wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
Cześć
ogarnęła mnie dziś niemoc, po całym zabieganym tygodniu czuję się wyciśnięta jak cytryna i najchętniej położyłabym się do łózka. POrządki świątecznę zaliczone "po łebkach". Więcej z siebie nie wycisnę, ale przecież to święta a nie inspekkcja sanitarna,no nie
no i jakoś zachandryczyłam jak przeczytałam, że kolejna forumka nie żyję. Jesssu nie ma dla mnie więszej tragedii niż kiedy dzieci tracą matkę, łzy same się cisną do oczu.. Pomijam już, że to przed świętami..................
a jak tam u was popierniczone???? ja mam ochotę na karpatkę, więc może się na nią pokuszę no i może jakas wyczajona rybka? KOtlety i bigosy zostawiam teściowej, ona to lubi robić, a ja nieeeeeee!!
evelajna, ja mam dla ciebie super zajęcie, powinnaś pisać ksiązki typu bridget, jsteś w tym świetnaaaaa, założę się, zę odniosłabyć mega sukces!!!!
ogarnęła mnie dziś niemoc, po całym zabieganym tygodniu czuję się wyciśnięta jak cytryna i najchętniej położyłabym się do łózka. POrządki świątecznę zaliczone "po łebkach". Więcej z siebie nie wycisnę, ale przecież to święta a nie inspekkcja sanitarna,no nie
no i jakoś zachandryczyłam jak przeczytałam, że kolejna forumka nie żyję. Jesssu nie ma dla mnie więszej tragedii niż kiedy dzieci tracą matkę, łzy same się cisną do oczu.. Pomijam już, że to przed świętami..................
a jak tam u was popierniczone???? ja mam ochotę na karpatkę, więc może się na nią pokuszę no i może jakas wyczajona rybka? KOtlety i bigosy zostawiam teściowej, ona to lubi robić, a ja nieeeeeee!!
evelajna, ja mam dla ciebie super zajęcie, powinnaś pisać ksiązki typu bridget, jsteś w tym świetnaaaaa, założę się, zę odniosłabyć mega sukces!!!!