reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

Witam się wieczorową porą.

Danusiu przykro mi bardzo :-:)-:)-( Tulę mocno - dużo sił i wyciszenia w tych smutnych dniach.
U mnie też się sprawdziło - Sebastianek miał niecałe 3 miesiące jak zmarł mój dziadzio. Przykre i wciąż mi go bardzo brakuje.

Kaka współczuję tych rozmów - na samą myśl aż mam gęsią skórkę. Oby szybko ten okres minął.

Dagmara no nareszcie wyspana :tak: brawo dla Przemcia.

A ja też dziś jakaś taka nijaka - pogoda za oknem szara i deszczowa. A wczoraj było iście wiosennie.
Brak mi słońca i zieleni - ale i takie dni nadejdą niebawem - oby przetrwać ten przejściowy okres przedwiośnia.
 
reklama
Czesc kobitki u nas dalej chorobowo.


CZARNA - nie ma szans ze bedzie ze zdrowiem lepiej. MAM reumatiodalne zapalenie stawów i jestem na sterydach. wiec czekam na wnuczki:-D

KAKA- współczuje samopoczucia oby jak najszyciej

złozyłam swoje cv do trzech miejsc i estem zaproszona na rozmowy a skłądałam tylko zeby sprawdzic czy mnie jeszcze chca
 
Hello
Piję sobie kawkę i tak coś mnie tknęło aby zaliczyć dziś fryzjera i oj... sobie włoski bo od rozjaśniania sa do d.. i wiecznie je wiąże w kite bleeee

Magdasf, Marma ale mi nie chodzi o to że uważam iz Laura czytająco, licząca od razu zalicza sie do pierwszej klasy. W przedszkolu dzieci miały robione testy i ona z tych testów dostała najwyższe oceny. Jak mówiłam na razie jesteśmy za tym aby dac ja dalej do przedszkola ale zobaczymy po zebraniu;-)

Agamir ojjj kochana to sobie troche poczekasz:-D:-D:-D a co z pracą zmieniasz?????

Magdziunia u nasz też szaro buro i ponuro!!!!

Ula jak tam twoje problemy żołądkowe???? juz lepiej?? I jak ta dziewuszka po wypadku???
 
Czesc i czolem kobitki. w koncu ten moj staruszek odpalil, ostatnio cos laptop mi szwankuje, az strach sie bac co bedzie jakby....ale lepiej o tym nie myslec:-D Jakos ostatnio zle sie czuje, moje kolana mnie wykanczaja, nie moge normalnie kucnac, o wstanu moge sobie pomarzyc, trza by bylo isc do lekarza ale jakos nigdy nie ma czasu, poza tym jakos lekarz kojarzy mi sie z tesciowa bo ona z katarem leci;-)
u mnie calkiem odwrotnie niz u agamir, nikt nie dzwoni, wysylam setkami cv i du.pa blada. Odpisuja tylko faceci ktorzy maja nie rowno pod sufitem i prosza o kilka jak najbardziej odwaznych fotek... No coz widocznie ten jysk bedzie musial mi wystarczyc, ale mysle sobie ze jeszcz troche i paczki do szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych bedziecie wysylac:-D Gdbym pisala juz licencjat to przyjeli by mnie do MOPSU ale niestety...

Czarna, od zeszlego roku to nauczyciel pisze opinie, wczesniej bylo tak ze nauczyciel pisal jedna, a jak rodzic chcial wyslac dziecko wczesniej do szkoly czekal go jeszcze psycholog. Idz z mloda do jakies poradni tak jak marma napisala. Co do gotowosci szkol to u nas jest mala szkola, i niestety dzieci ledwo co sie mieszcza...z 2 pierwszych klas zawsze, w zeszlym roku zrobily sie 4 a w tym od wrzesnia bedzie juz 5, pozamykali podstawowki z okolicznych wsi i dzieci beda chodzic do "naszej" szkoly. Szafki niby w szkole sa zeby dzieci nie musialy ksiazek nosic, ale co z tego jak codziennie jest zadanie, cos do nauczenia i tornister ciezki jak cho.lera zosia nosi codzien.

Magdziunia ja codziennie sledze prognoze pogody i czekam kiedy w koncu bedzie ciplej, sloneczniej pprostun wiosennie...Zawsze lubilam zime, ale odkad mam dziecie to dla mnie mogla by wogole nie istniec ;-)(no moze grudzien smiezny moze byc bo swieta bez sniegu to nie swieta)


Teraz sobie uciekam, ogarnac troche chalupine, ugotowac na szybko jakis obiadek i niestety do pracy.
 
Czarna - mam dobra prace ale od czasu do czasu wysyłąm cv aby sprawdzic czy mnie chca jeszcze a po 2 jak znajde jeszcze lepsza to skorzystam.
\
od wczoraj jescze pies chory i na kroplowkach brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Czarna, narazie jeszcze przez tydzień jestem na lekach po gastro więc nie boli ale zobaczymy co będzie potem, mam nadzieję że to minęło,

A co do małej po wypadku to niestety nie jest z nią dobrze, nie mówi, podobno nawet nie widzi, nie je sama, jest karmiona pozajelitowo, nie ma mowy o wstawaniu czy nawet siadaniu, to raczej będzie bardziej jak roślinka niż człowiek:-(


U nas wietrznie jak nie wiem, jutro na bank będzie lało, więc cały dzień będziemy w domku, dzisiaj pojechałam na zakupy i upolowałam dżinsy i ładną bluzeczkę i humor od razu lepszy:-)

Dobrej nocki;-)
 
Witajcie w sobotnie przedpołudnie - jest pięknie na zewnątrz - słoneczko świeci, błękit nieba aż bije w oczy tylko wiatrzycho wszystko psuje.

Ula ja wierzę w medycynę i mała powoli zacznie wracać do zdrowia - być może potrzeba czasu na to wszystko. Przykre jak się czyta, że na razie wegetuje jak roślinka ta mała dziewczynka :-(
Co do twojego stanu zdrowia - życzę jak najszybciej poprawy.

No dobra czas na sprzątanie łazienki :baffled:
 
Danusia bardzo mi przykro . Trzymaj się

Kaka no to się zaczęło. Oj, coby Cię długo nie trzymało.

Czarna Ty i zwalniasz??? ooooo, to będzie długa nauka:-)
A ten pomysł z 6-o latkami to paranoja jakaś. Jeszcze się wszyscy w życiu narobimy!;-)


Spadek formy zdrowotnej, wciąż rycham i już pomysłu nie mam dlaczego. Na lekarkę się pożaliłam, ale zero reakcji więc kij im w oko. Będę ich antyreklamować.

Za to firmowo mam nadmiar pomysłów, jutro spotkanie na szczycie polsko-słowacko-irlandzkie, czyli wspólny obiadek z koleżankami z mojej wcześniejszej roboty. Teraz wszystkie pracujemy gdzie indziej, a że mi od czasu do czasu pomagają, to może połączymy siły?:happy:
Tuśkowa ma się lux, ale strasznie rządzi wszystkimi. W przedszkolu mówią, że ma zawsze inne pomysły niż "plan" przewiduje i że ciężko ją przekonać do wspólnej zabawy czy malowanek. Jak są malowanki, ona chce tańczyć, jak są tańce, ona chce zabawki i tak w kółko. W domu też tak mam: czas na obiad, ona nie może, bo akuratnie buduje domek. Nie sprawdzam się jako wychowawca :baffled: Nie wiem jak ją przekonać, że nie zawsze możemy robić, to co nam się chce. Ehhh... Macie pomysły?
 
Od wczoraj wróciłam do żywych...życie jest piękne. I chyba to była jelitówka. Tylko jakaś mega długa:baffled:
 
reklama
Kaka my mielismy jelitowke 2 tygodnie temu wszyscy. masakra.

Danusia. Współczuje z całego serca. Lilka ci wynagrodzi tą strate. U mnie miesiac przed narodzinami ani zmarła moja ukochana Babcia. wiec cos w tym jest.

U nas nic ciekawego. Maciek chodzi do przedszkola. byly ani pierwsze urodzinki a ja stale sie zastanawiam czy od wrzesnia mam wracac do pracy. 4 lata siedze w domu. ja pracuje w szkole wiec ania by musiala chodzic do klubu malucha na 4-5 godzin dziennie. znalazlam juz nawet jeden ktory by mi odpowiadał ale nie wiem czy chce dawac to moja małą żabke do jakiegos klubiku. chyba by mi serce pękło.
 
Do góry