
Witam sobotnio.
KAKA ciesze sie ze z fasolka ok :tak:I zdrowka dla HANULKI .

Ja rano robilam porzadek w wiosennych ciuchach dzieci:tak:,uspalam alanka a ja z oliwka poszlysmy na wieksze zakupy.Wrocilam to M zabral oliwke i alanka na taki fajny duzy plac zabaw a ja na spokojnie gotuje obiadek i sprzatam:tak:,Na chwilke zajzalam z kawka na bb;-).Milego dnia
 
No i siedzimy w domu cały dzień bo młoda nijaka. Na obiad zażyczyła sobie pizze to i mama skorzystała:-D
Ogladam Kuchenne Rewolucje i nie powiem, co nieco chętnie bym spróbowała.
A tak wogóle to bym zjadła...czereśnie.
 
KAKA jak tam Hania???

U mnie dzis zabieganie :tak:.Rano z M przemeblowanie robilismy,mam nadzieje ze juz tylko cieplo bedzie bo piec jest juz w piwnicy ale jak co to mamy na prad taki cieply nawiew ,ktory tez fajnie grzeje:tak:.Poszlismy za prezentem dla Dominika-syna Mirka bo w sobote idziemy do niego na 4 urodziny,prezemtu nie kupilismy ale oliwka wzbogacila sie o puzle z autami sobie wybrala.70 czesci i 100 czesci,uklada z nasza lekka pomoca ale uklada dzielnie:tak:.Wczorajszy obiad zjedlismy bo nawet nie mialam kiedy dzis cokolwiek ugotowac:-p.Po obiedzie M zabral dzieci do Mgicznej krainy a ja sprzatalam,Pozniej zabawa,kapiel,kolacja i nyny:tak:.Lece cos zjesc hihi i spac.
 
Witam poniedzialkowo ,co tu takie pustki:szok:.

Ja juz zupke zrobilam na dzis ,drugie tez juz mam przygotowane tylko miesko usmazyc ,alanek spi jak wstanie to z mirkiem i alankiem idziemy za prazentem dla Dominika.Rano zawiozlam oliwke do przedszkola.
Minus jest taki ze M ma prace narazie wsttzymana bo malo pracy w zakladzie i to jest minus bo kasa potrzebna:crazy:.

Milego dnia laseczki
 
U nas pierozki ruskie. Miał być rosół ale wczoraj wszystko zjedliśmy:sorry:

Dzisiaj termometr kupowałam. Rtęciowy zbiłam, a dwa inne pokazywały rózne wyniki. Jeden pokazywał brak gorączki ale to taki paskowy do czoła, drugi elektroniczny pożyczony od mamy 37...na reke też mi się wydaje że jest ok ale czy ja ręką wyczuję tą subtelna róznicę:confused2: A gdyby był stan podgorączkowy to konieczna by była kolejna wizyta u lekarki. Zwariować można. A w aptece rtęciowych brak i nabyłam kolejny elektroniczny. Niby pomiar ma być dobry nawet do 0,01 stopnia. Ten i paskowy pokazuja ze gorączki brak, więc chyba naprawdę BRAK:sorry:
 
Kaka zdrówka dla Hani

U nas ostatnio dużo się działo. We wtorek zmarła babcia M,w piątek byliśmy na pogrzebie.:-:)-:)-(
I taki jakiś cały tydzień był dla nas pechowy. W środę M zgubił cały portfel z dokumentami i kartami. dopiero następnego dnia się zorientował więc pozastrzegał karty i dokumenty. Teraz trzeba powyrabiać dokumenty (a jest zameldowany 100km od domu)więc trzeba się tam przejechać. Nigdzie jeździć nie może bo nie ma prawa jazdy.

W piątek byliśmy z dzieciakami u lekarza. Wojtuś lekko podziębiony. Z Bartusiem potwierdziła moje obawy. Trzeci migdał.
Na dziś na 19.30 idziemy prywatnie do laryngologa. Zobaczymy co powie.:sorry:

Dobrze, że pogoda chociaż dopisuje :tak:
 
Dziewczyny mam problem z Kacprem. Generalnie od zeszłych wakacji jest bez pieluchy i nie było do tej pory z tym problemu, że nie zdążył do ubikacji czy popuszczał. No i nagle zaczęło się od jakiegoś miesiąca. Z racji tego, że przestał sikać w nocy chcieliśmy zupełnie zrezygnować z nocnej pieluchy ale jak tylko próbowaliśmy położyć go w samej piżamie to był płacz i z powrotem zaczął sikać w nocy. ( wcześniej przez 2 miesiące sucha pielucha). Ostatnio, od jakiegoś tygodnia, nagle zaczął posikiwać w majtki. Nie mam pojęcia co się nagle stało. Od września nic takiemu mu się nie zdarzyło. W prawdzie nie jest tak, że spodnie przesikane tylko takie zawilgocone jakby popuszczał. Czy któreś dziecko też miało coś takiego? Nie wiem co z tym robić.
 
Marma Tuśkowa tak niestety posikuje w majtki: kilka kropel, ale zdarza się. Najczęściej to przez jakieś zabrudzenia, które ją swędzą, przeszkadzają i posikuje. Także codziennie robię jej małe sprzątanie, wacikiem, oliwką, delikatnie. Mam też mazidło na (niestety) kobiece problemy i czasami i tym posmaruję. Wtedy jest lepiej. Z innych powodów mogą być emocje, bo częściej popuszcza jeśli jest czymś zaaferowana, albo zdenerwowana.
A co do rozmiaru butów, to witam w klubie: Tuśka ma stopę 28-29. Dasz wiarę? Dziewczynka, haha.
NatusiaMa oj, to przykre bardzo. I do tego dokumenty...
Kaka stawiam na dziewczynkę. A skoro tak stawiam, to pewnie będzie chłopak;-):-D
Ula świetny wypad! Nasze małe teraz znacznie lepiej zapamiętują rodzinę i to jest strasznie fajne:tak:
Dorotka jak patrzę na Twój plan dnia, to normalnie szok: obiad masz już gotowy, jak my jeszcze śpimy, a chodzisz spać, jak my zasiadamy do obiadu:-D:-D To jest niesamowite, że osoby, które w realnym świecie pewnie nie mogłyby się spotkać, tutaj gadają sobie na całego...

Przewertowałam nieco zasady pracy czym zaskoczyłam klientów. Dostałam od m nowy numer i fona, i mam go tylko dla przyjaciół i znajomych. Mój dotychczasowy fonik ląduje w szufladzie po 20 i na weekendy. Osłuchałam się już od klientów "bo ja do Ciebie dzwoniłam w sobotę, ale miałaś telefon chyba rozładowany" :baffled:... tak, tak, rozładował się biedaczek:laugh2:
A wszystko przez jednego piekarza, który pisał i wydzwaniał nawet po północy:szok:
Poza tym wszystko w miarę ok. Tusia chce Helenkę (czyt. siostrzyczkę), ja mam iść dalej z tarczycą na badania, bo coś tam nie gra i wzywają, więc powiększanie rodziny odkładamy ad acta. M chrapie jak piła mechaniczna więc też go muszę odesłać gdzie trzeba.

I nic mi się nieeee chceeee....

Buziaki:*
 
reklama
Natusia
[*]
Oby nie było tak xle z migdałami.

Co do rozmiarów buta , to by nosimy 24 - 25:-D

M łoda duuuzo lepiej za to ja koszmarna nockę miałam. Kaszel mnie męczył. Dzis pójde do apteki bo niewyrobie tak dłuzej. Cytryna i czosnek niewiele daja u mnie poza zgagą i wymiotami;/

Marma gdzis mi sie przez oczy przewineły takie specjalne majto pieluchy na noc - kolorowe. Moze takie cos pomoze. U nas nie ma nocnego posikiwania. Na początku przegody bez pieluchowej sie zdarzało z 3 razy a potem spokój...jestem ciekawa czy jak sie Młode pojawi na swiecie czy nie będzie tz "uwstecznienia" własnie w tej pieluchowej kwesti:eek:

Evelajna baardzo mądre posunięcie z telefonem:tak: No i szybciutko badanka co by Helenka mogła sie pojawić:-)


Martynka stoooo lat bo jak się nie mylę to masz dziś urodzinki.


Czarna jak tam z remontem CI idzie??

Ula, Madziunia, Asia??????????????
 
Do góry